Gospodarka

Tenczyn przegrał wyścig o dotacje

Błędy formalne we wniosku o dofinansowanie z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oraz niska ocena wniosku o dofinansowanie z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego sprawiły, że dalsze prace przy zabezpieczaniu zamku Tenczyn w Rudnie stanęły pod dużym znakiem zapytania.

Na początku stycznia Zarząd Województwa Małopolskiego w ramach konkursu dla schematu: Dziedzictwo kulturowe i rewaloryzacja układów przestrzennych MRPO skierował do dofinansowania 13 wniosków. Niestety, projekt gminy Krzeszowice  – II etap zabezpieczenia ruin zamku Tenczyn z sumą 63,59% punktów znalazł się dopiero na 11 miejscu listy rezerwowej.

Projekt zabezpieczenia Tenczyna przepadł z powodu błędów formalnych również w walce o pieniądze z ministerstwa kultury. Wiceburmistrz Andrzej Żbik w Dzienniku Polskim stwierdził, że gmina będzie poprawiać wniosek i po raz kolejny wystąpi o dofinansowanie.

Tenczyn pozostał ponownie bez dofinansowania zewnętrznego i Gmina Krzeszowice musi znaleźć inny sposób na zdobycie środków na dalsze prace. Przypomnieć należy iż ruch społeczny „Nowe Krzeszowice” którego liderem jest wybrany na drugą kadencję Burmistrz Czesław Bartl zadeklarował w swoim programie wyborczym dbałość o dziedzictwo  kultury i obiecał kontynuować prace zabezpieczające ruiny  zamku Tenczyn w Rudnie. Przed burmistrzem stoi trudne zadanie realizacji ambitnej obietnicy wyborczej – komentują na swojej stronie miłośnicy zamku ze stowarzyszenia Ratuj Tenczyn.

źródło: Dziennik Polski, Ratuj Tenczyn

48 komentarzy

48 Komentarzy

  1. trudno uwierzyć,

    25/01/2011 o 20:57

    że gmina, która uzyskała I miejsce w pozyskiwaniu funduszy nie potrafi porządnie sporządzić wniosku 😉

  2. Daria

    25/01/2011 o 22:25

    Nie martwcie się burmistrz obietnic dotrzymuje będą ruiny będzie basen i wiele innych rzeczy. I co wy na to ? W gminie ma od tego fachowców najlepszych w kraju, był pierwszy w rankingach czy nie?

    • trudno uwierzyć,

      25/01/2011 o 22:33

      ale czekamy (z niedowierzaniem) na dotrzymanie obietnic.
      BY WSZYSTKIM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ 😛

    • bardzo

      25/01/2011 o 23:24

      mi przykro ale basenu nie będzie to bylo przedwyborcze OSZUSTWO

  3. NA

    25/01/2011 o 23:26

    TEMAT BASENU (NIEDOSZŁEJ INWESTYCJI) TO WARTO BYŁOBY NAPISAC ODDZIELNY TEKST

  4. rychoo

    25/01/2011 o 23:27

    i dzięki bogu że nie będzie basenu , starczy w trzebinii i zabierzowie .

  5. realista

    26/01/2011 o 07:41

    – stanowisko ministerstwa jest bardzo ciekawe bo zmusza potencjalnych beneficjentów do rywalizacji o pieniądze na zabezpieczenie zabytków …..; taka postawa tym samym w sposób absurdalny różnicuje „waznośc” danego zabytku ….., moze się np. okazac że zabytek większej klasy i znaczenia nie dostanie wsparcia na zabezpieczenie z przyczyn „papierkowych” a dostanie inny o nieco mniejszym znaczeniu i niekoniecznie pilnej potrzebie zabezpieczenia …..

  6. No

    26/01/2011 o 11:37

    rychoo! zapytaj ludzi zadowolonych z lodowiska w Krzeszowicach, czy nie woleli by jechać do innej gminy i tam się poślizgać?

  7. ktoś

    26/01/2011 o 13:25

    A może świadomie żle wypełnione bo na udział własny brak kasy.

    • Ben

      26/01/2011 o 13:32

      „Ktosiu”, tez mi taka myśl przeszła przez głowę.

      • Więc

        27/01/2011 o 12:50

        Wyjaśnij nam Benie,bo pewnie potrafisz,jak się ma” ratowanie „Tenczyna W kontekście zwrotu majątku Potockim??

        • Ben

          27/01/2011 o 15:58

          „Więc”, bardzo dobre pytanie. Odpowiadam: dura lex, sed lex. Jest nakaz zabezpieczenia zamku, trzeba go wykonać. Moim zdaniem – przy jak najmniejszym zaangażowaniu funduszy gminnych. Prawdopodobna perspektywa zwrotu zamku Tenczyn Potockim nie ma w tym przypadku nic do rzeczy.

          Czym innym jest kwestia: czy w chwili obecnej gmina powinna inwestować w zamek (lub myśleć o inwestowaniu) – moja odpowiedź brzmi: zdecydowanie nie. Najpierw musi nastąpić ostateczne uregulowanie spraw własnościowych.

          „Więc”, jeśli czytasz moje komentarze to dobrze wiesz, jakie jest moje zdanie na temat zwrotu majątku spadkobiercom Potockich. Przeciąganie terminu zwrotu (który i tak kiedyś nastąpi) nie jest korzystne dla gminy. Tworzona jest jedynie atmosfera, jak to gmina walczy o utrzymanie kluczowych z punktu widzenia gminy obiektów. Lepiej by było, gdyby gmina już dzisiaj zaczęła się zastanawiać co zrobi, jeśli otrzyma prawomocną decyzję lub wyrok, na mocy której(ego) będzie musiała dokonać zwrotu majątku. Czyli opracowanie tzw. „planu B”. Bo plan „A” – w domyśle – zatrzymanie obiektów po Potockich – jest skazany na porażkę. Jaki ma sens sens dla gminy przeciągania sprawy w czasie? Nie mam bladego pojęcia.

          • Więc

            28/01/2011 o 12:38

            No cóż Benie, jeśli nie wiadomo o co chodzi,to chodzi o …
            Przypuszczam,że przeciąganie kwestii zwrotu majątku Potockim, jest typowym przerzucaniem problemu na następną kadencję, w domyśle ktoś następny to za mnie załatwi. Bo potrzebna jest wizja jakie te Krzeszowice mają być a może łatwiej coś załatać niż tworzyć nowe.Wydaje się , że za mało w tej sprawie determinacji obywatelskiej w czasie kampanii wyborczej jak i po niej,żeby władzę rozliczyć, żeby czuła nasz oddech na plecach. Ludzie, in gremium chyba jeszcze nie rozumieją zbyt mocno, że uregulowanie zwrotu majątku to kwestia rozwoju gminy czy tkwienia w skansenie, na ktorego utrzymywanie nas nie stać.
            Bez nacisku na władzę nic nie posuniemy do przodu.
            Jest tutaj między nami consensus również w sprawie nakładów gminy na Tenczyn.

  8. y

    26/01/2011 o 16:17

    Co prawda wierzyć się nie chce ale i ja mam wątpliwości co do przyczyn tych „błędów formalnych”. A w ogóle to dlaczego nic się nie dzieje w budynku byłego przedszkola?

    • Do: Do Darii

      27/01/2011 o 13:08

      To może gmina zadba w końcu o osoby niepełnosprawne i przeznaczy ten budynek na ich cel?

