Przełom „dokopał” burmistrzowi. Nauczyciele protestują

Redaktor naczelna Przełomu tłumaczy się z przyznanego burmistrzowi Krzeszowic „kopa w dół”.

W poprzednim numerze, jak co tydzień, Przełom przyznał swoje „kopy”. Burmistrzowi Krzeszowic tym razem przypadł „kop w dół” za „brak zaangażowania w rozwiązanie problemu sali gimnastycznej w Woli Filipowskiej”.

Byli koledzy z pracy nie wytrzymali. Redakcja Przełomu otrzymała list, w którym dyrektor, grono pedagogiczne i pracownicy zarzucają tygodnikowi „mijanie się z prawdą”. Pan burmistrz razem z radnymi (jedna z nich jest nauczycielką w Zespole Szkół w Woli i koleżanką burmistrza z Nowych Krzeszowic) ciężko pracują, by rozwiązać problemy lokalowe szkoły. Pracują już całe cztery lata składając obietnice tuż przed jesiennymi wyborami, by móc grzać gminne stołki przez następne cztery lata.

Jak słusznie zauważa redaktorka Przełomu, składając obietnice przekazania 300 tys. zł na rozbudowę sali gimnastycznej, burmistrz zapomina, „że po drodze są wybory samorządowe i, jak na razie, nie wiadomo, czy jego starania o reelekcję zakończą się sukcesem”.

List nauczycieli z ZPO w Woli Filipowskiej i odpowiedź redaktorki naczelnej w ostatnim tygodniku Przełom.