Gospodarka

„Straż na straży”… fotoradarów

Pouczają, wlepiają mandaty, kontrolują. Obserwują mieszkańców okiem kamer zamontowanych w centrum. Choć wielu nie odczuwa ich obecności, z gminnego budżetu co roku na ich utrzymanie płynie coraz więcej pieniędzy.

Chrzanów zlikwidował swoją jednostkę Straży Miejskiej sześć lat temu, w jego ślady poszła też Trzebinia. W Krakowie, od połowy lutego podpisy pod obywatelskim projektem uchwały likwidującej SM zbiera Ruch Palikota.

Dyskusja nad potrzebą istnienia jednostek Straży Miejskiej trwa od kilku lat. Gorąco zrobiło się na początku lutego po artykule Gazety Wyborczej, w którym jeden z posłów Platformy Obywatelskiej zakwestionował potrzebę istnienia jednostek SM w obecnym kształcie.

Straże Miejskie – powołane ustawą z 1990 r. – miały służyć obywatelom i dbać o czystość ulic, wykonując czynności porządkowe. Stały się znienawidzoną przez kierowców fotoradarową drogówką – pisze Marcin Kowalski z Wyborczej. Trudno się z tym nie zgodzić analizując zeszłoroczne wpływy do budżetu Gminy Krzeszowice wynikające z działalności Straży Miejskiej.

Na ponad 760 mandatów wystawionych przez SM,  519 to kary za przekroczenia prędkości. Po zakupie przez gminę fotoradarów, liczba mandatów wzrosła prawie o 50% – z 419 w 2011 roku do 766 w 2012. O ponad 100% zwiększyły się też w zeszłym roku wpływy z tytułu działalności strażników miejskich – z 39 410 w 2011 roku do 96 900 w 2012 roku, przy czym ponad 71 000 stanowiła kwota mandatów wystawionych za przekroczenie prędkości.

Gmina Krzeszowice nie zamierza zrezygnować z fotoradarowych masztów, w które zainwestowała już kilkadziesiąt tysięcy. Dzięki brawurze kierowców, inwestycja nie tylko się zwraca, ale też rokuje całkiem nieźle na przyszłość. Nic nie wskazuje również na to, by z krzeszowickich ulic zniknęli strażnicy miejscy. W tym roku gmina wyda na ich utrzymanie ponad 560 tys., czyli ponad 110 tys. więcej niż przed trzema laty.

Czytaj również:

101 komentarzy

101 Komentarzy

  1. ktoś

    10/03/2013 o 19:48

    Najwyższa pora zdjąć tą tablicę.

  2. Miś Koralgol

    10/03/2013 o 22:33

    a może hasła o likwidacji straży miejskiej to po prostu czysty populizm – takie fajne zagranie pod publiczkę, która przyklaśnie obiema rączkami
    z tego co wiem, to chyba roboty im nie brakuje, ale zgadzam się z tym, że fotoradarami powinna zajmować się policja a nie straż miejska.

  3. mam płytkie gardło

    10/03/2013 o 22:58

    Na SM stać tylko bogate miasta, a my zaraz zostaliśmy zmuszeni na spłacanie kosztów wylandrynkowania miasta. I kto ma to spłacić? no kto? TY OBYWATELU. A mandaty z kamer to dodatkowy podatek od obywatela co pójdzie na spłatę.

  4. Ben

    11/03/2013 o 14:02

    Jest fajnie. Gmina Krzeszowice wydaje dziesiątki tysięcy złotych na fotoradary, a nie ma wystarczających kwot pieniędzy na łatanie dziur w drogach. Bo załatana dziura w drodze wprawdzie poprawi bezpieczeństwo jazdy, ale w przeciwieństwie do fotoradaru nie przyniesie wpływu do kasy.

    Nie jestem przekonany, że to głównie brawura kierowców jest powodem przekraczania dozwolonej prędkości. Moim zdaniem dużo częstszą przyczyną przekraczania prędkości niż brawura jest nieuwaga kierowców.

    Innym tematem są miejsca stawiania fotoradarów. Skoro fotoradary mają przynosić dochody, to stawia się je tam, gdzie prawdopodobieństwo „ustrzelenia” kierowcy przekraczającego dopuszczalną prędkość jest największe – zamiast w miejscach najbardziej niebezpiecznych.

    • ja

      11/03/2013 o 14:17

      Tym wpisem to zupełnie się nie popisałeś, zupełnie bez sensu. Każdy wie dlaczego kierowcy przekraczają prędkości, bo mają gdzieś przepisy i bezpieczeństwo innych. A Twoim zdaniem na których drogach kierowcy nie przekraczają prędkości?

      • Ben

        11/03/2013 o 14:56

        @Ja,
        każde niestosowanie się do przepisów drogowych jest złamaniem prawa, niekoniecznie natomiast brawurą czy narażeniem na niebezpieczeństwo innych.

        Moim zdaniem nikt nie jest w stanie wskazać dróg, na których nigdy nie dochodzi do przekraczania dopuszczalnej prędkości. Uważam natomiast, że jest wiele dróg, na których zbyt pochopnie ogranicza się dopuszczalną prędkość uzasadniając to „względami bezpieczeństwa”. Uważam również, że na wielu drogach można by było podnieść dopuszczalną prędkość instalując na niej urządzenia poprawiające bezpieczeństwo jazdy – na przykład „kocie oczka”, migające lampy ostrzegawcze przy przejściach dla pieszych uruchamiane czujnikiem ruchu czy wręcz namalowanie białych linii.