  9. :D

    26/01/2011 o 16:23

    jest nas więęęęęęęęęęęcej ………wątpiących 😉

  10. i jescze

    26/01/2011 o 16:24

    raj nad Krzeszówką odpłynął

  11. pigal

    26/01/2011 o 17:04

    Wątpienie jest cnotą 🙂

    • a

      26/01/2011 o 17:53

      cnoty ci u naszej władzy ze świcą szukać 😉 bądźmy więc cnotliwi chociaż my, maluczcy 😛

  12. rychoo

    26/01/2011 o 19:33

    do „NO” a pomyślałeś o kosztach utrzymania basenu . lodowisko to pikuś

  13. a

    26/01/2011 o 20:03

    ja się cieszę z lodowiska 😀
    i jest nas więęęęęęęęęęęęęcej 😉

  14. Daria

    26/01/2011 o 22:24

    No to jak nie widzę tak czarno naszej gminy tak teraz sama się zastanawiam nad intencjami wnioskodawców. Trochę tu logiki z tym słabym wnioskiem i brakiem środków. A tak w ogóle to po jakie licho Bartl wydawał nasze pieniądze na te ruiny. Najpierw bronił sie jak mógł potem niby walczył o kasę, teraz znowu się nie udało, może ktoś mi to wytłumaczy. A kto tak właściwie jest właścicielem tego zamku? Co do basenu burmistrz obiecał nam go publicznie na spotkaniach. Myślę że takich obietnic się dotrzymuje, a Zabierzów jest daleko w tyle za Krzeszowicami to widać w rankingach o Trzebini nie wspomnę. Co do kosztów jak się ma na basen to i na jego utrzymanie, chyba nie mamy idiotów w UM oni umieją liczyć.

  15. Do Darii

    27/01/2011 o 10:10

    Wszystko na temat Tenczyna jest na stronie Ratuj Tenczyn
    Tu masz kto jest właścicielem

    http://www.ratujtenczyn.org.pl/wlasciciel.html

    Bartl wydawał pieniądze na zamek po takie licho że jest to jego prawny obowiązek wynikający z ustawy o ochronie zabytków.

    Podobnie jak nasze pieniądze ktoś wydaje na Wawel tak i na Tenczyn ktoś musi wydawać gdyż są to dobra kultury o szczególnej wartości.

    Powównywanie tech obiektów z basenem jest żenujące.

    • Do: Do Darii

      27/01/2011 o 13:05

      No ale zdaje się, że o zwrot Wawelu to chyba nikt nie wystąpił i tu tkwi licho.

  16. Do Darii

    27/01/2011 o 10:14

    A tu masz rejestr zabytków

    http://www.ratujtenczyn.org.pl/czyjestzabytkiem.html

    To jest właśnie to Twoje „licho”

  17. realista

    27/01/2011 o 13:18

    – z tym wydawaniem pieniędzy na zamek w Rudnie to jest trochę sprawa dyskusyjna …. – z jednej strony bowiem jest to cenny zabytek i należy o niego dbac; pytanie tylko kto ma o niego dbac a raczej kto ma to finansowac ? – zwłaszcza w sytuacji gdy jego stan prawny nie jest ostatecznie rozstrzygnięty a wszelkie przesłanki wskazują iż spadkobiercy Potockich ten obiekt odzyskają …. – dlatego też kwestia angażowania publicznych pieniędzy w ten obiekt (który za chwilę będzie prywatny a póki co to nie wiadomo czyją jest własnością) wywołuje pewne emocje i dylematy ….; złym rozwiązaniem było nałożenie decyzji-nakazu przez wojewódzkiego konserwatora zabytków wyłącznie na Burmistrza Krzeszowic – taki nakaz winien zostac także nalożony na Lasy Państwowe a przede wszystkim na domniemanego, dotychczasowego właściciela czyli Skarb Państwa (którego reprezentantem w tym przypadku jest Starosta);

  18. y

    27/01/2011 o 17:14

    Potockim należy jak najszybciej oddać ich własność a nie kombinować. Przy dobrej woli można zawrzeć odpowiednią ugodę. Majątek w Szczawnicy odzyskała rodzina Stadnickich i Szczawnica się rozwija w przeciwieństwie do wielu innych uzdrowisk – sierot po PRL.
    Jeżeli ktoś podkreśla dyskusyjność wydawania środków na Rudno to przypominam , że od 60 lat tak właśnie wypowiadają się ludzie nie mający żadnego pomysłu i po prostu dobrej woli . decyzja konserwatora jest jednoznaczna dbanie o zamek Tenczyn to obowiązek gminy; a jeżeli obowiązek to i podstawa do ewentualnego domagania się zwrotu wkładu własnego gminy od Potockich gdyby zamek przejęli.

