Wydarzenia
Gmina zmniejsza dopłaty do ceny ścieków. Burmistrz: „Nigdy nie mówiliśmy, że będziemy najtańsi w Małopolsce”
Na czwartkowej sesji radni przegłosowali uchwałą dotyczącą dopłat do cen cieków. Choć zaproponowana przez gminną spółkę taryfa jest o 5 groszy netto niższa, cena dla mieszkańców będzie wyższa o ponad złotówkę. Dlaczego?
Od 8 maja w gminie zacznie obowiązywać nowa stawka opłaty za ścieki. Wniosek WiK z taryfą na kolejne trzy lata, już został zaakceptowany przez Wody Polskie. Kwota netto dla mieszkańców rozliczających się według odczytów wodomierza, ma być o 5 groszy niższa od obowiązującej do tej pory. Nie oznacza to jednak, że cena ścieków pójdzie w dół. Wprost przeciwnie.
Na czwartkową sesję trafił projekt uchwały obniżający kwotę obowiązującej do tej pory dopłaty. Zamiast 3,45 złotych netto do metra sześciennego, gmina chce dopłacać 2,41 netto. Po przyjęciu projektu uchwały cena za metr sześcienny ścieków wzroście z obowiązujących dziś 10,31 brutto do 11,38 złotych brutto, czyli o 1,07 złotych.
Na środowej komisji ochrony środowiska burmistrz wyjaśniał, że gminy nie stać na większe dopłaty. Przypomniał też trwające i planowane inwestycje w rozbudowę sieci kanalizacyjnej. Na stwierdzenie, że mieszkańcy na pewno nie będą zadowoleni z podwyżki odpowiedział: „Nigdy nie mówiliśmy, że będziemy najtańsi w Małopolsce”. W tym roku na dopłaty do ceny ścieków zabezpieczono w budżecie 1.5 mln złotych.
Obecnie obowiązujące ceny ścieków:
Ceny za ścieki, które zaczną obowiązywać od 8 maja 2020 roku
Aktualizacja 29.04 21:00