      • sg

        06/03/2014 o 21:44

        na dziurawych

    • y

      11/03/2013 o 14:29

      Kierowcy raczej przekraczają szybkość tam gdzie jest lepsza droga. Większość z nich to nie samobójcy. Dlatego chcąc zarobić na radarach postawmy je tam gdzie drogi naprawione.
      Trochę to przewrotne ale skorzystaliby także dobrzy kierowcy.

  5. IgA

    11/03/2013 o 14:51

    Warto pamiętać, że przenośny fotoradar może rejestrować poczynania kierowców także z ukrycia – gdy zostaje on „schowany” w nieoznakowanym samochodzie. Warunkiem jest, by auto nie znajdowało się wówczas w ruchu. Strażnicy miejscy mogą przeprowadzać takie kontrole tylko na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych. W przypadku zarejestrowania wykroczenia za pomocą odpowiedniego urządzenia, mogą oni żądać od właściciela pojazdu wskazania osoby, której w określonym czasie powierzył pojazd.

  6. mek

    11/03/2013 o 15:06

    To co napisałaś ostatnio jest już niegozdne z prawem. Więc nie mogą oni żądać od właściciela pojazdu wskazania osoby, której w określonym czasie powierzył pojazd! ups..

    • podaj

      11/03/2013 o 15:29

      proszę wykładnię, która mówi, że jest to niezgodne z prawem. Jak na razie pisze się o tym na portalach w stylu onetu i interii, że być może jest to niezgodne, ale jak na razie system ten „działa” doskonale. Mogą żądać od właściciela wskazania kierującego, nie mogą natomiast dokonywac pomiarów „z ukrycia” w miejscach, gdzie nie ma oznaczeń „fotoradar” na przykład na odcinku 300 czy 600m. Z ukrycia, czy w ruchu, czy w bezruchu i bez informacji o potencjalnym fotoradarze jak na razie tylko ITD może robić fotki.

      • mek

        12/03/2013 o 06:31

        Jest już wyrok. Poczytaj 🙂

  7. Kadzik

    11/03/2013 o 17:44

    uwagę skupiono na jakiś fotoradarach. A co z resztą wykroczeń ile za śmiecenie w lesie, palenie plastiku w piecu, wylewania szmba albo ile kontroli przeprowadzono od czasu akcji kto nie wywozi te płaci. Jak widać z artykułu to bida z nedza sm to sciema niech się wykarzą swoją robotą. Ile ludzi pracuje w sm wie ktoś. Przykład poniedziałek każdy parkowanie przed osrodkiem zdrowia na zakazie jakoś ich nie ma a kierowcy mają w dupie wszystkich i wszystko łącznie z sm, bo ich nie ma a jaka sa to nie widzą. I co? Ostatnio skomleli że ludzie nie płacą za scieki i muszą zdrożec to gdzie te mandaty?

  8. peryferyjny

    11/03/2013 o 18:34

    gdy zgłosiłem w 2012 do SM stały proceder spuszczania ścieków i szamb do rowu i bezpośrednio do strumienia przez kilku – stale tych samych mieszkańców wsi, dobrze znanych także pani sołtys i domagałem się interwencji, dostałem odpowiedź, że to ja sam powinienem ich wskazać po nazwisku oraz ustalić, kiedy to miało miejsce (!). Kuriozalna sytuacja! Dzieje się tak dlatego, że pani sołtys jest skumplowana z tymi, którzy najbardziej zanieczyszczają wieś (wie dobrze, kto to taki) lub są rodzinne powiązania z urzędnikami w magistracie. SM nie egzekwuje przepisów prawa w tej dziedzinie, a poza tym w ogóle nikt nie kontroluje stanu zanieczyszczenia rowów, potoków itp. pomimo ostrej ustawy. Bród i smród dookoła, a mieszkańcom się doradza donoszenie na sąsiadów. Tak jest najwygodniej.

  9. E

    11/03/2013 o 19:39

    @Peryferyjny
    Bo SM pilnuje fotoradarów 😉
    Nie wierzę, że straż będzie ścigać „spuszczaczy” i „zadymiaczy”. Powód? Rodzinne powiązania.

  10. Letwin

    11/03/2013 o 20:42

    Panowie SM powinni zajac miejce parkingowych i sprawdzac czy ludzie maja bilety.

    • nooo,

      11/03/2013 o 20:48

      bilety do cyrku, zwanego Krzeszowicami 😛

  11. Diabeł

    11/03/2013 o 21:52

    Jeżeli chodzi o kamery w centrum to jest to jakiś bareizm – jak straciłem w samochodzie lusterko na samiuteńkim Rynku, pod okiem kamery, to oczywiście nikt nic nie wie (mimo spędzenia 3h na komisariacie i zaprotokołowania nawet koloru lakieru pojazdu, który uderzył w mój samochód). Oczywiście wniosek do SM o sprawdzenie nagrań i po 3 (!) miesiącach odpowiedź, że sprawcy nie udało się wykryć. Pytam: jakim cudem? Czy te kamery są aż tak toporne, że nie są w stanie odczytać rejestracji parkującego samochodu z odległości 10 metrów? Czy po prostu czas, który można spędzić przeglądając nagrania z 6 godzin łatwiej spożytkować siedząc w krzakach z radarem?

    Przynajmniej mam nauczkę na przyszłość – wystarczyło zainwestować w AC zamiast zachowywać resztki zaufania do tego typu służb.

  12. mieszkaniec 1

    11/03/2013 o 22:10

    SM powinna zająć się opłatami za parkingi- tak jest w innych miastach. to SM pobiera opłaty za parkowanie i pilnuje by parkujacy płacili. w ogóle to SM powinnno się zlikwidować, powołać firmę, która przejmie część jej obowiązków i doinwestować policje.

  13. mieszkaniec

    11/03/2013 o 22:40

    Wpływy z mandatów 71000 wydatek na utrzymanie SM 560000 !!!!!!!!!!!

    • dr kik

      12/03/2013 o 07:13

      Służba zdrowia też ma zarabiać – jak to wychodzi przekonali wszyscy widzą.

  14. oj,

    11/03/2013 o 22:56

    płaczcie i płaćcie kochani wyborcy, władza wystawia rachunek za wasze głosy

    http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/8432D04A-2E6C-4D36-80C7-581D07F8BF93/1072268/listakredytowipozyczek.pdf

  15. Bartl, A.Żbik i Bereza- nigdy więcej !

    12/03/2013 o 06:01

    To jest całe zło Krzeszowickich władz, większość Rady to sztucznie powołane pionki do głosowania !

  16. To jasne !

    12/03/2013 o 06:02

    Popieram !

  17. Julia

    12/03/2013 o 06:37

    Mamy 2013 rok, a jeszcze kredyty z 2006 nie są zapłacone. Co za partacze i nieroby

  18. Julita

    12/03/2013 o 09:14

    Czytajcie uważnie większość kredytów będzie spłacona w ciągu dwóch lat i to jest sukces. Nie jest tak żle, to jest normalne zarządzanie.

    • Nie

      12/03/2013 o 12:22

      piernicz babo! Twój optymizm jest tak zminimalizowany jak te kwoty, które mają być spłacone w ciągu dwóch lat, zaciągnięte kredyty do 2020 r. 2024 r. 2019 r. w wysokości 13, 12, 6 milionów złotych, spłacą się same?

    • momo

      15/03/2013 o 13:00

      Sposób płacenia długów jaki się u nas uprawia w nomenklaturze fachowej określa słowo „rolowanie”. Nasi włodarze w znacznej mierze zamieniają stary dług na nowy i tyle.

  19. y

    12/03/2013 o 09:24

    Burmistrz rozstrzygnął konkurs na realizację zadania publicznego w dziedzinie ekologii i ochrony środowiska. Po raz drugi z rzędu dofinansowanie przyznał Stowarzyszeniu Wspólnota Samorządowa z Nawojowej Góry; tym razem 800 zł za „Czyste Krzeszowice – kampania gospodarowania odpadami w gminie Krzeszowice i promocji wizerunkowej gminy”. To chyba jest to polityczne Stowarzyszenie znane tylko podczas wyborów, kiedy tworzy swoje listy. Prezesem Wspólnoty Samorządowej jest Naczelnik w Gminie Łukasz Wróblewski, skarbnikiem radny Jan Węgrzyn, sekretarzem prezes SMZK Łukasz Skalny a przewodniczącym Rady Programowej sekretarz gminy Jan Bereza. Czy pieniądze na realizację zadania publicznego Burmistrz może przyznać organizacji zdominowanej przez urzędników gminy ?

    • dr kik

      12/03/2013 o 09:29

      800 zł? Co można za to zrobić?

    • SWS

      12/03/2013 o 20:05

      Przyjacielu!
      Zawsze możesz sam napisać projekt i złożyć o dofinansowanie.
      Pozdrawia Cię
      Stowarzyszenie Wspólnota Samorządowa z Nawojowej Góry

  20. Do perefyferyjnego

    12/03/2013 o 10:16

    Czy pan Bereza radny może się wykazać rachunkami za wywóz nieczystości płynnych ze swojej działki adekwatnie do pobranej wody z stanu licznika. To jest pytanie? Jak to sprawdzi straż miejska niech wtedy sprawdzaja nas mieszkańców. A wiadomo, że radnych nikt nie sprawdzi, więc mozemy spać spokojnie.

  21. Nu

    12/03/2013 o 10:26

    Straż Miejska sprawdza dla statystyki. Nie dla „wykrycia sprawców” 😉 Za 800 zl można wydrukować ulotki o „potrzebie ochrony środowiska naturalnego” lub zorganizować pogadankę w szkole na ten sam temat 😉 Tu też „statystyka” się zgodzi, zatem zadanie wykonane.

    • dr kik

      12/03/2013 o 10:32

      Pogadanki w szkole są bardzo ważne.

  22. Do dr kik

    12/03/2013 o 11:50

    To może ktoś z Straży zrobi pogadankę z radnymi, którzy wylewają ścieki do rowów.

  23. Nu

    12/03/2013 o 13:47

    @Nie
    Te kwoty spłacą kolejne zaciągnięte kredyty. A te z kolei podatnicy. Któż inny?

  24. Julita

    12/03/2013 o 14:23

    Po co ta agresja? Jeśli nie macie pojęcia o nowoczesnym zarządzaniu no to sorry! Sami kredytów nie macie? Dziś ma je każdy. Przez kredyty mamy kanalizację, nowoczesne drogi, przedszkole, itd. No i jeszcze miejsca pracy. Nowoczesny rynek też ! Co to jest 13 mln. To nie jest żadne zagrożenie dla gminy, raczej konieczność.

  25. E

    12/03/2013 o 14:45

    @Julita
    Rynek „nowoczesny” czy „zmodernizowany”? To różnica 😉

  26. Julita

    12/03/2013 o 15:09

    A jakie ma to znaczenie gra słów. Jest sukces jest!