    • Ben

      31/01/2011 o 11:44

      „Y”, aż mi się ciśnie na usta, żeby uzupełnić twoja wypowiedź – dlaczego w rękach prywatnych zabytki są dochodowe? Bo jeśli prywatny właściciel ma pomysł na zarabianie na zabytkach, to go realizuje, jeśli nie ma pomysłu – obiekt sprzedaje, dzierżawi lub wchodzi w układ z kimś, kto ma na to pomysł. Na utrzymywanie obiektów zabytkowych w stanie rozkładu stać tylko państwo.

  19. mały

    27/01/2011 o 18:11

    Chciałem zauważyć, że w kraju mamy wiele prywatnych zabytków. To też trzeba brać po uwagę…

  20. MM

    27/01/2011 o 21:38

    Do Y. Masz rację . Popieram.Ja też uważam, że nie ma sensu przeciąganie sprawy co do majątku Potockich. Bez sensu było zaskarżenie decyzji zwrotu bo tylko stoimy w miejscu. I tak to nic nie da a czas w tej kwestii działa na naszą niekorzyść. Należy zwrócić majątek jego prawowitym właścicielom i zawrzeć ugodę co do użytkowania obiektów. ( może nie wszystkich). Co do wniosku o dotację na zamek w Rudnie to tez przypuszczam, ze coś tu jest nie tak. Skoro gmina ma I miejsce w pozyskiwaniu środków to „fachowcy” od pieniędzy unijnych doskonale wiedzą jak taki wniosek dobrze przygotować i na co zwrócić uwagę. Więc jest to zrobione celowo, żeby nie trzeba było dokładać kasy gminnej, której i tak nie ma.
    A basenu na pewno NIE BĘDZIE , ( skąd wziąć 12 milionów!!!!!!!) tylko co z pieniędzmi wydanymi na dokumentację projektową???? Ale obiecanki cacanki…….i co nam teraz zrobią skoro już po wyborach?????

  21. realista do "y"

    27/01/2011 o 22:47

    – dla rozwiania wątpliwości: ja jestem zwolennikiem zwrotu majątku w tym konkretnym przypadku gdyż od strony formalno-prawnej bez wątpienia spadkobiercy Potockich ten obiekt – podobnie jak i pozostałe – odzyskają; ja tylko wskazałem na brak wiedzy i logiki ze strony konserwatora zabytków, skoro miał obowiązek wydac decyzję nakazową to oczywistym jest że musiał to zrobic ale niekoniecznie wydając takową Burmistrzowi Krzeszowic !!!! – forma władcza Burmistrza względem ruin w Rudnie jest najsłabszą spośród pozostałych administratorów – najmocniejszą formę władania nieruchomością posiada Starosta jako domniemany właściciel a więc to właśnie jemu należało nakazac przede wszystkim podjęcie prac zabezpieczających …..
    – tak na marginesie: 11 albo 13 stycznia NSA w Warszawie w pelnym składzie sędziowskim podjeło uchwałę (która jest obligatoryjna dla orzekania przez sądy administracyjne) w sprawie stosowania przepisów wykonawczych do dekretu o reformie rolnej; wynika z niej iż m.in. w przypadku nieruchomości Potockich decyzja o ewentualnym zwrocie leży w kompetencji organu administracyjnego; uchwała ta jest o tyle ciekawa z punktu widzenia prawnego iż w pewnym sensie podważa wcześniejsze orzeczenie w tej sprawie (z marca 2010) Trybunału Konstytucyjnego, który to uznał że wnioski o zwrot nieruchomości przejętych przez Państwo w trybie dekretu o reformie rolnej, złożone po roku 55 nie mogą byc rozpatrywane na drodze postępowania administracyjnego tylko na drodze postępowania cywilnego przed sądami powszechnymi …..
    – pragnę jeszcze tylko zwrócic uwagę, iż ostateczne rozstrzygnięcie obecnie trwającego postępowania w sprawie zwrotu nieruchomości Potockim nie jest kończącym sprawę !!!! – w tym postępowaniu organ administracyjny a obecnie sąd administracyjny orzeknie tylko czy przejęty majątek podlegał pod dekret o reformie rolnej czy też pod ten dekret nie podlegał i wówczas jeśli okaze się że nie podlegał spadkobiercy Potockich mają prawo wystąpic o formalny zwrot tych dóbr; problem polega jednak na tym że takie wystąpienie pociągnie za sobą chyba najtrudniejszą kwestię do rozstrzygnięcia a mianowicie kwestię rozliczeń finansowych pomiędzy stronami …..
    – dlatego też chyba im szybciej strony sporu się porozumieją i zawrą ugodę tym lepiej dla zarówno Gminy jak i dla spadkobierców Potockich ….

