Po majowym, pełnym atrakcji weekendzie, który zafundowała nam hrabina Zofia, czas na odwiedziny Dubia. W najbliższy weekend w tej niewielkiej miejscowości będzie królowała ryba. Dni Pstrąga, to niejedyna atrakcja dla tych, którzy w pierwszy weekend czerwca odważą się wyjść z domu.
Mimo, że pstrąga w Dubiu jest jak na lekarstwo, a najstarsza pstrągarnia chyli się ku upadkowi, tradycja w narodzie nie ginie. Już po raz ósmy ryba w dwóch smakach zagości podczas sobotnio-niedzielnej imprezy. Tym razem zaserwuje ją restauracja Frykas.
Po sobotnim Dniu Pstrąga przyjdzie czas na spalenie kalorii. Czterdziestokilometrowy odcinek trasy dla zaawansowanych lub dwudziesto dla początkujących na jubileuszowym – X Rajdzie Szlakiem Zabytków Ziemi Krzeszowickiej powinien załatwić sprawę. Uczestnicy wpadną na zamek Tenczyn, przejadą przez zrewitalizowane rynki w Krzeszowicach i Nowej Górze oraz będę mieli okazję odpocząć w nowym punkcie na mapie Woli Filipowskiej przygotowanym specjalnie z myślą o nich. Zapisy na rajd będą przyjmowane 2 czerwca od godziny 13:00 na boisku Wolanki. Po zakończeniu rajdu organizatorzy zapraszają na poczęstunek.
Ponieważ w najbliższą sobotę przypada Dzień Dziecka, atrakcje będą czekały również na maluchy. 2 czerwca od 11 do 18 Uczniowski Klub Sportowy „Jedynka” organizuje dla nich imprezę pod hasłem „Krzeszowice dzieciom”. Będzie ścianka wspinaczkowa, jazda samochodami terenowymi, słodycze i animator, który zadba o to, by wasze dzieci się nie nudziły. Dzień wcześniej, czyli 1 czerwca, swój dzień będą świętować dzieci z Zalasu. Impreza wystartuje o godzinie 15:00 przy szkole podstawowej, jedną z atrakcji będzie występ artystów z teatru Groteska.
Nu
03/06/2013 o 16:02
Niestety nie byłam 🙁 Pstrąg był smaczny?
mieszkaniec 1
04/06/2013 o 22:44
byłam,ja i 5 osób znajomych. Pstrąg pychota! W sobotę deszcz padał barrrdzo mocno, a mimo to miejsc siedzących nie było, ludzie wręcz czekali pod parasolami żeby usiąść. w niedzielę to samo. Cena zestawu: pstrąg, frytki i sałatka-25zł. ale warto. gdyby taka pogoda była na majówce Zofii to nie byłoby pewnie żywej duszy (lata poprzednie to pokazały), w Dubiu nawet jak pada to jest full osób przy stołach. Brawo!