Edukacja

Procedura ruszyła. Radni zrobili pierwszy krok w kierunku likwidacji paczółtowickiej podstawówki

Fot. Google Maps

Radni przyjęli uchwałę intencyjną w sprawie likwidacji paczółtowickiej podstawówki, dając tym samym burmistrzowi „zielone światło” do rozmów z Kuratorium Oświaty. To czy szkoła ostatecznie zostanie zlikwidowana i przekształcona w filię krzeszowickiej dwójki będzie zależało od opinii Barbary Nowak.

Dyskusja na temat ewentualnej likwidacji podstawówki w Paczółtowicach powraca co kilka lat. Powodem jest przede wszystkim malejąca liczba uczniów i duże koszty utrzymania placówki. Do tej pory rozmowy kończył się jednak na słowach. W czwartek, przyjmując uchwałę intencyjną, radni po raz pierwszy od słów przeszli do czynów. Uchwała pozwala na podjęcie rozmów z kuratorem oświaty w sprawie likwidacji szkoły i przekształcenie jej w filię krzeszowickiej dwójki. W Paczółtowicach miałyby nadal pozostać klasy od I do III wraz z oddziałem przedszkolnym, natomiast uczniowie klas IV do VIII byliby dowożeni do budynku przy Szkolnej w Krzeszowicach.

Pomysł pozostawienia w Paczółtowicach nauczania początkowego nie jest nowy. Pojawił się na początku zeszłego roku podczas rozmów władz gminy z nauczycielami, przedstawicielami rodziców a także małopolską kurator oświaty. Na spotkaniu, Barbara Nowak miała zaproponować by w budynku szkoły w Paczółtowicach mieściły się dwie placówki – paczółtowicka podstawówka z oddziałami I – III oraz krzeszowicka dwójka z oddziałami IV – VIII, przy czym oddziały IV – VIII miałyby funkcjonować w sołectwie tylko do czasu dokończenia nauki przez uczniów obecnej podstawówki. Kolejne roczniki byłyby dowożone do Krzeszowic. Jak wynika z protokołu komisji edukacji, w przypadku zgody na przekształcenie, burmistrz zobowiązał się do utworzenia klasy, nawet mimo braku 10 dzieci z obwodu szkoły.

Podczas dyskusji na czwartkowej sesji zeszłoroczne ustalenia przypominał burmistrzowi sołtys miejscowości. Zwracał także uwagę na brak informacji o zamiarze likwidacji szkoły podczas wrześniowego zebrania sołeckiego. Apelujemy by podjęta decyzja nie była pierwszym krokiem do całkowitej likwidacji szkoły – mówiła w czwartek jej wieloletnia dyrektorka, Teresa Mikołajska. Podczas sesji głos zabrał także przedstawiciel rodziców, przekonując, że zrobią oni wszystko by wypromować szkołę i ściągnąć do niej dzieci z innych obwodów. Zmiana, według władz gminy, ma pozwolić na dalsze istnienie szkoły. Gdybyśmy patrzyli tylko na ekonomię musielibyśmy tą szkołę zamknąć – mówił podczas czwartkowej sesji burmistrz. Utrzymanie szkoły do której uczęszcza 61 uczniów kosztuje w tej chwili gminę 1.4 miliona złotych (około 23 tysięcy na jednego ucznia). W przyszłym kwota ta wzrośnie do prawie 1.5 miliona złotych. Wacław Gregorczyk nie wyklucza także w przyszłości powrotu do ośmioklasowej podstawówki jeśli liczba dzieci będzie wzrastać. Zaapelował też do rodziców, by zapisywali dzieci do swojej szkoły.

Długą dyskusję zakończyło głosowanie. Większość radnych poparła uchwałę rozpoczynającą procedurę likwidacji i przekształcenia szkoły. Kolejnym krokiem ma być poinformowanie rodziców uczniów oraz kuratorium oświaty o zamiarze likwidacji, a także uzyskanie pozytywnej opinii w tej sprawie od Małopolskiego Kuratora Oświaty.

20 komentarzy

20 Komentarzy

  1. Uczennica

    04/11/2019 o 10:04

    Do szkoły uczęszcza 61 uczniów… To co do roboty mają tam nauczyciele? Za co dostają pensje i przywileje. Totalna niesprawiedliwość w stosunku do nauczycieli dużych szkół. Zostawić szkołę i pozostawić pracownikom pensje na poziomie 1/2 pensji nauczycieli z dużych szkół( tam w klasie 25 uczniów). To będzie sprawiedliwe.

    • Hm

      04/11/2019 o 22:21

      I jeszcze dodatek wiejski. Za trudne warunki pracy? No coś tu nie styka.

    • tamtainna

      06/11/2019 o 18:58

      Nauczyciele wykonują taką samą pracę, a nawet większą, w stosunku do nauczycieli w wielkich szkołach. Każdy z nauczycieli ma przynajmniej indywidualne podejście do dziecka, co nie zdarza się w przepełnionych klasach. To jest największy plus i dlatego ja, wybierając szkołę, zapisałabym dziecko do tej mniejszej, kameralnej, a nie do molochu, w którym nie patrzy się na ucznia tylko na zrealizowanie programu nauczania.
      Zastanawia mnie, czy Pani zgodziłaby się pracować za 1/2 pensji, bo np. szef twierdzi, że on ma 2x więcej obowiązków? Zapewne nie. Każdy z nas wybiera sobie takie miejsce pracy żeby być zadowolonym. Ktoś się przepracowuje w dużej szkole? Radzę zmienić podejście albo szkołę.

