Więcej rehabilitacji i zabiegów

Od dzisiaj w Ośrodku Rehabilitacji Narządu Ruchu „Krzeszowice” w Krzeszowicach może leczyć się 50 pacjentów więcej niż dotychczas.

Oddano tu nowy oddział rehabilitacyjny z w pełni wyposażoną bazą zabiegową i miejscami w szpitalnych pokojach na pierwszym i drugim piętrze. Parter, podobnie jak w oddanej po modernizacji pierwszej części szpitalnej, przeznaczono na zabiegi. W 20 kabinach, oddzielonych od siebie kolorowymi luksferami, pacjenci będą mogli korzystać ze wszystkich rodzajów terapii stosowanej w rehabilitacji, m.in. krioterapii, hydro- i prądolecznictwa, okładów borowinowych. Masaże wykonywane są w pięciu oddzielnych gabinetach, a gimnastyka prowadzona jest w sali rehabilitacyjnej, wyposażonej we wszelkiego rodzaju sprzęt do ćwiczeń. – Zakończyliśmy trzeci etap trwającej od trzech lat modernizacji i rozbudowy ośrodka, na co władze województwa wydały 12 mln zł – mówi dyrektorka „Krzeszowic” Katarzyna Siata. Władze województwa na razie nie określiły terminu realizacji etapu czwartego, w którym przewiduje się budowę basenu rehabilitacyjnego, oraz piątego, w ramach którego ma powstać przychodnia z prawdziwego zdarzenia z gabinetami lekarskimi, izba przyjęć i rejestracja.

źródło: www.dziennik.krakow.pl


Dzięki oddanemu dzisiaj obiektowi luźniej będzie w pierwszej części szpitalnej, gdzie leczy się stu chorych. Z pokoi, gdzie jest ciasno, przeniesieni zostaną do nowego oddziału.

O potrzebie funkcjonowania takiej placówki świadczy też liczba pacjentów, przychodzących tu na zabiegi. Codziennie korzysta z nich 350 osób. – Jeszcze niedawno nie poruszałam się samodzielnie i lekarze mieli obawy, czy będę mogła chodzić, a jeśli już, to przy pomocy balkoniku lub kul. Dzięki ogromnej pracy tutejszego personelu, uśmiechowi pani dyrektor i wielu zabiegom, w ciągu niespełna miesiąca stanęłam na własnych nogach. Nie ukrywam, że miałam takie chwile, kiedy chciałam się poddać i pozostać w łóżku, bo czasami traciłam wiarę w poprawę mojego zdrowia, ale lekarze, pielęgniarki i rehabilitanci przekonywali mnie, że warto i sami włożyli naprawdę dużo serca i sporo wysiłku, aby mnie postawić na nogi – mówi wdzięczna Maria z Chrzanowa. Ze szpitala została już wypisana, ale będzie tu dojeżdżać na zabiegi w systemie ambulatoryjnym.

Nowy obiekt powstał w miejscu wyburzonego starego budynku kuchni oraz pralni.

Krzeszowicki ośrodek jest obecnie największą i najlepiej wyposażoną rehabilitacyjną placówką w Małopolsce.

5 komentarzy

5 Komentarzy

  1. Franciszek R.

    02/10/2007 o 12:45

    Gratuluję tak dobrych rezultatów pracy całej zalogi Osrodka i Pani Dyrektor. Czekamy na basen i dalsza rozbudowę. Marzy mi się by współpraca z władzami samorządowymi układała sie lepiej, bo jakoś nie widać zrozumienia dla działań Ośrodka

  2. Kobieta

    02/10/2007 o 18:31

    Sukcesy ośrodka to sukcesy jego dyrektorki. Pani Siata swoją pracowitością pokazuje, że niekoniecznie trzeba być mężczyzną by być świetnym szefem.
    W gminie jest coraz więcej kobiet, które biorą sprawy w swoje ręce: pani Piotrowska, która założyła stowarzyszenie Amazonek, pani Ulla, która miała odwagę otworzyć coś swojego w miejscu powszechnie uważanym za ruderę, pani Dec z panią Sanakiewicz, które mobilizując mieszkańców Tenczynka pokazały, że razem można zdziałać wiele.
    Wszystkim paniom gratuluję odwagi, determinacji i chęci działania, oby takich kobiet jak Wy było w gminie coraz więcej.

  3. Ben

    03/10/2007 o 13:18

    Kobieto,
    posiadanie umiejętności menedżerskich niekoniecznie jest równoznaczne z byciem dobrym szefem.
    W plotkach przekazywanych pocztą pantoflową krążą na temat Pani Dyrektor Siaty różne opinie. I to bynajmniej nie tak pochlebne, jakie czyta się w propagandowej tubie miasta, czyli w Magazynie Krzeszowickim.
    A ponoć w każdej plotce jest ziaro prawdy …

  4. Kobieta

    03/10/2007 o 18:32

    Ben, typowy z ciebie facet, jak już kobieta odnosi jakiś sukces, to zawsze trzeba go pomniejszyć, ot choćby przez zasłyszaną plotkę. Modernizacja ośrodka to fakt, tak samo jak faktem jest to, że dokonała jej kobieta!
    Nie czytam Magazynku Krzeszowickiego więc nie wiem, co w nim piszą na temat dyrektorki ośrodka.

  5. realista

    08/10/2007 o 19:47

    – prawda jest taka że ośrodek rehabilitacyjny ZOFIA nie zawdzięcza swojego wyglądu obecnej pani dyrektor
    – to tylko zwykły zbieg okoliczności że została dyrektorem w momencie gdy organ założycielski (marszałek województwa małopolskiego) przeznaczył duże pieniądze na remont i modernizację (tutaj brawa i ukłony dla radnych poprzedniej kadencji sejmiku województwa), tak więc niezależnie od tego kto byłby na tym stanowisku miałby czystą i klarowną sytuację oraz pieniądze na modernizację i remonty
    – przypisywanie zatem jakichkolwiek sukcesów pani dyrektor w zakresie balneologii jest przesadne

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę