Wydarzenia
Podpalacze traw poczuli już wiosnę. W Krzeszowicach płonęło pobocze tuż przy krajówce
W czwartek tuż przed godziną 14:00 przy chodniku nieopodal krajówki ktoś podpalił pobocze. To tylko jeden z wielu pożarów traw do których w ciągu kilku ostatnich tygodni wyjeżdżały gminne jednostki OSP. Co może grozić podpalaczom?
W Rudnie, od połowy lutego, miejscowi strażacy już dwukrotnie gasili płonące trawy. W Nawojowej Górze po podpaleniu działki razem z trawą spaliły się rowery, opony i ogrodzenie. Trawy płoną też w Krzeszowicach. W czwartek, trzy zastępy gasiły pobocze nieopodal budynku po dawnym Intermarche. Trwa płonęła tuż przy chodniku.
Podpalanie traw może słono kosztować. Wysokość grzywny to nawet 20 tys. zł. Jeśli w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Właścicielom gruntów rolnych za podpalanie traw grozi obniżenie płatności nawet o 25% lub pozbawienie całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli do podpaleń gruntów dochodziło wielokrotnie.