Wydarzenia

Krzeszowicki magistrat, starostwo, urząd marszałkowski zamknięte dla mieszkańców

Od poniedziałku krzeszowicki urząd ogranicza bezpośrednią obsługę mieszkańców. Z urzędnikiem będzie można się spotkać tylko w sprawach pilnych, po wcześniejszym umówieniu wizyty telefonicznie.

Takie działanie podyktowane jest zagrożeniem epidemiologicznym związanym z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Jak informuje urząd – do budynku, pojedynczo będą mogli wejść tylko mieszkańcy pobierający wypłaty z GOPSu. Z urzędnikami nadal będzie można się skontaktować mailowo lub telefonicznie, a wpłat dokonywać za pośrednictwem banku lub poczty.

Podobno obostrzenia wprowadziło też starostwo, swoje biuro dla klienta klientów zamknęły krzeszowickie Wodociągi i Kanalizacja, a także urząd marszałkowski.

 

11 komentarzy

11 Komentarzy

  1. strata czasu

    16/03/2020 o 19:00

    Gops też zamknięty już ok 15.15 cały ubiegły tydzień. Czy tam ktoś jeszcze pracuje? pracownik na dyżurze jest zbędny, jak sprawy i tak z nim nie załatwisz. Ale że tak wszyscy wybyli?

    • siedz w domu!

      17/03/2020 o 09:21

      Tam tez pracują „człowieku” ludzie, którzy mają dzieci, rodziny, osoby w grupie ryzyka. A większość spraw można załatwić telefonicznie, więc siedź na tyłku w domu.

      • strata czasu

        17/03/2020 o 19:23

        1. Czytaj uważnie- byłem w ubiegłym tygodniu (nie było jeszcze stanu specjalnego jaki od tego tygodnia obowiązuje). Wcześniej oczywiście dzwoniłem kilka razy ale o godz. 15.10 to już trudno było złapać pracowników, więc musiałem podejść chcąc nie chcąc. Tylko dwa samochody pod pracą były i nie wierze, że wszyscy pracownicy byli w terenie, pewnie można to sprawdzić.Pani Sekretarka wprawdzie miła i odbierała telefon, ale pomóc nie umiała. Więc dyżur bezcelowy tak naprawdę.. 2. Pana/Pani Argument na „człowieka” czy „dzieci” jest niezasadny- ja też jestem człowiekiem i telefonicznie i osobiście nic załatwić nie mogłem cały tamten tydzień. 3.Więc tak, faktycznie siedzę teraz na tyłku z nie załatwioną sprawą, bo tzw. Dziennik Podawczy zewnętrzny też o 15.10 się chowa. Cóż,życzę podobnej obsługi, jak będzie Pan/Pani w potrzebie.

  2. Gie

    18/03/2020 o 10:41

    WHO zaleca jak najwięcej testów. Najlepszy rząd w historii Polski ma odmienne zdanie na ten temat. A gdyby tak gmina zasponsorowała testy dla mieszkańców? Nie wszystkich, powiedzmy jeden test na jeden numer domu a w blokach na jedno piętro. Takie badanie przesiewowe skutecznie ograniczyłoby rozprzestrzenianie się wirusa w gminie.

