Gospodarka
Będzie zaciskanie pasa? Budżet mniejszy o milion
Mniejsze dochody, mniejsze wydatki na inwestycje, mniejszy deficyt – tak z założenia ma wyglądać tegoroczny budżet. Mimo, że w stosunku do zeszłego roku gminna kasa skurczyła się o ponad milion złotych, niektóre zadania wygenerują w tym roku znacznie większe koszty niż w latach ubiegłych.
Najwięcej pochłonie oświata. Na utrzymanie szkół i pensje dla nauczycieli z gminnego budżetu popłynie w tym roku 32.5 mln złotych, to prawie o 700 tysięcy więcej niż przed rokiem. Najdroższe są podstawówki, ich utrzymanie będzie kosztowało gminę 15.3 mln. 12.9 mln z tej kwoty, to wynagrodzenie nauczycieli i pracowników szkół.
Ponad 10.6 mln złotych gmina przeznaczy na pomoc społeczną. Placówki opiekuńczo-wychowawcze, domy pomocy, ośrodki wsparcia, a przede wszystkich wszelkiego rodzaju świadczenia, pochłoną o ponad 500 tys. złotych więcej niż przed rokiem.
Trzecim w kolejności zadaniem, na które gmina przeznaczy ponad 10 mln jest gospodarka komunalna i ochrona środowiska. Tegoroczna kwota jest o prawie 2 mln niższa niż w ubiegłym roku. W 2013 wzrosną za to o ponad 500 tys. wydatki na administrację publiczną. Utrzymanie urzędu będzie nas kosztowało ponad 7 mln złotych, z czego 5.4 mln to wynagrodzenia dla urzędników i naliczane od nich składki.
Większe kwoty mają w tym roku popłynąć również do jednostek straży pożarnej i straży miejskiej. Wzrosną wydatki przeznaczone na zwalczanie narkomanii i przeciwdziałanie alkoholizmowi. Więcej pieniędzy dostaną domy i ośrodki kultury, biblioteki i o ponad 700 tys. więcej gmina przeznaczy na ochronę zabytków (głównie zamek Tenczyn w Rudnie).
Gdzie gmina będzie szukała oszczędności? Na drogach gminnych i powiatowych. Budżet na transport i łączność skurczył się w tym roku o 4 mln złotych, w tym prawie o 3 mln złotych mniej gmina przeznaczy na łatanie dziur i modernizację swoich dróg. Mniejsza kwota popłynie na turystykę (z 37 tys. w 2012 do 23 tys. w 2013).
Zmniejszy się również liczba gminnych inwestycji. Największa z nich to modernizacja krzeszowickiego placu targowego (1.6 mln, 971 tys. dofinansowanie), modernizacja dróg gminnych (1.2 mln złotych), budowa kolejnej schetynówki, tym razem w Woli Filipowskiej – 220 tys. zł, budowa punktu do selektywnej zbiórki odpadów (500 tys.), czy modernizacja kompleksu sportowego w Nawojowej Górze (479 tys.).
Skąd wziąć pieniądze na zaspokojenie potrzeb mieszkańców? Z ich własnego portfela. Lwią część dochodów gminy stanowią niestety z roku na rok rosnące podatki. Więcej w tym roku ma wpłynąć po podwyżce podatku od nieruchomości, rolnego czy opłaty targowej. Zmniejszą się dochody od osób prawnych i kwota podatku od środków transportu. Wzrosną wpływy z grzywien, mandatów i kar.
Krzeszowicki budżet to w tym roku 79.9 mln złotych, z wydatkami na poziomie 81.3 mln złotych, co daje deficyt na poziomie 1.3 mln złotych. Zadłużenie gminy w tym roku będzie sięgać 43 mln złotych.