Uratować pałac
Na początku lipca ma być gotowa analiza składników majątku Potockich. Tymczasem gmina, czekając na decyzje wojewody, po raz pierwszy podczas trwania Dni Krzeszowic ze względów bezpieczeństwa zamknęła pałac.
Władze nie mają pieniędzy na zabezpieczenie zabytku, nie mogą również sprzedać żadnego ze składników majątku Potockich – pisze tygodnik.
Co zrobić by pałac cieszył oczy mieszkańców? Jeden z naszych użytkowników proponuje powołanie organizacji społecznej lub fundacji, która zarządzałaby majątkiem przekazanym przez Skarb Państwa i prywatnych właścicieli (chodzi o rodzinę Potockich) dla zachowania i zapobieganie dalszej dewastacji Zespołu Pałacowo- Parkowego w Krzeszowicach.
źródło: www.przelom.pl, Forum kce.one.pl
„Taka organizacja – pisze nasz użytkownik – mogłaby zająć się pozyskaniem poważnego inwestora w celu rewitalizacji obiektu pałacowego, organizowaniem środków na renowację z funduszy UE, Państwowych i Gminnych oraz prywatnych i działalności gospodarczej prowadzonej w obiektach jak i organizacją wolontariatu do pracy w parku czy przy prostych zabiegach renowacyjnych. Odzyskanie dawnej świetności tej perełki architektonicznej oraz najwartościowszych elementów wyposażenia dawnego pałacu byłoby także jednym z głównych celów planowanej fundacji. Osiągniecie powyższych celów zapewniłoby rozwój gminy w kierunku kulturalnym gospodarczym, jaki pozwoliłoby wypromować ten obiekt nie tylko w Europie, lecz i na całym świecie. Przecież sama bryła architektoniczna jak i lokalizacja jest sama w sobie atrakcja turystyczną, wystarczy ja jedynie dobrze wypromować.
Pomysłów na zagospodarowanie zespołu pałacowego jest wiele np. centrum konferencyjno hotelowe, międzynarodowe centrum chopinowskie i pewnie każdy pomysł okazałby się w tym pięknym jak i zrujnowanym pałacu niejednym sukcesem, lecz gdy obiekt popadnie w całkowitą ruinę i zapomnienie okażą się tylko pomysłami.
Nie można spokojnie przyglądać się, jak bezmyślnie niszczeje to, co już nikt i nigdy nie będzie w stanie doprowadzić do byłej świetności. Dlatego ratujmy to, co jeszcze zostało z minionych czasów”.