Wydarzenia

Czwarte wyłożenie? Radny Stryczek: Tylko krowa nie zmienia zdania

Opublikowane

Dębnik, Dubie i Siedlec mają plan zagospodarowania przestrzennego. Na środowej sesji, radni nie zdecydowali się na przyjęcie uchwały, która gwarantowałaby czwarte wyłożenie, mimo, że jeszcze dwa tygodnie temu byli zupełnie innego zdania. Tym samym teren wydobycie od zabudowań będzie dzielić tylko 150 metrów. To o 50 metrów mniej, niż proponowała firma Lafarge, właściciel kopalni Dubie, w piśmie intencyjnym do Rady Miejskiej.

Środowa sesja przejdzie do historii obrad jako jedna wielka farsa. Przed przystąpieniem do głosowania nad uchwałą stwierdzająca konieczność dokonania zmian w projekcie planu dla Dębnika, Dubia i Siedlca, radni zmienili zdanie, stwierdzając, że dwa tygodnie temu nie dość dokładnie zapoznali się z pismem kopalni. Przyjęty na poprzedniej sesji przez większość radnych wniosek Pogana, stracił znaczenie. Czwartego wyłożenia nie będzie, mieszkańcy trzech miejscowości mają za to nowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Zanim doszło do uchwalenia dokumentu głos zabrali mieszkańcy. Jeszcze w trakcie przegłosowywania uwag jeden z nich zadał radnym pytanie, czy rzeczywiście wiedzą nad czym głosują, wyraził też nadzieję, że ostatecznie podejmą racjonalną decyzję. Adam Konieczny z Siedlca zarzucił Radzie, że wypracowane stanowisko w sprawie kopalni jest zbyt jednostronne, mieszkańcy liczyli na prawdziwy kompromis – stwierdził.

Do dyskusji włączył się także obecny na sali Adam Paczoska, dyrektor generalny Lafarge ds. kruszyw. Podkreślił, że firmie zależy na dobrej współpracy z samorządem.  – Nie stoimy w opozycji do mieszkańców – dodał. Ich uwagi powinny być uwzględnione na etapie tworzenia raportu oddziaływania na środowisko. Firma zatrudnia 350 pracowników, decyzje podejmowane przez was będą miały wpływ na miejsca pracy. Nie chce za 3 lata powiedzieć pracownikom, że zamykamy kopalnie – dodał.

Argumenty firmy nie przekonały mieszkańców. – Występowaliśmy w pismach  z prośbą o wyjaśnienie naszych wątpliwości, nigdzie nie ma mowy o zagrożeniach związanych z poszerzeniem terenu wydobycia – podkreślała obecna na sali mieszkanka Siedlca. Dodała również, że już dziś pojawiają się problemy ze sprzedażą domów w okolicach kopalni. Argumenty firmy trafiły za to do radnych. – Obszar oddziaływania się nie zmieni, to nad czym pracujemy to założenia planistyczne – podkreślał radny Leszek Słota. Za przyjęciem planu zagospodarowania opowiadali się także radni Wojciech Pałka, Mieczysław Wójcik i Kazimierz Stryczek. Ten ostatni stwierdził, że nie rozumie na jakiej podstawie radni mieliby ograniczać teren wydobycia. Po zwróceniu przez radnego Pogana uwagi na przyjęty jeszcze dwa tygodnie temu wniosek o ograniczeniu terenu wydobycia, radny Stryczek stwierdził, że tylko krowa nie zmienia zdania. Niepotrzebną stratą czasu nazwał czwarte wyłożenie radny Jacek Kret.

Ostatecznie plan zagospodarowania dla Dębnika, Dubia i Siedlca został przyjęty. Za głosowało 10 radnych: m.in. Renata Brzózka (NK), Kazimierz Stryczek (PSL, obecnie NK),  Klaudia Węgrzyn (NK), Leszek Słota (NK), Jacek Kret (WS), Mieczysław Wójcik (WS, obecnie PSL), Wojciech Pałka (NK), Wojciech Styrylski (NK obecnie WGK), Helena Latawiec (NK, obecnie startuje z własnego komitetu). Przeciw – 7 radnych: Wojciech Pogan (PO), Andrzej Osiniak (PO), Wiesław Jagiełło (PiS), Adam Ślusarczyk (PiS), Michalina Nowakowska-Malczyk (PiS), Stanisława Grzęda (PO), Stanisława Maciejowska (PSL). Henryk Woszczyna (PiS) wstrzymał się od głosu,  a radni Beata Głąb (PO) i Robert Chochół (PO, obecnie PiS) byli nieobecni.

Po głosowaniu najbardziej zdziwiony był pomysłodawca wniosku zaproponowanego na poprzedniej sesji. Mieszkańcy mogą teraz zwrócić się do wojewody o uchylenie planu, kolejny krok to także sąd administracyjny. Kopalnia wciąż wierzy w kompromis. Chce spotkać się z protestującymi mieszkańcami.

fot. A. Sienieńska, poznajkrzeszowice.pl

Sienieńska
A.Sienieńska#sthash.wolACrJT.dpuf
A.Sienieńska#sthash.wolACrJT.dpuf
325 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version