Gospodarka
Kradzież tłumaczył brakiem pracy
Odcinał kable łączące kolejowe urządzenia sygnalizacyjne, mógł spowodować katastrofę kolejową. Za kradzież elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w transporcie 52- letniemu mieszkańcu podkrzeszowickiej wioski grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Policja złapała go zaraz po odcięciu kabla. W toku śledztwa okazało się, że 52-latek ma na swoim koncie jeszcze dwie podobne kradzieże w Nawojowej Górze i Pisarach.
Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc, że kradł bo został bez środków do życia. Za kradzież elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w transporcie grozi mu do ośmiu lat wiezienia.