Gospodarka

Miasto ma plan. Chce wejść na prywatne działki

Opublikowane

Mieszkańcy kamienic przy podworcu krzeszowickiego Rynku zostaną obdarowani drogą dojazdową do swojego podwórka. Żeby komuś dać, miasto postanowiło zadziałać niczym Janosik, czyli komuś innemu zabrać… kawałek prywatnej działki. Podarunek, na razie tylko w formie dwóch kresek, znajduje się na wyłożonym w Urzędzie Miejskim planie zagospodarowania przestrzennego. Nowych dróg, biegnących przez prywatne posesje, jest w  planie więcej. Mieszkańcy jeszcze tylko do piątku mają czas by się z nim zapoznać.

Do mieszkań na krzeszowickim Rynku znajdujących się pod numerem 15, 16, 18 i 21 można dostać się przez bramę wejściową w kamienicy od strony płyty rynku. Innej drogi nie ma, przynajmniej na razie. Pożydowskie domy i odnowioną kamienicę miasto planuje połączyć drogą dojazdową z ulicy Wąskiej. Wchodząc na podworzec trudno sobie wyobrazić planowany wjazd. Wokół znajdują się garaże, dom, a za nim, od strony Wąskiej ogródki. Oburzenia – w środowym numerze tygodnika Przełom – nie kryje Andrzej Mędrala, jeden z właścicieli działki, przez którą ma przebiegać planowana droga. Zdziwieni są też mieszkańcy kamienic w podworcu, którzy od lat walczą o to by ich mały kawałek zieleni nie został rozjeżdżony przez samochody.

Na zdjęciu podwórko na pożydowskim placu w centrum, które według planu ma połączyć droga z ulicą Wąską

Problemy z nowym planem zagospodarowania mają nie tylko mieszkańcy centrum. Na obrzeżach miasta, władze planują poszerzyć drogi. Mająca 6 metrów szerokości ulica Reymonta, według nowego planu ma już metrów 12 i wchodzi miejscami w prywatne działki. Urzędnicy uspokajają – to tylko plany, gmina nie ma pieniędzy na poszerzanie dróg i nie zamierza burzyć domów, przez Żbik nie planuje też puszczać obwodnicy Krzeszowic. Ma za to plan zagospodarowania, który za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat z papieru być może przeniesie w rzeczywistość. Mieszkańcy Reymonta zwierają więc szeregi, złożyli już grupowy protest, mają też zamiar zgłaszać indywidualne uwagi.

Nowym punktem na krzeszowickiej mapie ma być ulica biegnąca równolegle do Grunwaldzkiej, wzdłuż cmentarza, aż do ulicy Miękińskiej. Ten odcinek również powstanie na bazie kawałków prywatnych działek. Ulica ma kończyć wszystkie prostopadłe odgałęzienia Grunwaldzkiej.

Zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego dla Krzeszowic, Tenczynka, Siedlec, Dębnika i Dubia można sprawdzać jeszcze tylko do piątku. Do 18 listopada urzędnicy będą czekać na uwagi do planu. Z projektem planu można zapoznać się również w internecie na stronach BIPu.

Pan wyłożony jest w Sali Herbowej od 14:30 do 16:30 w czwartek, od 13:00 do 15:00 w piątek.

44 komentarze

Najpopularniejsze

Exit mobile version