Wydarzenia
Krzeszowice. Burmistrz z radnymi, urzędnikami i dyrektorem od wojewody zerwali zieloną kokardkę
Były okolicznościowe przemowy, naręcza kwiatów, pan dyrektor z Urzędu Wojewódzkiego, podziękowania dla rządu i wstążka do zerwania. Tak w Światowy Dzień Roweru Krzeszowice świętowały otwarcie kolejnych 400-metrów ścieżki pieszo-rowerowej.
Ścieżki pieszo-rowerowe, czyli – jak powiedział na otwarciu pan burmistrz – coś o czym dawniej w Krzeszowicach w ogóle się nie mówiło, teraz powstają niczym grzyby po deszczu. Za całe 8 lat rządów obecnej ekipy, czyli pana burmistrz i współpracujących z nim radnych, powstały już prawie 3 kilometry traktów cieszących oko rowerzystów.
Wśród nich są takie perełki jak ta przy ulicy Podgórskiej w Woli Filipowskiej. Dobrze, że opisana, bo można byłoby pomylić ją ze zwykłym chodnikiem. Kolejny odcinek ścieżki, nieopodal Bricomarche, we wrześniu 2020 roku otworzył sam minister infrastruktury. W piątek zieloną kokardkę razem z burmistrzem zrywał dyrektor od pana wojewody, recytując przy okazji czym jest rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, z którego pochodziło dofinansowanie na budowę ścieżki.
Na otwarciu pan burmistrz dziękował za współpracę rządowi, wojewodzie i panu dyrektorowi. Tradycyjnie, jak na lokalnego polityka przystało, w podziękowaniach pominął tych, którzy za to wszystko płacą, czyli nas mieszkańców, ale kto by pamiętam o takich głupotach trzymając w ręku zieloną wstążeczkę.