Wydarzenia

Burmistrz Krzeszowic chce niższej pensji. Czy radni wyrażą zgodzę?

Opublikowane

Wacław Gregorczyk zawnioskował o obniżenie uchwalonej miesiąc temu pensji. Na przeszkodzie w realizacji tego celu, mogą jednak stanąć radni. Głosowanie już w najbliższy czwartek.

Zamiast uchwalonych 19 608,50 zł brutto burmistrz chce zarabiać około 1 800 złotych brutto mniej (17 798,00 zł brutto). Obniżeniu uległoby wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny oraz powiązane z nimi dodatki — specjalny oraz za wysługę lat. Po ewentualnej zmianie roczne oszczędności na pensji burmistrza wyniosłyby około 21 726 złotych brutto.

To nie pierwszy raz, gdy Wacław Gregorczyk zwraca się do radnych z wnioskiem o obniżenie swojego wynagrodzenia. Cztery lata temu, w ramach szukania oszczędności chciał, by radni zmniejszyli jego uposażenie o tysiąc złotych. Projekt uchwały został jednak odrzucony. Przeciwko obniżeniu pensji burmistrza głosował m.in. radny Kamil Kłosowski. W trakcie sesji tłumaczył, że Gregorczyk jest jednym z najgorzej zarabiających burmistrzów w powiecie krakowskim. Wskazywał, że większe oszczędności dla budżetu gminy przyniosłaby likwidacja etatu jego zastępcy.

W maju, przed głosowaniem nad uchwałą dotyczącą wynagrodzenia burmistrza, klub radnych Rzetelna Gmina Krzeszowice wnioskował, by pensja włodarza gminy w nowej kadencji wynosiła 17 647,65 złotych brutto. Po tym jak wniosek przepadł, większość radny tego klubu wstrzymała się od głosu przy podjęciu uchwały w sprawie wynagrodzenia burmistrza. 

 

15 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version