Kultura
Tak świętowała hrabina Zofia
Piękna, słoneczna pogoda przyciągnęła tłumy na krzeszowicki Rynek. Pierwszy dzień imienin hrabiny upłynął przy dźwiękach ludowej muzyki, drugi – poloneza. W niedzielę, po godzinie dwunastej, do tańca ustawiali się nie tylko biorący udział w majówce statyści, ale także przybyli mieszkańcy. Kramy uginały się do rękodzieł, miodów, gdzieniegdzie wyplatano wiklinę, podawano oscypki z żurawiną i chleb ze smalcem.
W tym roku największa plenerowa impreza z Parku Bogackiego została przeniesiona na płytę Rynku bo władze bały się o posadzone kilka miesięcy temu rośliny. Obchody rozpoczęły się już w piątek galą rozdania Źródeł Sukcesu i tutaj organizatorzy po raz kolejny zaliczyli wpadkę. Mimo informacji zamieszczonych na plakacie, impreza rozpoczęła się godzinę później. Powód? Wstęp dla wtajemniczonych z zaproszeniami.
Sobota upłynęła pod znakiem muzyki ludowej i warsztatów skrzypcowych. Właściwe uroczystości miały miejsce w niedziele. O poranku śniadania na trawie, kilka minut po południu – polonez. Uroczystości zakończyły koncerty zespołów Verso, Hatbreakers i Macieja Miecznikowskiego.