Wydarzenia

Od prezesa MARR do wiceburmistrza. Wiemy ile w krzeszowickim urzędzie zarobi Szymon Strzelichowski

Opublikowane

Podczas czwartkowej sesji. Szymon Strzelichowski drugi od lewej

Były prezes Małopolskie Agencji Rozwoju Regionalnego w ubiegły poniedziałek rozpoczął pracę w krzeszowickim urzędzie. Co się takiego stało, że postanowił zamienić intratny stołek prezesa na krzesło drugiego zastępcy burmistrza Krzeszowic?

Od ubiegłego poniedziałku Wacław Gregorczyk ma już oficjalnie drugiego zastępcę. Odwołanego z tej funkcji Adama Godynia zastąpił Szymon Strzelichowski, do niedawna prezes Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Wygląda na to, że największym atutem nowego wiceburmistrza nie jest ani jego wykształcenie, ani dorobek zawodowy, ale to którym plemiennym barwom kibicuje.

Strzelichowski nie był wcześniej związany z krzeszowickim samorządem. Jego aktywność w mieście ograniczała się głównie do składania wiązanek razem z partyjnymi kolegami przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Dlaczego więc został powołany na stanowisko zastępcy burmistrza? 

– Mniej prestiżowa i gorzej płatna posada, którą wybrał Strzelichowski jest odczytywana jako gest ucieczki przed nowymi porządkami w województwie — twierdzi w rozmowie z Gazetą Wyborczą jeden z lokalnych polityków, wieszcząc równocześnie rozłam w małopolskim PiS-ie. Wyjaśnienie poznamy już w poniedziałek. Wtedy to po raz trzeci ma zostać podjęta próba wyboru marszałka i zarządu województwa.

Niebawem powinniśmy także poznać nazwisko następcy Strzelichowskiego w MARR, spółce, której największym akcjonariuszem pozostaje rządzone przez PiS województwo małopolskie. Niewykluczone, że będzie to ponownie mieszkaniec gminy Krzeszowice.

Tymczasem — jak można było usłyszeć na czwartkowej sesji — nowy zastępca Wacława Gregorczyka ma w urzędzie odpowiadać za obszar przedsiębiorczości. Jego miesięczna pensja, ze wszystkimi dodatkami, wyniesie około 14 tysięcy brutto.

 

 
 
 
13 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version