    • Nie

      12/03/2013 o 15:22

      mogę czytać Twoich postów, widać służba wierna ale mierna.
      Kredyty należy brać, są dla ludzi mądrze gospodarujących, ale błędem na pewno jest brać kredyt aby spłacić nim następny. W gospodarstwie domowym taka sytuacja wpędziłaby Cię w spiralę kredytową, tutaj „pstryk” podatki w górę, wszelakie opłaty w górę, podatnik niech płaci, jemu tylko narzucane są obowiązki natomiast gmina z niczego jeszcze nie zrezygnowała, ba nawet nie ogranicza sobie niczego. A jak mówisz o miejscach pracy, to uważaj… pękam ze śmiechu.

    • ja

      12/03/2013 o 15:36

      Sukces? Obudź się kobieto bo głupoty piszesz. A kredyty, jeśli człowiek logicznie myśli nie zaciąga kredytów jeśli wie że nie stać go na spłatę. W gminie w końcu kredyt spłacą podatnicy, a tak to każdy musi liczyć tylko na siebie.

    • Ben

      12/03/2013 o 16:37

      Droga Julito,
      chyba mylą Ci się dwa pojęcia: sukces z propagandą sukcesu.
      Musze przyznać, że obecna władza propagandę sukcesu uprawia po mistrzowsku.
      Sądzę, że gdyby dzisiaj żył Edward Gierek, to byłby dumny ze swoich naśladowców, którzy – co tutaj dużo gadać – przerośli mistrza.

  27. Wolanin

    12/03/2013 o 15:41

    Julito – mówisz o nowoczesnym zarządzaniu, a mnie kojarzy się to z KREATYWNĄ KSIĘGOWOŚCIĄ!

  28. ktoś

    12/03/2013 o 16:45

    ta sama wadza, ta sama propaganda,tak w Polsce jak i w Krzeszowicach w 2 i 3 pokoleniu PPR.

  29. Nu

    12/03/2013 o 19:13

    „Po nas choćby potop” 😉
    Zdaje się, że dotyczy to nie tylko „dymiarzy kominowych” i tak popularnych w niektórych regionach „upiększaczy terenów leśnych”…

  30. targ

    12/03/2013 o 21:34

    i to jeszcze takich okolicznych wsioków zatrudnili w tej sm co na niczym sie nie znaja

  31. obserwator z boku

    12/03/2013 o 22:08

    Nie wiem, jak rozumny człowiek może nazwać bezkarne zniszczenie charakteru krzeszowickiego Rynku sukcesem? Ukoronowanie tej propagandowej inwestycji przypadkową (w znaczeniu: pozbawioną kontekstu) figurką rzymskiego wojownika kojarzy się raczej z śmiesznością i groteską. Cóż, niektórym Rynek kojarzy się z sukcesem, ale na szczęście – tylko niektórym.

    • dr kik

      13/03/2013 o 07:24

      „charakteru krzeszowickiego Rynku” – a jaki to miejsce miało wcześniej charakter?

      „Cóż, niektórym Rynek kojarzy się z sukcesem, ale na szczęście – tylko niektórym.” – a niektórym kojarzy się z porażką – ale na szczęście – tylko niektórym.
      Wszystkich się nie zadowoli, zawsze znajdą się „wiedzący lepiej” wiecznie niezadowoleni niespełnieni malkontenci.

      • mały

        13/03/2013 o 08:14

        Pewnie mieszkasz w bloku, ale jakbyś kiedyś dorobił się domku to proponuję Ci ogrodu nie obsiewać trawą , nie sadzić drzew i kwiatów, tylko zabetonować. Przecież tak ci się podoba Krzeszowicki rynek

        • dr kik

          13/03/2013 o 09:02

          Dlaczego po raz kolejny powiela się te hasła o wybetonowaniu rynku. Z jednej strony słuchać narzekanie, że „Po rewitalizacji, w upalne, letnie dni trudno będzie znaleźć miejsce, w którym można schronić się przed palącym słońcem” z drugiej zaś „pełno nie uprzątniętych mokrych liści, pod drzewami uschnięte gałęzie” skąd te liście i gałęzie? Wiatr przywiał z parku Bogackiego?

          Skąd tu na forum tylu malkontentów?

    • Karina

      14/03/2013 o 11:29

      „Bezkarne zniszczenie charakteru krzeszowickiego rynku” …

      Temu plemieniu nie należy pomagać, nie należy go uszczęśliwiać za wszelką cenę, nie ma co w nie inwestować i zmieniać jego środowiska. To tak jakby jego członkom wyprać skarpety już po pierwszym dniu noszenia i pozbyć znajomego parującego smrodu. To zrodzi dyskomfort i narastający bunt.

      To plemię potrzebuje „Faktu”, targu w poniedziałek i proboszcza, a nie czegoś, co jest inne niż było.
      A czy lepsze to czy gorsze – członkowie plemienia i tak nie będą mieli własnego zdania. Powtórzą to, co akurat wygodniej będzie powtórzyć.

      Krzeszowice są skazane na beznadzieję i kicz. I to jest zupełnie harmonijny wyrok.

      Niczego tu nie warto zmieniać. I tak zawsze będzie źle.

      PS
      A dworzec PKP Twoim zdaniem też stracił bezkarnie krzeszowicki charakter? Taki stoi teraz niepokojąco i nieswojo ładny.

  32. Julita

    12/03/2013 o 23:36

    Gderacze.

