Z herbem na piersi

Opublikowane

3,9 tyś złotych – tyle Gmina Krzeszowice wydała na wydruk tysiąca kalendarzy, które mają promować jej walory – pomidory z „Witaminki”, kąpiele lecznicze, czy Staw Wroński i przetwory z „Tenczynka”.
Na kalendarzach, jak zapewniają władze gminy, się nie skończy. Już niedługo „ruszy produkcja” kubków, koszulek z nadrukami i długopisów. Wszystko po to, by zmienić wizerunek gminy na zewnątrz.
„Lokalnych gadżetów” nie znajdziecie na sklepowych półkach, staną się prezentami rozdawanymi podczas imprez promujących gminę.

źródło: Przełom 3/2008

16 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version