Wybory samorządowe
Wacław Gregorczyk o włos od wygranej. Będzie druga tura wyborów
To już pewne. W Krzeszowicach będzie potrzebna druga tura wyborów. Mimo że urzędujący burmistrz był blisko zwycięstwa, nie udało mu się ostatecznie zdobyć ponad 50% głosów.
48,54% – Wacława Gregorczyka, 34,83% – Kamil Kłosowski i 16,63% – Stanisław Molik. Tak oficjalnie wyglądają wyniki niedzielnych wyborów na burmistrza gminy Krzeszowice.
Mimo największej liczby zdobytych głosów, urzędujący włodarz miasta przez pięć ostatnich lat stracił poparcie. Jeszcze w 2018 roku bez większych problemów, w pierwszej turze, pokonał dwójkę kontrkandydatów zdobywając 8 226 głosów. 7 kwietnia na Wacława Gregorczyka zagłosowało 6 145 osób.
Ugrupowanie obecnego burmistrza traci też aż 4 mandaty w nowej Radzie Miejskiej, choć nadal będzie mogło rządzić z PiS (razem mają 12 mandatów). Nie udało się ponownie zdobyć mandatu Annie Łukasik, Ewie Rogóż-Klocek i Dariuszowi Kaczara. Leszek Słota, Jerzy Ciężki, Kazimierz Stryczek zrezygnowali z kandydowania do Rady Miejskiej.