Nie chcą być obsługiwani przez Urząd Pracy w Krzeszowicach

Od dnia 3 marca urzędnicy krzeszowickiego Urzędu Pracy będą mieli mniej… pracy.

Bezrobotni oraz poszukujący pracy z terenu gminy Czernichów będą obsługiwani przez krakowski oddział Urzędu Pracy Powiatu Krakowskiego. Dotychczas mieszkańcy gminy Czernichów korzystali z obsługi pracowników Filii UPPK w Krzeszowicach. Na prośbę władz gminy [Czernichów] starosta krakowski Józef Krzyworzeka zdecydował o przeniesieniu obsługi gminy z Krzeszowic do Krakowa – informuje serwis Starostwa Powiatowego.

źródło: www.powiat.krakow.pl

13 komentarzy

13 Komentarzy

  1. koala

    03/03/2008 o 19:37

    I wcale im się nie dziwię. Krzeszowicki urząd nie sprzyja bezrobotnym, zwłaszcza tym młodym. Po liceum zarejestrowałem się jako bezrobotny, najpierw jakiś mały kursik z cyklu jak szukać pracy, na którym dostałem plik kartek z nieaktualnymi adresami pośrednictw pracy. Później okazało się, że można odbywać staże – ale z góry zaznaczono – jest mnóstwo chętnych i trzeba bardzo długo czekać na swoją kolej – czytaj – możesz sobie baranie złożyć podanie, ale czekać to będziesz do usranej śmierci, tylko po to, by zarobić na bilet do Krzeszowic.
    Wybrałem sobie pracodawcę u którego chciałem odbywać staż, niestety, gdy przyszła moja kolej powiedziano mi – albo pewien krzeszowicki osrodek, ale sobie kochanie jeszcze poczekasz. Zdecydowałem się, co mialem zrobic, kasa, choc niewielka byla mi potrzebna.

    Tak wygladala moja przygoda z krzeszowickim urzedem. W miedzy czasie biegajac podpisywac sie na liscie widzialem rozmawiajace ze swoimi apsztyfikantami urzedniczki, popijajace kawke, plotkujace i majace wszystko gleboko w … wiecie gdzie.

    teraz pracuje w pewnej firmie, oferte znalazlem sam, nie przez urzad, do urzede juz wiecej nie pojde!

    • peter

      08/04/2014 o 12:41

      Jak znajdziesz sobie pracę sam to w UP pytają gdzie i wpisują sobie jakby to oni ci znależli. Na temat kierowniczki to szkoda pisać – rzadko kto tak lekceważy ludzi jak ta dama ale dzięki układom pracuje tyle, że przeniesli ją do Krakowa bo tutaj już nawet na murach pisali o jej pracy ale to tak jak z karą dla księdza, którego przenosi się do innej parafii tak ją do Krakowa. UP są tylko dla samych pracowników na pewno nie dla bezrobotnych. Jak nie ma efektów należy zwalniać. Oferty, które sa to fikcja, układy z pracodawcami tyle, że traci na tym bezrobotny bo musi jeżdzić , często kilka razy, żeby podbić skierowanie – i w takim przypadku jeżeli urzędnik da takie skirowanie powinien z własnej kieszeni zwrócić za drogę i koszta z tym związane.

  2. Jogi

    04/03/2008 o 06:09

    To dlaczego nie złożyłeś skargi do Powiatu przecież nasz Urząd Pracy podlega właśnie władzy powiatowej.

    • gość

      08/05/2015 o 07:33

      Nie bądż smieszny. Odpowiem na kilka artykułów związanych z tematem ogólnie krzeszowickich urzędów.UP – nie widać co prawda białej pani, która lekceważyła bezrobotnych w Krzeszowicach ale za to jest w Krakowie – więc składaj skargę – to są zgrane zespoły – w UG też były zatrudnienia ale zatrudniono członków rozin pracowników gminy. I nieprawdą jest, ze mieszkańcy myślą, że tak ma być. My wszyscy wiemy, że to są przekręty, korupcja, manipulacje, wykorzystywanie swojego stanowiska już pracujących ale co może mieszkanieć? -nic; to właśnie telewizja powinna być dociekliwa i nagłaśniać takie przekręty i piętnować takie czyny, a pracowników karać obojętne czy to będzie burmistrz czy inny „wielki urzędnik”. Może sprawdżcie kwalifikacje wielkich urzędników – tak z ciekawości, dla pożytecznej zabawy i powiązania rodzinne.

