Opinie

Zmiany w Wydziale Inwestycji

Opublikowane

Ala ma kota, sierotka ma Rysia, a kogo ma krzeszowicki wydział inwestycji? Nie trzeba było być wróżbitą Maciejem by przewidzieć finał konkursu na tak intratny stołek.

Komisja konkursowa nas nie zaskoczyła. Wybrała osobę  o wysokiej „motywacji do pracy”, „predyspozycjach osobowościowych” i jakby tego było mało… „komunikatywną”.

Pani Ewa Baranowska (zbieżność nazwisk z byłym naczelnikiem wydziału przedsiębiorczości nieprzypadkowa) po precastingach, razem z dwójką innych kandydatów, przeszła do drugiego etapu. W środę, na boot campie, okazało się, że wszyscy jurorzy byli „na tak”. To czy pani Ewa ma x-factor i czy przypadkiem nie będzie cienko śpiewać wyjdzie w praniu.

Nowa naczelnik zapewne będzie musiała się zmierzyć z niezłą kupą… gruzu po rewitalizacji, który spoczął nad Filipówką i kupą problemów po wycięciu drzew w centrum. Pierwszą sprawą radni być może już wkrótce zainteresują prokuraturę, druga jest już w toku i nabiera coraz większych rumieńców. Na razie, podczas rozprawy administracyjnej, która – według informacji Dziennika Polskiego odbyła się kilka dni temu w Zabierzowie – „pucował się” wiceburmistrz Żbik. Tak, tak, po ciemnej stronie mocy nastąpiło przegrupowanie szeregów i Darth Vader wrócił na swoje poprzednie stanowisko.

Jeśli Zabierzów – wyznaczony przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze uzna, że gmina Krzeszowice złamała prawo, budżet na ochronę środowiska powiększy się nam o ponad 550 tys. złotych.

Ewa Baranowska była do tej pory inspektorem w wydziale, którego od środy jest już naczelnikiem.

Więcej o predyspozycjach nowego naczelnika wydziału inwestycji

91 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version