  22. Mariano

    27/01/2011 o 22:56

    Gmina robi sobie kpiny z mieszkańców.

  23. mały

    28/01/2011 o 07:03

    Realisto: Czy Uchwała NSA z 2011 może być sprzeczna z orzeczeniem TS z 2010 ?

  24. realista do "małego"

    28/01/2011 o 08:04

    – nie twierdzę że uchwała NSA jest sprzeczna z orzeczeniem TK ale NSA w pewnym sensie kwestionuje to orzeczenie; z treści uchwały wynika jasno że NSA uznał iż TK „wyszedł” poza swoje kompetencje …. – konkluzja jest taka: skoro najwyższe organy władzy sądowniczej wydają co najmniej niespójne ze sobą rozstrzygnięcia, które są obligatoryjne do stosowania to jak takie prawo egzekwowac czy stosowac ?! …..

  25. leonsio

    28/01/2011 o 13:19

    robic cokolwiek teraz z zamkiem to grzech. dwa dni temu widziano na zamku Włóczykija,podobno osiadl na zime, wiec po co go przeganiac. jeszcze Mała Mi sie dowie i znowu nie da mu spokoju.

    z powazaniem
    Leonsio, mąż Izaury

  26. No

    28/01/2011 o 14:05

    Sesja na dniach – a gdzie ogłoszenie o niej? Burmistrz jest zakręcony – wyborcy mu wybaczą – ale inni odpowiedzialni – chyba jest ich za dużo. Pani Przewodnicząca nad tym też nie czuwa?

  27. y

    28/01/2011 o 17:27

    Do Realisty.
    Starosta to praktycznie tylko liceum i urząd pracy. Akurat do Rudna nic nie ma.
    Natomiast zgadzam się, że kolejne orzeczenia różnych władz administracyjnych i sadów tylko zaciemniają obraz sprawy. Decydująca dla ewentualnego przyspieszenia porozumienia z Potockimi jest rola gminy użytkującej największą część zabranego Potockim majątku. jeżeli gmina przestanie chwytać się wszystkiego w tym brzytwy aby przedłużać sprawę to wcześniej czy póżniej ktoś za to rachunek wystawi. Nie mam wątpliwości że przy dobrej woli urzędów szybkie porozumienie z Potockimi jest możliwe a w gminie zniknie zaniedbany skansen i pojawią się nowe, liczne miejsca pracy.

    • realista do "y"

      05/02/2011 o 09:06

      – nie masz racji twierdząc że Starosta ma tylko liceum i ze do ruin nic nie ma; otóż ma i to bardzo dużo: już tłumaczę – Starosta jest póki co „właścicelem” liceum jako nieruchomości i także jego tzw. organem założycielskim jako organ prowadzący szkołę średnią – ta kwestia nie budzi wątpliwości i oczywistym jest ze w ostatnim czasie Starosta zainwestował w ten budynek znaczne środki finansowe; z kolei co do ruin w Rudnie to póki co właśnie Starosta (jako ustawowy reprezentant Skarbu Panstwa) jest właścicielem tej nieruchomości a zatem to przede wszystkim jego obowiązkiem jest troska o zabytek, faktem jest że nieruchomośc ta zostala przekazana w zarząd Lasom Państwowym i one też w jakimś sensie powinny partycypowac w finansowaniu prac zabezpieczających lecz w tym przypadku ppojawia sie problem polagajacy na tym że Lasy nie mają w swoim statucie takiej działalności jak troska o zabytki a przez to nie mogą na takowy cel wydawac publicznych pieniędzy ….; gmina Krzeszowice ma najsłabszy tytuł do administrowania tą nieruchomością gdyż Lasy przekazały jej ruiny w formie użyczenia …..; dlatego też wojewódzki konserwator popełnił powazny błąd z decyzją nakazową kierując ją wyłącznie do gminy ……

  28. SS

    04/02/2011 o 14:34

    Co za analfabeta prowadzi tą stronę?
    nie ma to jak przegrac „WIŚCIG” 😉

  29. ona

    04/02/2011 o 16:36

    zdarza się 🙂

  30. y

    05/02/2011 o 15:55

    Do „Realisty”
    Majątek został Potockim bezprawnie odebrany a następnie rozparcelowany w różne miejsca. Przez całe lata ruinami w Rudnie dysponowała gmina Krzeszowice a nie starosta. Lasy Państwowe zarządzały jedynie jakimiś „okrawkami”całości. To przecież gmina n.p. prowadziła rozmowy z różnymi bractwami i użyczała im Rudno na imprezy. W pewnym momencie (jakieś 2 lata temu)gmina chciała pozbyć się kłopotu uszczęśliwjając Lasy Państwowe. Na szczęście Wojewódzki Konserwator wydał właściwą decyzję. Następnie Minister dał dotację na Rudno, którą przyjąć mogła wyłącznie gmina a nie lasy i dlatego doszło do ponownego przekazania tej nieruchomości gminie i przynajmniej nie przepadła dotacja. Do czasu zwrócenia majątku Potockim(oczywiście z uwzględnieniem poniesionych kosztów itp), gmina ma obowiązek działać każdy dobry gospodarz i żadne kruczki prawne jej z tego nie zwolnią.

  31. realista do "y"

    06/02/2011 o 10:04

    – ja nie kwestionuje naruszenia prawa przez władze socjalistyczne – skoro ówczesne władze naruszyły ówczesne prawo to oczywistym jest że ten majatek powinien wrócic do pierwowitych właścicieli, nie zmienia to jednak faktu że poki co to właścicielem jest Skarb Państwa – nie chodzi o żadne kruczki prawne ale rzeczywisty stan prawny …. – pierwotnie reprezentantem Skarbu Panstwa był tzw. kier. urzędu rejonowego ale wyniku wprowadzenia reformy samorządowej kompetencje te przekazane zostały starostom (ustawa o gospodarce nieruchomościami) – takie są niestety fakty ….; dlatego też przede wszystkim to Starosta powinien otrzymac nakaz od konserewatora a jesli już to gmina na samym końcu ….; kto jak kto ale konserwator powinien podejmowac decyzję z pewnymi przemyśleniami ….. – mało tego, proszę sprawdzic w przepisach prawa (w oparciu o które wydana została przez konserwatora decyzja) – kto może byc „adresatem” takiej decyzji: przede wszystkim właściciel a nie użytkownik …..

    – a propos: Lasy Państwowe wcale nie dysponują „skrawkami” byłych dóbr Potockich, przecież cały tzw. zwierzyniec którym obecnie zarządzają Lasy należał kiedyś do Potockich – niewykluczone ze obszarowo to teren znacznie większy niż pzostałe skladniki majątku ….

  32. y

    06/02/2011 o 13:02

    Realisto, nasz spór praktycznie nie ma sensu. Przecież sama gmina ostatecznie uznała ,że powinna zajmować się Rudnem – składając kolejne wnioski o dotacje na prace zabezpieczające.
    Dobry gospodarz powinien zresztą zajmować się nieruchomościami na swoim terenie. Niejasny jest tylko dla mnie powód powstania tzw „błędów formalnych” nie pozwalających na przyjęcie wniosku gminy. Teraz nie ma co wracać do przeszłości tylko jak najszybciej przerwać chocholi taniec wokół odebranych nieruchomości, zawrzeć jak najszybciej stosowne ugody z Potockimi i zacząć wykorzystywać dla dobra całej gminy jej najlepsze części . Dla mnie jest absolutnie obojętne czy n.p. w starym pałacu urzęduje burmistrz czy może lepszy pomysł na jego wykorzystanie ma rodzina Potockich. Myślę, że część nieruchomości jak liceum czy balneologia powinna zachować dotychczasowe funkcje a resztą powinna dysponować rodzina. Krzeszowice tylko na tym skorzystają.

  33. ona

    06/02/2011 o 15:44

    Już widzę jak Potoccy pokauję miliony w ruiny zamku.
    Ha ha ha ….
    Albo w Stary Pałac, jeszcze większy śmiech.

    Działka pod Pałacem i park mają wartość, reszta do wyburzenia.

  34. realista do "y"

    06/02/2011 o 20:49

    – nie uważam aby miał miejsce jakikolwiek spór pomiędzy nami, ja chciałem tylko zwrócic uwagę na conajmniej dziwne decyzje podejmowane przez urzędników za nasze pieniądze ….. – przecież gdyby taką decyzję nakazową otrzymał także starosta oraz lasy państwowe to pieniędzy na zabezpieczenie ruin mogloby byc tym samym więcej a i zakres prac mógłby ulec poszerzeniu …..

  35. mały

    06/02/2011 o 21:32

    czyżby monolog „realisty” i „y” był teatrem jednego internaty 🙂 ?

  36. y

    07/02/2011 o 09:24

    Nie jesteśmy jednością z „Realistą”, tym bardziej , ze z tych samych faktów wyciągamy inne wnioski. Z zadziwieniem przeczytałem, że wg Realisty gdyby więcej urzędów wystąpiło o pieniądze to mogłoby ich być więcej. Przecież to nielogiczne. Występować o środki pomocowe może prawowity właściciel lub organ w danym czasie zarządzający całością bądż częścią nieruchomości. Wątpliwości podnoszone przez Realistę to z całym szacunkiem dla urzędników urzędniczy sposób na nie załatwianie żadnej sprawy. Trochę na zasadzie sam nie zjem i drugiemu nie dam. Przecież wyłącznie zła wola lub strach przed podjęciem decyzji kilku kadencji urzędników nie pozwoliła na rozwiązanie do dzisiaj sprawy Potockich. Dla prawidłowego i szybkiego rozwoju Krzeszowic ta sprawa powinna być jak najszybciej załatwiona.

  37. realista do "y"

    07/02/2011 o 11:10

    – Szanowny 'y” – ja bardzo się cieszę z naszej dyskusji pomimo pewnych różnic, oby więcej osób chciało w ten sposób prowadzic polemikę …..
    – jak sam widzisz – bo tak napisałeś – występowac o środki finansowe może prawowity właściciel albo zarządca (organ zarządzający – w tym wypadku Lasy Państwowe) a tym czasem gmina nie jest zarówno ani właścicielem ani zarządcą ……; gmina jest tylko biernym użytkownikiem …… – w tej kwestii prawo choc byc może absurdalne jest jednoznaczne ….
    – skoro gmina „chciałaby” zarządzac tą nieruchomoscią to mogła wystąpic do Skarbu Państwa z wnioskiem o przekazanie jej ruin albo w zarzad albo w wieczyste użytkowanie a tym samym Lasy Panstwowe – które nie chciały miec z tym nic wspólnego powinny bewzgzględnie ten zarząd wypowiedziec ….- a tak to powstał taki prawny gniot …..

Odpowiedz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W górę