    • pewnie,

      14/03/2013 o 11:45

      lepiej napisać „gderacze” i dalej być przeświadczonym o swojej jedynie słusznej racji, niż szukać przyczyn niezadowolenia. Julitko, zachowujesz się jak większość lemmingów – ślepo wierzysz w to, co według kilku osób jest jedynie słusznym działaniem. Zacznij myśleć samodzielnie i podaj kilka realnych i prawdziwych argumentów, dla których według Ciebie to co dzieje się teraz – według Ciebie jest przecież dobrze – jest słuszne i dobre. Jak na razie nie podajesz żadnego sensownego argumentu. Albo naucz się lepiej tworzenia odpowiedniego PR-u, albo zacznij myśleć samodzielnie i przejrzyj w końcu na oczy.
      Czasami lepiej gderać, niż przyjmować działania władzy jako słuszne.
      No ale skoro według Ciebie wszystko jest w porządku, i żaden z argumentów do Ciebie nie przemówi – to najprościej dla Ciebie jest zaprzestanie jakichkolwiek komentarzy tutaj. Bo ani nikt Ciebie nie chce już czytać, ani jak widać nikt Ciebie nie będzie w stanie przekonać do zmiany decyzji.

  33. Nu

    13/03/2013 o 08:59

    @Mały
    To wynika, jak mniemam, (bez obrazy) z pewnego swoistego kompleksu „prowincji” wobec tzw. wielkich miast. Tuje w doniczkach i pelargonie w betonowych kwietnikach w miejsce drzew – niektórym wydają się „nowoczesne”, takie „miejskie”. Do tego dochodzi (także u niektórych) tęsknota zarównie „nowoczesnymi” biurowcami
    😉 Szkoda, bo urok małych miasteczek (a Krzeszowice są małym miasteczkiem) nie na tym polega. Wielkie miasto jest przecież niedaleko. Jak ktoś tęskni, zawsze może wsiąść w samochód lub pociąg i pojechać.

    • dr kik

      13/03/2013 o 09:13

      „To wynika, jak mniemam, (bez obrazy) z pewnego swoistego kompleksu „prowincji” wobec tzw. wielkich miast.” – ale co wynika?

      „Szkoda, bo urok małych miasteczek (a Krzeszowice są małym miasteczkiem) nie na tym polega” – a na czym Twoim zdaniem polega urok małych miasteczek?

  34. Nu

    13/03/2013 o 11:12

    Z pewnością nie na „unowocześnianiu” ich na siłę i usilnym upodabnianiu ich do wielkich miast, wycięciu drzew liściastych (bo gubią liście i trzeba sprzątać) i pokrywaniu powierzchni wokół pozostałych betonem/kamieniem/kostką, które są skuteczną zaporą dla wody i w konsekwencji obumarciu korzeni 😉 A poza tym za wycinkę niektórych drzew przychodzi płacić karę. Ciekawe kiedy „moderniści” zabiorą się za rynek w Alwerni…

    • dr kik

      13/03/2013 o 11:27

      Widzę, że nie zrozumiałeś pytania, powtórzę je zatem – na czym Twoim zdaniem polega urok małych miasteczek? Nie pisz mi na czym nie polega.

      Co z pierwszym pytaniem?

      • kik

        13/03/2013 o 14:20

        Na tym, że są trochę senne, że życie toczy się w mich wolniej. Mnóstwo w nich zieleni – rynek to zagospodarowany zielenią z alejkami skwerek. Są zapachy dobrych ciast (takie jakie rankiem ulatują z Melby). Mamy z dziećmi plotkują na ławeczkach, starsi panowie mają stoliczki przy których grają np w szachy pod cienistym platanem. Betony spod kipiącej zielenią przyrody są ledwo widoczne. Pozytywnie zakręceni ludzie są dla siebie mili i witają się uśmiechem.

        • Carlos53

          13/03/2013 o 16:55

          Do likwidacji SM i to jak najszybciej, Szkoda pieniędzy, od porządku jest policja.

        • dr kik

          14/03/2013 o 08:13

          Bardzo malowniczy opis ale nie bardzo pasuje do rynku, bardziej do parku albo ogrodu botanicznego

          „rynek to zagospodarowany zielenią z alejkami skwerek” – kłóci się to z definicjami rynku:

          „Rynek – centralny plac miejscowości, charakterystyczny dla urbanistyki europejskich miast. Rynki wytyczano od początku średniowiecza do XIX wieku.” – http://pl.wikipedia.org/wiki/Rynek_%28urbanistyka%29

          • kik

            14/03/2013 o 10:58

            Mamy wiek XXI i Twoja definicja, która jest kostyczna i przestarzała ma się nijak do tego co teraz proponują urbaniści i architekci różnych typów. Chyba, że żyjemy w średniowiecznej rzeczywistości Krzeszowic choć mamy wiek XXI. Dzisiaj ogrody i restauracje jak Ci zapewne wiadomo sytuuje się na dachach budynków. Dlaczego mamy spacerować i wypoczywać” na patelni”, bo tym się staje w upalne słoneczne dni krzeszowicki rynek.

          • dr kik

            14/03/2013 o 13:17

            „Mamy wiek XXI i Twoja definicja, która jest kostyczna i przestarzała ” – to nie jest moja definicja tylko prze zemnie przytoczona.

            „Chyba, że żyjemy w średniowiecznej rzeczywistości Krzeszowic choć mamy wiek XXI.” – to nie znaczy, że mamy się od tej rzeczywistości (korzeni) odcinać.

            „Dzisiaj ogrody i restauracje jak Ci zapewne wiadomo sytuuje się na dachach budynków. ” – na ilu dachach w Krzeszowicach masz ogrody i restauracje?

            „Dlaczego mamy spacerować i wypoczywać” na patelni”, bo tym się staje w upalne słoneczne dni krzeszowicki rynek.” – a kto Ci każe spacerować tam w upalne słoneczne dni? Krzeszowice to na tyle duża miejscowość by posiadać Rynek (plac) oraz parki (tereny zielone). W Krakowie „na patelni w upalne słoneczne dni” nikt nie narzeka na gorąco bo wie czego się tam spodziewać.

  35. y

    13/03/2013 o 13:28

    dr kik, niezły z Ciebie mądrala i zagończyk władzuni. Faktów jednak nie zmienisz. Rewitalizacja rynku jest beznadziejna i zmieniła na gorsze centrum Krzeszowic. Gladiatorek na kartonie i i ohydna fontanna bez wody tylko podkreślają bezmysł decydentów. A co do uroków małych miasteczek to szukaj klasyfikacji mówiącej gdzie się dobrze mieszka a nie gdzie się nabierze kredytów trudnych do spłacenia bez pomocy kolejnych drogich kredytów bankowych.

    • To nie fakty,

      13/03/2013 o 17:04

      to tylko twoja opinia. Nic ponadto.

  36. dr kik

    13/03/2013 o 13:45

    „Faktów jednak nie zmienisz. Rewitalizacja rynku jest beznadziejna i zmieniła na gorsze centrum Krzeszowic.” – to jest Twoja opina, na pewno nie jest odosobniona ale z drugiej strony jest bardzo wiele osób, które myślą inaczej (może oprócz fontanny).
    Wszystkich się nie zadowoli – quot capita, tot sensus.

  37. Nu

    13/03/2013 o 18:31

    @Dr Kik
    „Kik” precyzyjnie opisał na czym polega urok małych miasteczek (nic dodać nic ująć) i dlaczego ludzi z tzw. „wielkich miast” do nich ciągnie. Ich urok polega na pozytywnie rozumianej „prowincjonalności” (nie mylić z „prowincjonalizmem”).

  38. Kadzik

    13/03/2013 o 18:36

    Ile zarabia strażnik miejski? Ile komendant? Kto wie?

  39. nowy tutaj

    13/03/2013 o 21:23

    Tak trochę z innej beczki – ktoś mi może wytłumaczyć, czemu w rynku jest tak ciemno??? Dlaczego nie świecą się lampy od północnej strony???

  40. Carlos53

    13/03/2013 o 21:28

    Burmistrz „Gladiator” nie zlikwiduje etatów swoim pretorianom.

    • to ja Jarząbek

      14/03/2013 o 08:09

      AVE CAESLAW !

  41. E

    13/03/2013 o 21:38

    @Nowy Tutaj
    „Wirus rewitalizacyjny” się rozprzestrzenia: najpierw zainfekował fontannę, teraz lampy 😉

    • I

      14/03/2013 o 12:03

      jeszcze ulica Dąbrowskiego ma zostać ślepą, dla wygody Czesława!

      • Te

        14/03/2013 o 19:47

        infekcje wymagają leczenia, niejednokrotnie odpowiedzialności, jakoś czarno to widzę.

  42. klaus

    13/03/2013 o 21:42

    Tak trochę z innej beczki – ktoś mi może wytłumaczyć w jaki sposób po spartaczeniu rynku i jajami z planem zagospodarowania przestrzennego których tak „pilnował” exnaczelnik A.Żbik dostaje awans i pensyjkę po blisko 10 tys. co miesiąc?

  43. E

    14/03/2013 o 13:03

    @Karina
    Kicz jest pojęciem względnym 😉

  44. babajaga

    14/03/2013 o 17:38

    Dr kik, widzę, że masz spory kłopot ze zrozumieniem niektórych wypowiedzi, więc wolisz przepisywać całe wersety autorstwa innych osób, dopinając na końcu swoje retoryczne cynizmy, pachnące nieświeżo klakierskim tonem. Otóż, spróbuj sobie odpowiedzieć na proste pytanie: dlaczego ludzie jadą tam (np. Włochy, Hiszpania, Francja etc), gdzie charakter miejsca od wieków pozostał taki sam i nikomu z miejscowych władców nie strzeli do głowy głupawy pomysł, aby to zmienić i „unowocześnić” dla kaprysu. Nikt już więcej by tam nie jeździł! Mieszkańcy są tam dumni z tego, że wszystko jest tak, jak było.
    Jakie to proste, dr kik, prawda? Karino, pomyśl tylko trochę, a może uda Ci się zobaczyć cały ten kicz, jaki nam w Rynku zafundowano.

    • dr kik

      14/03/2013 o 18:06

      „Dr kik, widzę, że masz spory kłopot ze zrozumieniem niektórych wypowiedzi,” – których?

      „więc wolisz przepisywać całe wersety autorstwa innych osób, dopinając na końcu swoje retoryczne cynizmy” – w ten sposób odnoszę się do konkretnych tez, nie piszę ogólnie „masz spory kłopot ze zrozumieniem” bo to nie wnosi nic do dyskusji.

      „nieświeżo klakierskim tonem” – to jest Twoja opinia świadcząca o sile Twoich argumentów – których jak zaczyna brakować to atakuje się i obraża rozmówcę.

      „Otóż, spróbuj sobie odpowiedzieć na proste pytanie: dlaczego ludzie jadą tam (np. Włochy, Hiszpania, Francja etc), gdzie charakter miejsca od wieków pozostał taki sam i nikomu z miejscowych władców nie strzeli do głowy głupawy pomysł, aby to zmienić i „unowocześnić” dla kaprysu” – otóż strzelają miejscowym władcom do głowy głupawe pomysły typu Wieża Eiffla czy szklana piramida w Luwrze.

