Giełda rolna w gminie?
Małopolska Izba Rolnicza w Krakowie zaproponowała władzom gminy utworzenie w Krzeszowicach giełdy rolnej. – Jesteśmy otwarci na tę inicjatywę, tym bardziej że teren, na którym mogłaby powstać giełda, jest świetnie położony pomiędzy drogą krajową nr 79 oraz autostradą, z której planowany jest zjazd w Rudnie, a Miękinią – mówi burmistrz Krzeszowic Czesław Bartl. Takiej giełdy nie ma w najbliższym rejonie, pomiędzy Śląskiem a północną częścią Krakowa na Rybitwach, gdzie utrudniony dojazd mają np. klienci ze Śląska. Jest więc duże prawdopodobieństwo, że zaopatrywać się będą tutaj. Agencja Nieruchomości Rolnych dysponuje tu dwiema działkami o łącznej powierzchni 26 ha, a gmina ma własnych 7 ha. Znajdują się one w ogromnym kompleksie rolnym położonym na prawie 300 ha. – Giełda wpisuje się w naszą wizję rozwoju gminy. Jesteśmy nastawieni na turystykę, działalność związaną z uzdrowiskiem, a także budownictwo mieszkaniowe, ale z pewnymi ograniczeniami, bo nie chcemy tu wielkich osiedli mieszkaniowych, a raczej domy jednorodzinne – mówi burmistrz.
źródło: www.dziennik.krakow.pl
Giełda mogłaby wpłynąć na zwiększenie areału upraw, zwłaszcza ekologicznych. Właściciele gruntów rolnych zamiast je odłogować, mogliby uprawiać i mieć z tego korzyść, tym bardziej że – w związku z powstawaniem osiedli mieszkaniowych – w gminie przybędzie mieszkańców. Będzie też więcej turystów i kuracjuszy korzystających z walorów uzdrowiskowych Krzeszowic, to spowoduje powstawanie pensjonatów i hotelików, a co za tym idzie większe zapotrzebowanie na produkty rolne. Już podejmowane są pewne inicjatywy. Niebawem w Rudnie, niedaleko zabytkowych ruin zamku na 20 ha powstanie winnica, z której wydajność ma być tak duża, że będzie tu produkowane rocznie sto tysięcy butelek wina.
Początkowo duża giełda rolna miała powstać na Pasterniku w Modlniczce. Wiele gmin miało w niej swoje udziały, jednak właściciel wycofał się z planu tworzenia targowiska i w jego miejscu powstały placówki handlowe. Rolnicy nadal nie mają gdzie hurtowo sprzedawać swoich płodów. Place targowe są zbyt małe do handlu na większą skalę.
MIR poszukiwała terenu pod giełdę w różnych miejscowościach w okolicach Krakowa. Jednak odpowiedniego terenu nie znalazła. Dopiero Agencja Nieruchomości Rolnych zaoferowała działki w Krzeszowicach, na co przystały władze gminy. Tworzenie giełdy leży w kompetencjach samorządu, więc krzeszowickie władze będą ją zakładać. Na razie sprawa jest we wstępnej fazie i za wcześnie na konkrety, ale burmistrz Bartl jest przekonany, że przedsięwzięcie się powiedzie i już myśli o budowie całej infrastruktury wokół miejsca wyznaczonego pod giełdę. Obecnie z drogi krajowej prowadzi tam wąska droga gminna, która wyasfaltowana jest do zabudowań. Dalszy odcinek zbudowany będzie po oddaniu, powstającego w sąsiedztwie osiedla mieszkaniowego.
Władze gminy będą śledzić unijne programy i starać się o dofinansowanie na tę inwestycję. Takie giełdy funkcjonują np. w Poznaniu, Sandomierzu oraz pod Warszawą w Broniszach.