Zero konkretów na Forum Przedsiębiorczości

Opublikowane

Gmina nie jest po to, by otwierać restauracje, ale po to, by umożliwiać inwestorom lokowanie pieniędzy na swoim terenie – stwierdziła wiceburmistrz Jolanta Tryczyńska-Celarek na pierwszym spotkaniu Gminnego Forum Przedsiębiorczości.

Co miałoby oznaczać owo „umożliwianie lokowania pieniędzy”? Na to pytanie odpowiedź znają tylko władze naszej gminy. Na spotkaniu nie było mowy o obniżaniu podatków, ale za to burmistrz chwalił się 2 700 podmiotami gospodarczymi zlokalizowanymi na terenie gminy.

Gminne Forum Przedsiębiorczości, którego głównym celem ma być „wymiana poglądów”, zgromadziło tylko 20 zainteresowanych. Obecni na spotkaniu urzędnicy Urzędu Pracy apelowali o zatrudnianie bezrobotnych, przedsiębiorcy narzekali na brak fachowców, a dyrektorka balneologii pytała o plany gminy w zakresie ochrony zdrowia.

Miejmy nadzieję, że kolejna „burza mózgów” przyniesie więcej konkretów. Następne spotkanie już za 3 miesiące.

Więcej w Przełomie 18/2007

26 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version