      • kik

        14/03/2013 o 18:29

        Ta Twoja cytatowa gra jest niewiele warta, bo nie czytasz ze zrozumieniem tego co piszą inni. Udajesz wszechwiedzącego i wszechmogącego jak ci którzy spartaczyli rewitalizację Krzeszowic. Oni także słuchali i słuchają tylko siebie i ludzi, którzy są ich klakierami. W takiej atmosferze niestety powstają tylko buble i gnioty. Weź udział w spotkaniach na które zaprasza się mieszkańców z którymi rzekomo konsultuje się jakieś projekty, a dowiesz się jak to działa w Krzeszowicach.

        • dr kik

          14/03/2013 o 21:11

          „Ta Twoja cytatowa gra jest niewiele warta” – to nie jest gra- tak się dyskutuje na forach internetowych, odpowiada na konkretne zdania. Stwierdzenie typu „nie czytasz ze zrozumieniem” czy też „masz spory kłopot ze zrozumieniem niektórych wypowiedzi” nie jest żadnym argumentem w dyskusji, świadczy tylko o braku argumentów.

          „Udajesz wszechwiedzącego i wszechmogącego jak ci którzy spartaczyli rewitalizację Krzeszowic.” – to jest Twoja opinia, nikogo nie udaję – nie muszę tego robić.

  45. E

    14/03/2013 o 21:01

    @Dr Kik
    Czyli krzeszowicka kopia Gladiatora to taka miejscowa wieża Eiffla lub szklana piramida w Luwrze… Megalomania czy „regionalny patriotyzm”’? 😉

  46. Wolanin

    14/03/2013 o 21:22

    Niezwykle trafne (trefne) porównanie tej ultra nowoczesnej sztuki betonowania rynku z szklaną piramidą w Luwrze, czy wieżą Eiffla… Jeszcze żeby chociaż zastosowano jakieś lokalne materiały np. dolomity, ale nie, jak zwykle trywialnie: szary granit.

  47. za 3000

    14/03/2013 o 22:06

    w tym nudnym grajdole

  48. Ubawiłem się

    15/03/2013 o 07:20

    Śmieszni jesteście…. Krytykujecie, szczekacie, ale nic nie możecie. Jesteście jak dzieci we mgle. Nie umiecie się zorganizować, przedstawić swojej koncepcji (pewnie dlatego, że jej nie macie). Takie z was trolle-haterzy.

    A Bartl czytając wasze żałosne wpisy ma pewnie niezły ubaw. Szczekajcie pieski, karawana jedzie dalej.

  49. y

    15/03/2013 o 07:55

    dr kik ma samozwańczy doktorat uzyskany w przedmiocie „Robienia wody z mózgu” prawdopodobnie podrzędnej zawodówki.Jakiś czas temu pisałem o zagończykach miejscowego układu no to są. Zadanie mają proste; po pierwsze dyskusję na forum zagadać, po drugie przez sztuczny tłum rzekomej dyskusji odsunąć niewygodne posty i ukryć je pomiędzy innymi a przede wszystkim nie wdawać się w jakąkolwiek merytoryczną dyskusję. Należy wierzyć , że takie prymitywne zagrywki nie pomogą w przetrwaniu układu po 2014 r. i lata 2006 – 2014 odejdą w niebyt. To se ne wrati .

    • dr kik

      15/03/2013 o 08:12

      „dr kik ma samozwańczy doktorat uzyskany w przedmiocie „Robienia wody z mózgu” prawdopodobnie podrzędnej zawodówki.’ – czy ludzie po „podrzędnej zawodówce” nie mają prawa wyrażania swoich opinii na tym forum? Czy Twoim zdaniem są gorsi? Kim jesteś by osądzać ludzi?

      „Zadanie mają proste; po pierwsze dyskusję na forum zagadać, po drugie przez sztuczny tłum rzekomej dyskusji odsunąć niewygodne posty i ukryć je pomiędzy innymi a przede wszystkim nie wdawać się w jakąkolwiek merytoryczną dyskusję.” – a Ty co robisz takim wpisem – to jest Twoim zdaniem merytoryczna dyskusja? O jakim sztucznym tłumie mówisz? Czy na tym forum mogą się znajdować opinie jedynie słusznej opcji? Jak ktoś ma inne zdanie to jest od razu „klakierem”, „zagończykiem miejscowego układu” lub „mającym spory kłopot ze zrozumieniem niektórych wypowiedzi”.

    • Grot ryby

      16/03/2013 o 16:11

      Barbam video, sed philosophum non video.

    • Antena kierunkowa

      16/03/2013 o 18:47

      Vetatur fumare

  50. babajaga

    15/03/2013 o 13:38

    @y, trafnie to ująłeś. klakierzy pana B nigdy nie byli specjalistami od merytorycznej dyskusji, tylko od bicia gęstej piany, zagłuszania i robienia „sztucznego tłumu”

    • zaiste

      15/03/2013 o 13:43

      trafnie to ujął, wyjął ci to z ust zapewne

      • O fuj

        17/03/2013 o 22:34

        Co babajaga miała w ustach? To obleśne…

  51. Katz

    15/03/2013 o 14:18

    My mamy pretensje do siebie , ja myśle że tacy przywódcy jak Obama ,Merkel,Putin dbają o majątki swoich obywateli. Niestey PO-PIS przez 21 lat niszczy i wysprzedaje majątek narodowy. My jesteśmy wasalami cudzego kapitału , i tak musimy ” tańczyć jak nam zagrają”. Czy Bartl, czy Jagiełło czy X -ński wiele w tej sytuacji nie zmieni. Np;rewitalizuje się Rynki na jedno kopyto w całej Polsce kamień sprowadza się z Cypru a nie ze Strzegomia, pytam dlaczego?