  3. do jogi

    04/03/2008 o 07:50

    ale ty jesteś bubu a czy w powiecie jest inaczej przecież to tylko oni mają pracę nie dla koali

    • gość

      01/07/2014 o 19:20

      Gdyby w PRL tak się zachował urzędnik to po skardze wyleciałby z pracy, a na ten urząd było już tyle skarg inic. Pamiętam jak poszłam zakupy i było zbiegowisko pod Voksalem /UP/i zamalowywano napisy chyba bezrobotnych bo tak ludzie już mieli tego dosyć i co? Wydaje mi się, że było przesunięcie do Krakowa ale to nie kara. Korytko krzeszowickie jest obsadzone jeszcze od czasów „króla” Jagiełły – to betonowe korytko. Są pewni swoich stanowisk i nie przejmują się mieszkańcami. Nikt nie zastanawia się nad tragedią bezrobotnego. Ktoś kto ma pracę nie zrozumie bo mu się nawet nie chce o tym myśleć co znaczy beznadzieja i bezsilność. W Krzeszowicach i w ogóle w Polsce pracują wszędzie emeryci nawet na dwóch etatach, a młodzi nie mają żadnych środków do życia. Każdy normalny człowiek chce zarobić na życie a nie żebrać po MOPSach.

  4. wiatr

    05/03/2008 o 13:48

    Jeżeli w Urzędzie siedzą dzieci i pociotki byłych i aktualnych urzędników bez względu na to jakie mają predyspozycje i kwalifikacje to jak może być inaczej. Jeżeli ma się do czynienia ze stadem świętych krów, którym się wydaje że nie można ich ruszyć to ta sytuacja rodem z PRL-u będzie trwała. Panie będą ciągle obrażone że ktoś śmie im zakłócać spokój.

  5. Paolka

    25/12/2011 o 01:12

    Ja co do swojej przygody z UP w Krzeszowicach też nie mam nic dobrego do wypowiedzenia się akurat nie miałam z nimi większych problemów jak to że w 5 miesiącu ciąży dostałam od nich ofertę pracy jako że ciąża to nie choroba a dzięki wspaniałej dykcji pani urzędniczki hehe zostałam własnie wyrejestrowana na aż całe 120 dni przez które ani ja ani moje dziecko nie może pójść do lekarza taki jest właśnie UP w Krzeszowicach wielkie matrony z kawką pączkiem i ważnymi sprawami ale zawsze nie na temat

    • Ghenca

      08/10/2013 o 20:12

      Jeśli dostałaś propozycję pracy, którą może wykonywać kobieta w ciąży to w czym problem?? Przypuszczam z całą odpowiedzialnością, że nie zaproponowano Ci pracy jako technik radiologii ani analityk chemiczny. Poza tym, w Polsce kobiety przeciążone mają dziwną mentalność – są raptem 3 tygodnie w odmiennym stanie a pierwsze co w zębach przynoszą to L4.

  6. Paolka

    25/12/2011 o 01:16

    A co do naszego prawa odwoływania się na daną filię UP to moim zdaniem jest to sprawa z góry przegrana oni zawsze mają rację a człowiek dzięki panią z biura traci tylko zdrowie i nerwy zupełnie nie potrzebnie
    Ja próbowałam się odwoływać od ich decyzji ale niestety czas im poświęcony i moje nerwy spełzły na niczym

  7. Bożena

    22/01/2014 o 13:46

    Nie pierwsza i nie ostatnia. Panie kierowniczki zamiast gwiazdorzyć w tv i opowiadać bajki niech rzeczywiście wraz z samorządem zajmą się ściaganiem inwestorów i wypracowaniem miejsc pracy dla miejscowej ludności. Może lokalna tv zlikwiduje jeżdżenie bezcelowe na fałszywe oferty pracy bo to poważny problem bezrobotnych nad którym od lat nie zastanowił się nikt w UP.

  8. mieszkaniec

    29/07/2014 o 08:45

    Dobrze, że o tym piszecie ale i tak to niczego nie zmieniło. Nie ma żadnych ofert i dlatego nie rozumiem po co taki urząd istnieje , nikt nie ma z niego pożytku, to tak jakby bezrobotnemu wypłacali pensje tyle, że wtedy nie byłoby kosztów utrzymania budynku i pracowników. Nie jest to tylko wina UP to wina samorządu, który nic nie robi żeby ściągnąć inwestorów tworzących miejsca pracy. Jak są inwestycje to biorą z innych miast ekipy a nasi mieszkańcy nadal pozostają bezrobotni. W naszych okolicach nie ma żadnej pracy.

  9. mieszkaniec

    05/09/2014 o 21:23

    Nic się nie zmieniło. GOPS powinien być dla chorych i niezaradnych, a ludzie w sile wieku powinni pracować ale my nie mamy szczęścia do gospodarza, który myślałby o miejscach pracy. Przecież w UP nikt nie ściągnie inwestorów bo nie ma zielonego o tym pojęcia ani chyba kompetencji . Nie ma ofert żadnych ale przynajmniej nie wysyłać bezrobotnych „po nic”.
    UP to tylko fikcja i ciepłe posadki dla urzędników.

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę