Gmina nie chce płacić za lipy
Dziś okazuje się, że odwołując się od decyzji Urzędu Lotnictwa Cywilnego gmina nie miała na względzie ochrony wielowiekowych drzew charakterystycznych dla tego miejsca. Chodziło jedynie o koszty związane z wycięciem lip, które miałaby ponieść… gmina. Jak szacuje wiceburmistrz Andrzej Żbik mogłyby one wynieść nawet 40 tyś zł.
źródło: Przełom 31/2008