  52. wasyl

    20/03/2013 o 16:31

    Nic wam się nie podoba ;tylko same narzekania! Najlepiej nic nie robić. Pewnie za Jagiełly było najlepiej.

    • Pewnie

      20/03/2013 o 20:50

      że było źle, dbał tylko o wieś i strażaków, na początku rzucał kłody pod nogi Bartlowi, wytykał wszystkie błędy, teraz działa rączka w rączkę. Ogłuchł, oślepł i klaszcze z radości.

      • dr kik

        21/03/2013 o 07:48

        Być może teraz wreszcie przejrzał na oczy i zobaczył czym jest prawdziwe dobro.

    • do niczego jest ta władza !

      21/03/2013 o 19:00

      Tak, za Burmistrza Jagiełły było lepiej. wystarczy pójść na sesję to widzi się kto tam jest kompetentny – właśnie były Burmistrz Jagiełło i p.Nowakowska i p. Ślusarczyk ! Gdyby nie oni, to zapewne nikt nie wiedziałby o czym się dyskutuje, jest jedno ale, czyli to, że nie mogą nic przegłosować, bo jest ich za mało i przechodzą buble ! Ludzie, jeśli chcecie zobaczyć jak niski jest poziom kompetencji to idźcie na sesję Rady Miasta , każdy może wejść i posłuchać , tragiczny poziom ! Niekompetentna władza i niekompetentna większość radnych ! Burmistrz sprawia wrażenie, jakby się bał cokolwiek powiedzieć, najwyraźniej nie bardzo wie o czym, jego zastępcy podobnie, jakby przewidywali, że cokolwiek powiedzą to sprostuje ich właśnie p.Jagiełło, który ma wiedzę i praktykę ! Jedna wielka żenada !

  53. Anonim

    21/03/2013 o 19:26

    A jak głosowali przy podwyżkach ścieków i śmieci?

  54. babajaga

    22/03/2013 o 10:31

    Zestawienie p. burmistrza z Radą najlepiej uwidacznia cały ten kabaretowy wizerunek i kompletną nieudolność władzy samorządowej w naszej gminie. By się o tym przekonać, wystarczy udział tylko w jednej sesji w roli obserwatora. Ja już jestem po takim doświadczeniu i wystarczy mi już tej „przyjemności” na długo.

  55. mieszkaniec 1

    24/03/2013 o 10:45

    Gmina Krzeszowice – Obserwuję ją jeżdżąc po wszystkich miejscowościach co roku. Co myślę o Tenczynku? Stracił na swojej świetności. Upadło całe centrum- centrum Tenczynka to w tej chwili miejsce zaniedbane i brudne. Byle jakie. Bez klimatu. Bez oznaczeń i tablic informacyjnych. Zaniedbano przepiękne lasy.Tenczynek powinien być bijącym sercem Gminy takim, jak był kiedyś. Boli, że nie udało się utrzymać zakładów przetwórstwa owocowego w Tenczynku i tutaj na miejscu wypromować produkty. Pamiętam jedynie z opowieści ludzi starszych ,że Tenczynek słynął na całą Polskę, że był sławny… Król Polski Jan III Sobieski w Tenczynku się zatrzymał. Takie rzeczy powinno się pielęgnować i promować. W tym kierunku powinna iść promocja Gminy. To nasza Gminna Historia, to część życia, coś co stanowi o tym że jesteśmy Polakami i daje nam poczucie polskości. Ja tego nie doczekałem- mogę tylko słuchać opowieści i kupować produkty z logo Tenczynka produkowane gdzieś pod Warszawą… Jeżdżąc po Tenczynku czuje się jeszcze jego dawną świetność i dumę ale ona umiera… Dlatego cieszę się,że zabłysło światło i Ratuj Tęczyn działa. Pokaz walk rycerskich w roku ubiegłym był super…Zadbanie o Tenczynek i stworzenie tutaj niepowtarzalnego klimatu, spowodowałoby, że ten płomień, który gaśnie może rozbłysnąć.gdzieś mam takie poczucie, że to Tenczynek może jeszcze dźwignąć Tą Gminę turystycznie. Tylko ta droga Zwierzyniecka od ul Daszyńskiego w kierunku Nawojowej Góry z dziurami jak ser szwajcarski. Ludzie chodzą środkiem drogi głównej, bo dla ludzi brak chodnika na zakręcie… głupich 200 metrów, za ludźmi jadą tiry. Problem nie rozwiązany, jak mówią mieszkańcy Tenczynka 30 lat. I naprawdę nie obchodzi mnie kto jest zarządcą tej drogi- gmina czy powiat. Interesuje mnie żeby był chodnik, bo mogę stracić życie. Żądam, bo tutaj mieszkam i tutaj płace podatki.

  56. Konklawe

    25/03/2013 o 20:27

    Ludzie w Czatkowicach idą siwe dymy z kominów a smród, że hej !!!!.
    Konklawe w Czatkowicach się rozpoczęło !!!!!!!!

  57. Ewka

    06/03/2014 o 23:11

    Problem nadal aktulany. Minął rok i nie poprawiło się nic. Samorządowcy gdzie wasze działania? Wybory się zbliżają. Chociaż powietrze miejmy czyste jak nic innego nie wychodzi!!!

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę