Inwestycje
Krzeszowice. Przy Grunwaldzkiej zrezygnowano z „prestiżu” przez… wojnę w Ukrainie
Jeszcze kilka tygodni temu nieopodal kościoła św. Marcina w Krzeszowicach powstał chodnik „wysadzany” granitem. Wicestarosta przekonywał, że kostka granitowa ma podkreślić historyczną wagę miejscowości i nadać jej odpowiedniego prestiżu jako przyszłej miejscowości uzdrowiskowej. Szybko okazało się, że „prestiż” jest towarem deficytowym i trzeba zastąpić go czymś bardziej przyziemnym.
Burmistrz Krzeszowic do „prestiżu” najwyraźniej podchodził sceptycznie jeszcze przed opracowywaniem dokumentacji projektowej. Już wtedy wnioskował, by chodniki przy remontowanych w centrum powiatówkach były wykonane z kostki antysmogowej. Jego wniosek, według informacji urzędu, został nawet uwzględniony w dokumentacji zgłoszeniowej, ale już nie w szczegółowym opisie zamówienia. Przy kościele św. Marcina chodnik, według założeń ZDPK, miał być prestiżowy, czyli „wysadzany” granitem.
Nie upłynęło zbyt wiele wody w Krzeszówce, gdy z chodnika zniknął granit, a w jego zastępstwie, po ponownym wniosku burmistrza, pojawiła się kostka antysmogowa. – Zmiana ta podyktowana została agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Wydarzenie to ograniczyło import surowca (granitu) do Polski z Ukrainy, co skutkuje poważnymi problemami z dostawami i jest zagrożeniem dla finalizacji zadania w tej technologii – informuje biuro prasowe starostwa.