Gospodarka
Fundusz sołecki zamiast wiejskiego. Kto straci a kto zyska na decyzji radnych
Od przyszłego roku, w osiemnastu sołectwach, dotychczasowy fundusz wiejski, w całości finansowany z budżetu gminy, zostanie zastąpiony funduszem sołeckim częściowo refundowanym z budżetu państwa. Na zmianie finansowania zyskają najmniejsze miejscowości, straci m.in. Tenczynek.
Od dwóch lat, szukając oszczędności, gmina Krzeszowice, rękami radnych systematycznie obcina fundusze przeznaczone dla sołectw i osiedli. Od 2019 roku z tzw. „kieszonkowego” wyparowało 1.2 miliona złotych. Teraz, chcąc przynajmniej częściowo zrekompensować spore ubytki i dodatkowo otrzymać rekompensatę z budżetu państwa, burmistrz zaproponował zamianę dotychczasowego funduszu wiejskiego na fundusz sołecki.
Jak nowa propozycja miałaby wyglądać w praktyce? Bez zmian pozostałoby finansowanie osiedli. Mieszkańcy miasta, tak jak dotychczas, mieliby do dyspozycji fundusz drogowy oraz fundusz osiedlowy. Inaczej sytuacja ma wyglądać w sołectwach. Te, od 2023 roku do dyspozycji będą miały fundusz drogowy, a fundusz wiejski zostanie zastąpiony funduszem sołeckim.
Zmiana, choć zaakceptowana przez większość sołtysów i radnych, nie wszystkim będzie się opłacać. Na nowym rozwiązaniu zyskają przede wszystkim małe i średnie sołectwa. Według symulacji urzędu, „kieszonkowe” (połączone środki z funduszu drogowego i sołeckiego) Paczółtowic i Rudna mogłoby w przyszłym roku wzrosnąć o około 28 tysięcy złotych. Ponad 20 tysięcy, w porównaniu z 2022 rokiem, mogłyby też zyskać Czerna, Miękinia, Nowa Góra, Ostrężnica i Siedlec.
Największym przegranym będzie Tenczynek. Po wprowadzeniu funduszu sołeckiego z „kieszonkowego” największego sołectwa może wyparować nawet 30 tysięcy złotych. Straci też Wola Filipowska – około 9 tysięcy złotych i Zalas (ok. 500 złotych).
Po wprowadzeniu funduszu sołeckiego całościowa kwota „kieszonkowego” wzrosłaby o ponad 230 tysięcy złotych. Gmina mogłaby liczyć na refundację w postaci nawet 170 tysięcy złotych z budżetu państwa, ale dopiero w 2024 roku.
Diabeł jak to zwykle bywa tkwi w szczegółach. Błędne oszacowanie zadania może skutkować brakiem otrzymania środków w ramach funduszu. Rygorystyczne są też terminy. Warto dodać, że z wnioskiem do funduszu sołeckiego może wystąpić grupa 15 pełnoletnich mieszkańców. Urząd już zapowiedział, że potrzebne będzie szkolenie dla sołtysów. Więcej na temat funduszu sołeckiego można przeczytać tutaj.