Nie będzie obwodnicy Krzeszowic!?
Nie dla obwodnicy Zabierzowa
O sprawie obwodnicy Zabierzowa napisała „Gazeta Wyborcza” – jak się okazuje w aneksie do umowy pomiędzy spółką Stalexport – dzierżawcą autostrady A4, a rządem znalazł się zapis o tym, że nie wolno w promieniu 30 km od autostrady A4 budować dróg krajowych, ani znacząco podnosić standardu już istniejących.
To oznacza, że mieszkańcy rozjeżdżanego przez samochody Zabierzowa nie mogą liczyć na budowę obwodnicy. Czy oznacza także, że nie uda się zrealizować projektu budowy obwodnicy Krzeszowic? Kilkanaście tysięcy pojazdów (obecnie, z każdym rokiem więcej) będzie nadal przejeżdżało przez ulicę Kościuszki?
źródło: blog „Dziennik Krzeszowicki”
Plany
Pomysły budowy obwodnicy Krzeszowic pojawiały się już kilkanaście lat temu, w zeszłym roku sporządzono nawet Koncepcję Budowy obwodnicy Krzeszowic. Miałaby się zaczynać w okolicy szklarni PHRO, następnie biec w okolice budowanego właśnie kościoła, włączać się do fragmentu istniejącej obwodnicy (za Ośrodkiem Zdrowia) a następnie biec w kierunku Woli Filipowskiej. Całkowity koszt był oceniany w zeszłym roku na 70 mln złotych, z roku na rok zapewne ta suma rośnie.
Na drodze drodze
Pomimo przeszkód prawnych stojących na drodze drodze;) wokół Zabierzowa może się okazać, że podobnych trudności nie napotyka obwodnica Krzeszowic. W planach miała to być droga powiatowa, łącznik pomiędzy drogą krajową, a drogą powiatową w kierunku kamieniołomu w Czatkowicach. Może ten kruczek uratuje pomysł odciążenia centrum miasta? Oby.