Wydarzenia
Czesław Bartl z absolutorium, oklaskami i tytułem prawdziwego mężczyzny
Na czwartkowej sesji krzeszowiccy radni udzielili burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania zeszłorocznego budżetu. Podczas dyskusji padło kilka gorzkich słów pod adresem władzy, radni dowiedzieli się też dlaczego Czesław Bartl jest prawdziwym mężczyzną i kto z obecnych na sali ma zadatki na największego lizusa.
Burmistrz Krzeszowic może spać spokojnie, na czwartkowej sesji głosowanie nad jego absolutorium poszło gładko. Wcześniej radni dowiedzieli się, że dochody gminy rosną, w zeszłorocznym budżecie jest też ponad 2 milionowa nadwyżka. Najwięcej pieniędzy w 2013 roku gmina przeznaczyła na oświatę – 43% wydatków, pomoc społeczną – 15%, czy administracje – 12%, gospodarkę komunalną i ochroną środowiska 20%. 1.7 mln kosztowała gminę obsługa długu publicznego.
Do budżetu z roku na rok wpływa coraz większa kwota z tytułu lokalnych podatków – od nieruchomości, środków transportu czy rolnego. W 2013 roku było to 15 mln złotych. Pieniędzy byłoby więcej gdyby nie umarzanie zaległości podatkowych – w zeszłym roku kwota ta wyniosła ponad 52 tysiące złotych. Koniec 2013, to także mniejszy o 2.5 mln złotych dług. Na 31 grudnia wyniósł on 38.5 mln złotych.
W zeszłym roku udało się zrealizować kilkanaście projektów, w większości dofinansowanych ze środków zewnętrznych takich jak kolejny etap zabezpieczanie zamku (800 tys.), remont placu targowego (837 tys.), miejski szalet (117 tys.), remont w ośrodku zdrowia (243 tys.), budowa placów zabaw (Zalas, Ostrężnica) czy wymiana pokrycia dachowego na budynku OSP w Miękini. W 2013 roku gmina kontynuowała też realizację programu odbioru i demontażu azbestowego pokrycia dachowego. Łącznie ściągnięto go z 13 dachów i zrealizowano 124 wnioski. W dalszym ciągu kontynuowany był też program „Rozwiń skrzydła”, dzięki któremu w klasach 1-3 na terenie gminy odbyło się ponad 1200 dodatkowych godzin dydaktycznych.
Po takiej prezentacji niektórzy radni wpadli w błogostan. Kazimierz Stryczek komplementując Czesława Bartla zaczął cytować Leszka Millera. – Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. Burmistrz kończy rok z ponad 2 milionową nadwyżką. Jest pan prawdziwym mężczyzną.
Pozostali radni zwracali uwagę na rosnące opłaty za wodę, ścieki i wysoką stawkę opłaty śmieciowej. Trzeba szukać prób załagodzenia wysokich opłat i pomocy najuboższym mieszkańcom gminy – mówił radny Adam Godyń. Dodał także, że gmina nie realizuje niektórych założeń programu ograniczania niskiej emisji.
Miarą wykonania budżetu jest trwałość zadań, to, jak one służą mieszkańcom – podkreślał Adam Ślusarczyk. Jako przykład podał remont ulicy Stopki, który z założenia miał zwiększyć liczbą miejsc parkingowych, po jego zakończeniu okazało się, że przy ulicy nie zmieści się więcej aut niż przed remontem. Kolejne zażalenia dotyczyły Tenczynka – ulicy Chrzanowskiej i Zielonej przy której w trakcie remontu miał powstać chodnik. Mimo zgłaszanych uwag radni udzielili burmistrzowi absolutorium za wykonania ubiegłorocznego budżetu. 14 głosowało za, 4 przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Taki wynik ucieszył nie tylko burmistrza, efekt głosowania został przyjęty gromkimi brawami przez obecnych na sali urzędników.