  3. refleksja

    18/03/2020 o 22:50

    Przemyślenia wkurzonego podatnika: 1. masek brak- a przecież „panuje się nad sytuacją” jak słychać w jedynej słusznej telewizji…(fakt jest taki: w czwartek w jednej z aptek w Krzeszowicach maski jednorazowe były po 5 zł, w piątek po 8 zł, w sobotę już brak – mam nadzieje że prawo zajmie się tymi, którzy nieuczciwie zarabiają na pandemii, a klienci do tych aptek i do sklepów, które tak wywindowały teraz ceny, już nie wrócą. To żerowanie na klientach i sytuacji. Podsumowanie: dla normalnego podatnika 30 lat płacącego podatki masek jednorazowych w brak, a przecież jesteśmy przygotowani… Fikcja i kłamstwo. 2. zbiorki pieniężne na posiłki dla lekarzy i pielęgniarek i innych służb harujących – jak zwykle społeczeństwo staje na wysokości zadania – a 10 miliardów złotych poszły w eter czyli na tvp (10 miliardów na 5 lat), a nie np. na posiłki i kryzys epidemiologiczny (np. na maski), o którym mówiło się już na poważnie od początku stycznia, więc można było przewidzieć i te pieniądze wydać na nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Jakoś nas zabezpieczyć w podstawowe rzeczy. Podsumowanie: nie dołożę. 3. swoja drogą, jak słychać ile czasu ten personel medyczny teraz pracuje (ile nadgodzin) i że jest na granicy wyczerpania to mam apel do ich przełożonych – wyślijcie tych ludzi przymusowo do domu niech odpoczną. Tak to wygląda: a) pandemii nie ma – personel medyczny na 5 etatach dorabia i zmęczony, b) pandemia jest – personel wyrabia nadgodziny i też zmęczony (chociaż pewnie większość personelu w normalnej sytuacji do tych nadgodzin jest przyzwyczajona). Zmęczeni pracownicy nie są tak efektywni, nie jest to – w mojej ocenie poświęcenie – a brak zdrowego rozsądku. Podsumowanie: wyczerpany pracownik, który jest pomagaczem- strach się bać. 4. gdzie są służby mundurowe, by pomogły? Tam też są różni specjaliści medyczni, ratownicy, itp. Podsumowanie: czyżby armia i inne służby mundurowe były rozwalone tak, jak służba zdrowia? 5. pomoc dla firm i pracowników – coś ma ruszyć. Jako podatnik i pracodawca ja sam pracując, dla siebie osobiście – z tego co słyszę – realnie nie dostanę nic, bo mowa na razie tylko o pracownikach … ale poczekam jeszcze, nie chcę wyrokować. Chcę wierzyć, że państwo stanie na wysokości zadania, bo przecież też ubezpieczam się i odprowadzam podatki za siebie ok. 30 lat. Praktycznie nie choruję. Mam nadzieję, że znowu nas nie podzielą stosując populistyczne rozdawnictwo dla jednych, a omijając innych, czyli tych, którzy płacą na to rozdawnictwo. Podsumowanie: czas pokaże… 6. dzisiaj w Onet świetny artykuł Polaka wracającego z Wuhan, m.in. informacja, że w czasie pandemii w Wuhan „ceny zostały na poziomie takim, jakie były”, a chodzenie bez maski w miejscach publicznych było karane. Podsumowanie: u nas, jak widać, jest to nierealne i szkoda mi tak fatalnie wydawanych moich podatków. Oto moje dzisiejsze wieczorne przemyślenia. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.

    • Gie

      19/03/2020 o 11:12

      WHO zaleca przeprowadzać jak najwięcej testów, nasze władze mówią że to nie ma sensu i wolą robić testy na podejrzanych przypadkach. Czechy wprowadziły nakaz chodzenia w maseczkach, pod groźbą kary. Nasz minister zdrowia mówi że zdrowi nie powinni chodzić w maseczkach bo to nic nie daje. Ładna pani minister rozwoju jeszcze nieco ponad 2 tygodnie temu mówiła że „epidemia koronawirusa może być szansą dla polskich przedsiębiorców”. Dzisiaj przedstawia pakiety mające ratować polskich przedsiębiorców a tak naprawdę są działaniem pozorowanym. A co najsmutniejsze w tym wszystkim to jak zapyta się zwolennika PiS to wg. wszystko jest OK. Rząd daje pieniądze a to szpitale i lekarze źle zarządzają stąd braki. Ciekawe co musi się wydarzyć by przejrzeli na oczy.

  4. Gie

    19/03/2020 o 11:07

  5. ere

    22/03/2020 o 11:40

    Daj spokój z tymi marszałkami z małopolski. Nieudacznicy. Za 400 tys kupili mercedesa do jazdy po województwie. Szkoda gadać

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę