Chwilami było biało
Tym razem obyło się bez zerwanych dachów i wyrwanych z korzeniami drzew. Chwilami było jednak groźnie. – Stałem akurat na przejeździe kolejowym. Dróżnik podniósł szlaban, ale żaden z kierowców nie ruszył się z miejsca. Widoczność była bardzo kiepska, w zasadzie widziałem tylko cześć swojej maski – relacjonuje jeden z kierowców, którego środowe gradobicie zatrzymało na przejeździe kolejowym w Krzeszowicach.
Mieszkańcy gminy do 22 czerwca mogą zgłaszać pisemnie rozmiar i rodzaj szkód jakie gradobicie poczyniło w ich zabudowaniach lub uprawach. Od 25 czerwca do 1 lipca specjalnie powołana komisja będzie rozpatrywała zasadność wniosków.
Gradobicie w Krzeszowicach i okolicach – zobacz amatorskie filmy
źródło: inf.wł, www.krzeszowice.pl