Pomysł na Krzeszowice
Rynek oczyszczony z zarośli, z fontanną wyłączaną na czas imprez masowych, pełniącą w zimie funkcję lodowiska. Centrum wyłączone z ruchu i organizacja nowych miejsc postojowych na obrzeżach, m.in. przy ul. Krakowskiej, Danka, Rynek, Wyki, a także przy pl. Kulczyckiego w kierunku stadionu Świtu. Zagospodarowanie terenów zielonych – parku Bogackiego oraz Plant wzdłuż potoku Krzeszówka, utworzenie ścieżki zdrowia, która komponowałaby się z uzdrowiskowych charakterem miasta. Odnowienie zabytkowych obiektów – Vauxhallu, starego pałacu, Zdroju Głównego, kapliczki „Pod Twoja obroną”.
Krzeszowice po rewitalizacji mają mieć charakter uzdrowiskowy i turystyczny, zmian w tym kierunku chcą nie tylko władze miasta, ale również badani przez dr Agnieszkę Kwiatek – Sołtys Krzeszowiczanie.
źródło: Przełom 43/2008, 44/2008, www.dziennik.krakow.pl, www.krzeszowice.pl
Z przeprowadzonych na grupie 487 respondentów badań wynika, że najpotrzebniejszymi inwestycjami w mieście są… basen, miejsca rozrywki, oraz remont Pałacu (29%, po 10%), na dalszy plan zeszły przedszkola, parkingi, czy nowe miejsca pracy.
Mieszkańcy dostrzegają zachodzące w mieście zmiany, przede wszystkich dotyczące inwestycji budowlanych (57%), żadnych zmian nie dostrzega 26% badanych.
Dla większości ankietowanych rynek jest nieatrakcyjny (69%) i nie jest sercem miasta (51%). W przeciwieństwie do władz Krzeszowic, większość mieszkańców (39%) nie chce by centrum zostało zamknięte dla ruchu (30% zgadza się na częściowe zamknięcie).
Krzeszowice dla badanych, to miejsce codziennych zakupów spożywczych dokonywanych w sklepach osiedlowych i supermarketach, po inne artykuły ankietowani udają się do Krakowa.
Ważnym miejscem zakupów jest ciągle krzeszowicki „targ”, potrzebą jego istnienia widzi 85% badanych.
Mieszkańcy Krzeszowic czerpią informacje na temat rozwoju swojego miasta przede wszystkim z gazet (54%) i od znajomych (45%). Dla 28% badanych ważnym źródłem informacji o mieście jest internet, a tylko dla 6% spotkania (być może dlatego na odbywające się dwa tygodnie temu spotkanie w sprawie rewitalizacji przyszło tylko 22 mieszkańców).
Do końca roku mają być znane szacunkowe koszty rewitalizacji. Wstępnie Rynek szacuje się na prawie 20 mln zł. Gmina liczy na 75-procentowe dofinansowanie z programów unijnych – pisze „Dziennik Polski”.