Wydarzenia
Powietrza! Krzeszowice wstrzymują oddech
Gmina Krzeszowice się dusi. W godzinach popołudniowych toniemy w gęstym, gryzącym dymie. Wieczorami w mieście i poza jego obszarem trudno złapać oddech. Mimo wysokich, jak na początek stycznia, temperatur smogowy problem nie odpuszcza. Prognozy zanieczyszczenia powietrza dla Gminy Krzeszowice na kilka kolejnych dni są złe.
Około godziny 18:00 krzeszowicki Rynek przypomina XIX wieczny Londyn z powieści o Sherlocku Holmsie. Gęsta mgła spowija posąg gladiatora i resztki drzew ocalałe po rewitalizacji. Przy bezwietrznej pogodzie dym z okolicznych kamienic wisi nad centrum. Poza miastem sytuacja wcale nie jest lepsza. Wieczorami lepiej nie wychodzić na spacer, a świeżego powietrza należy szukać w godzinach przedpołudniowych gdzieś w Tenczyńskim Parku Krajobrazowym czy Puszczy Dulowskiej, byle dalej od zabudowań i ruchliwej drogi.
Mimo kiepskiego stanu powietrza, krakowski alarm antysmogowy jeszcze długo nie dotrze do Krzeszowic. Jego „pole rażenia” nie obejmie też Małopolski zachodniej, która właśnie rozpoczyna węglową ofensywę. Kopalnia Granitu Kamienna Góra i spółka Carbon Investment otrzymały niedawno koncesje na rozpoznanie złóż węgla kamiennego w obszarze dawnej kopalni „Siersza” i „Siersza 2”. W poczekalni resortu środowiska znajduje się jeszcze wniosek spółki Hydrotech Carbonia z Rybnika o udzielenie koncesji na poszukiwanie i rozpoznanie złóż węgla kamiennego i metanu w obszarze „Siersza – Krystyna”, rozciągającego się na terenie gmin Trzebinia, Alwernia i Krzeszowice.
Od węgla już w 2018 roku ma całkowicie uwolnić się Kraków. W stolicy Małopolski dopuszczalny będzie gaz ziemny, olej napędowy i olej opałowy – z wyjątkiem ciężkiego oleju opałowego. Za wprowadzeniem zakazu palenia węglem opowiedzieli się mieszkańcy i władze miasta. Pod koniec listopada uchwałę poparł Sejmik Województwa Małopolskiego. Z badań opublikowanym przez Europejską Agencję Ochrony Środowiska, wynika, że Kraków zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w Europie pod względem zanieczyszczenia powietrza. W pierwszej dziesiątce najbardziej zadymionych, europejskich miast znalazły się także Nowy Sącz, Gliwice, Zabrze, Sosnowiec i Katowice. Jak donoszą ogólnopolskie media w resorcie środowiska trwa analiza możliwości wprowadzenia ograniczenia emisji zanieczyszczeń poprzez odpowiednie parametry kotłów i stosowanego paliwa. W latach 2014-2020 Polska może także otrzymać 6 mld złotych z UE na projekty promujące odnawialne źródła energii.
O ograniczeniu niskiej emisji, czyli zanieczyszczeń, które trafiają do powietrza z domowych kotłowni zaczyna myśleć Zabierzów. W tym roku, jak informuje Dziennik Polski, władze planują opracować gminny program ochrony powietrza. Podobny, częściowo udało się wdrożyć w Krzeszowicach. W 2009 roku władze naszej gminy przeprowadziły ankietę wśród mieszkańców. Formularze wypełniło 579 osób, wśród nich 503 były zainteresowane dofinansowaniem do zakupu kolektorów słonecznych. W 290 ankietach mieszkańcy wyrazili również chęć uzyskania dofinansowania na wymianę kotła centralnego ogrzewania. Ostatecznie, w ramach projektu „Żyjmy ekoeneergetycznie” na dachy w gminie Krzeszowice trafiły 284 zestawy solarne. Ograniczając niską emisję gmina skupia się przede wszystkim na swoich placówkach. Termomodernizuje szkoły i montuje na ich dachach zestawy solarne, wymienia przestarzałe kotły w remizach, szkołach i budynku urzędu.
W gminie wzrosło zainteresowanie OZE. W 2010 roku dzięki funduszom unijnym krakowska AGH zmodernizawała swój miękiński ośrodek czyniąc z niego nowoczesne centrum odnawialnych źródeł energii. NA OZE stawia także krzeszowicka budowlanka, która w ubiegłym roku uruchomiła nowy kierunek – technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. – Absolwenci tego kierunku będą przygotowani do organizowania i wykonywania prac związanych z montażem i obsługą systemów energetyki odnawialnej. Ponadto wykształcenie to pozwoli absolwentom wspierać fachową pomocą jednostki administracji publicznej i samorządowej w obszarach gospodarki zasobami energetyki odnawialnej –informuje na swojej stronie ZSP.
Na oczyszczenie krzeszowickiego powietrza będzie miała zapewne także wpływ śmieciowa rewolucja, dzięki której odpady zamiast w piecach wylądują w koszach. Na razie, by uniknąć kontaktu z gryzącym gardło smogiem, zimowe wieczory lepiej spędzać w domu. Krzeszowice zapierają dech w piersiach… dosłownie. Byle do wiosny!