Szansa na boisko sportowe
Choć nie do końca wierzą, że prezes Świtu Adam Ślusarczyk zdąży zgromadzić wszystkie konieczne dokumenty, podjęli decyzję o przeznaczeniu 180 tys. zł jako wkład własny gminy w realizację inwestycji.
– To gmina jest właścicielem terenu, na którym miałoby ono powstać, dlatego, jako klub sportowy nie możemy sami wystąpić do ministerstwa z wnioskiem – tłumaczy Adam Ślusarczyk.
W ciągu ostatnich kilku tygodni do swego pomysł zdołał przekonać większość rady. Zapewnił, że na swój koszt przygotuje projekt i zajmie się organizacją przedsięwzięcia.
Nowe boisko ze sztuczną nawierzchnią trawiastą miałoby powstać nieopodal dotychczas eksploatowanego przez zawodników. Nie będzie pełnowymiarowe, bo tylko 30 na 60 m, za to ma być ogrodzone, a równocześnie ogólnodostępne dla mieszkańców. Całość kosztować ma 480 tys. zł. Ministerstwo sportu dofinansowuje 70 proc. inwestycji.
źródło: www.przelom.pl