W gminie, na referendum poszli zwolennicy JOW-ów

PKW opublikowała wyniki niedzielnego referendum. Do urn w całej Polsce poszło niespełna 7.8% uprawnionych do głosowania, oznacza to, że jego wyniki nie są wiążące.

Ci, którzy na referendum poszli poparli wprowadzenie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych w wyborach do Sejmu, głosowali też za wprowadzeniem ogólnej zasady rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika. Za to tylko 17.37% spośród głosujących, chce by partie polityczne nadal były finansowane z budżetu państwa.

Frekwencja w gminie była nico wyższa niż średnia dla kraju, województwa czy powiatu. Do urn poszło 2 378 z 26 292 uprawnionych do głosowania, czyli 8.51%. Najwyższa frekwencję zanotowała jedna z komisji mieszczących się w budynku krzeszowickiego magistratu – 13.22%, najmniej osób głosowało w Sance – 5.35% i Czernej – 5.71%.

Wyniki referendum w różnych miejscowościach gminy są do siebie zbliżone. 79.21% spośród głosujących chce wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych do sejmu, 95.63% chce wprowadzenia ogólnej zasady rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika (te zasada już została wprowadzona uchwałą jeszcze przed referendum) i tylko 20.55% spośród głosujących jest za utrzymanie finansowania partii politycznych z budżetu państwa.

Co ciekawa, w sprawie finansowania partii mieszkańcy miasta są wyraźnie podzieleni. Gdy w większości komisji na pytanie numer dwa twierdzącą odpowiadało od 9 do 27% głosujących, w komisji numer 1 przy Grunwaldzkiej aż 86.79% spośród głosujących, chce by partie były nadal finansowane z kieszeni podatników.