      • Hm

        06/11/2019 o 23:33

        Skoro jest tak dobrze, to pewnie wyniki rewelacyjne. Ktoś wie jak plasuje się szkoła w rankingu egzaminów zewnętrznych? Może zachęcą rodziców z miasta do zapisania tam swoich dzieci.

        • absolwentka

          07/11/2019 o 09:17

          Z tego co widać nie są liderem rakingu😀😭 cienko.

          • Aaa

            08/11/2019 o 15:41

            Zlikwidować szkołę jeszcze w Miękini.

          • Wojtek

            13/11/2019 o 23:17

            W szkole wyniki nie są najważniejsze. Liczy się rozwój zainteresowań i przygotowanie ucznia do odnalezienia się poza szkołą-na rynku pracy. Żeby radził sobie w życiu.

      • Nauczyciel

        07/11/2019 o 09:14

        Tak, przepracowuje się mając 25 uczniów w klasie, a nie 10 czy jeszcze mniej. Skoro jest tak „trudno” pracować w małych szkołach to wyrównaniem szans byłaby rotacja nauczycieli w obrębie gminy. Myślę że już wkrótce nauczyciele paczółtowickiej podstawówki uczący w klasach 4-8 będą mogli zakosztować rozkoszy nauczania w którejś z dużych szkół gminy wtedy zobaczymy jakie będą ich wyniki nauczania i samopoczucie.Nie mówiąc o całej reszcie.

        • Anonim2

          17/11/2019 o 16:02

          Tak Wojtku tyle wystarczy żeby inni mogli nim rządzić i poniewierać im mniej wykształcony tym lepiej. Można mu wcisnąć każdy kit. Brawo takich Polaków nam trzeba łatwiej się nimi rządzi.

  2. zeenoon

    04/11/2019 o 23:42

    JAKI sens ma podejmowanie decyzji o likwidacji szkoły za 5 lat. Albo się coś robi na poważnie albo tylko pozoruje się działanie . A już informacja o ponownym utworzeniu 8 klasowej szkoły po jej likwidacji to już zupełne kuriozum

    • mama

      07/11/2019 o 09:23

      Jest w tej szkole nauczycielka ucząca w klasach 1-3 która jest świetnym pedagogiem z rewelacyjnym podejściem do dzieci. Moje dzieci miały szczęście być w jej klasie. Pozdrawiam Pani Agato.

      • Sławka

        13/11/2019 o 23:04

        A mnie wszystko jedno. Tyle tylko że jak zlikwidują szkołę daję córkę do Racławic. Nikt nie zmusi mnie aby chodziła do Krzeszowic. To jest moloch a dziecko pozostaje anonimowe.

    • A

      08/11/2019 o 15:44

      Że zlikwidowany szkół nauczycieli przenieść do 1 i do 2 w KRZESZOWICACH. Wymienić ich na znudzonych swoją pracą obecnych nauczycieli

  3. Sławka

    13/11/2019 o 23:12

    Ja i tak nie oddam córki do Krzeszowic. Wolę Racławice.

    • Wyborca

      03/12/2019 o 11:07

      Jest to świetny pomysł. Po co dwie godziny religi? Ciąć koszty tam gdzie można. Utworzyć jedno w gminie centrum administracyjne dla szkół i przedszkoli. Skoro takie istnieją w ościennych gminach i spełniają swoją rolę to i u nas się sprawdzą. W szkole w zależności od wielkości pozostawić sekretarki na cały lub część etatu. Zracjonalizować ilość pan sprzatających niech nie snują się bezczynnie po korytarzach szkoły.

  4. Normalny wolny kraj.

    03/12/2019 o 20:23

    Religia do kościołów. Opodatkować ziemię i mienie kościoła jak wszystkich innych, przejrzeć wszystkie umowy finansowe KK. Zerwać konkordat z obcym państwem.
    Pieniądze przeznaczyć na służbę zdrowia i dopłaty do ogrzewania gazem.
    W ciągu paru lat wyciągnąć edukację z XIX wieku.

    Kasa jest. Wystarczy przestać inwestować w średniowiecze.

    • Anonim2

      05/12/2019 o 10:19

      Najsmutniejsze jest to że mając 2 godziny religii w komfortowych warunkach w szkole dzieci nie znają podstaw wiary którą wyznają. Gdzie czasy kiedy z salki katechetycznej przy kościele dzieci przechodziły do kościoła i poznawały jego części i funkcję jaką pełnią. Modliły się przed ołtarzem? Poznawały kolory szat kapłana na każdą okoliczność roku kościelnego. Kościół i obecność w nim narzucała szacunek dla Sacrum. Nie zostało z tego nic, bo wszystko zaprzepaścili nudni katecheci opowiadający pierdoły na lekcjach religii i warunki w jakich się ona odbywa. Przeniesienie religii do szkół spowodowało że stała się ona tylko jednym z przedmiotów. W dodatku katecheci nie byli opłacani to była ich misja nie źródło dochodu. Wszystko to stanowiło o randze katechezy.

  5. Anonim

    04/12/2019 o 11:02

    Cześć „Normalny wolny kraj”.
    Zapomniałeś jeszcze dopisać, że najważniejsza jest TOLERANCJA, bo o wolności coś wspomniałeś

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę