Gospodarka
Jak w trzy minuty nagiąć rzeczywistość?
Z fontanny tryska woda, po płycie rynku zamiast żuli spaceruje uśmiechnięta młodzież, a całość, cytując jednego z urzędników, „tworzy właściwą dla miasta kompozycje, która współdziała z odnawianymi przez mieszkańców elewacjami własnych kamienic”. Tak prezentują się Krzeszowice w promocyjnym spocie, który już można zobaczyć na YouTubie.
– Dziś zabytkowe centrum przyciąga mieszkańców i turystów, zachęca do zwiedzania, wypoczynku i zabawy. Można przysiąść na nowych ławeczkach wśród odnowionej zieleni – słychać w tle głos lektora. Pierwsze sekundy spotu to pochwała na cześć zmian i „dobrego gospodarza”. W kolejnych, widzimy zaaranżowane scenki rodzajowe – kochająca się rodzina z dziećmi machającymi do kamery, całującą się młodzież, dzieci grające w piłkę na boisku Orlik czy grupę przedszkolaków.
Wszystko byłoby ok. gdyby nie fakt, że ku niezadowoleniu najmłodszych mieszkańców miasta fontannę trzeba było wyłączyć, zieleni w centrum jest jak na lekarstwo. Odrapane kamienice stoją w opozycji do słów Łukasza Wróblewskiego, które padają w spocie.
Trzyminutowy materiał promocyjny pewnie nigdy by nie powstał gdyby nie wymogi ciążące na beneficjencie unijnych dotacji. Poza materiałem filmowym zrealizowanym przez Agencje Telewizyjną Mediapol, na ulicy 3 Maja stanęła tablica informująca o sposobie finansowania inwestycji. Miłośnicy słowa pisanego kilka tygodni temu mogli przeczytać tekst sekretarza gminy Jana Berezy zamieszczony w Gazecie Krakowskiej, dotyczący przebiegu rewitalizacji i oficjalnego otwarcia krzeszowickiego Rynku.
Projekt „Rewitalizacji centrum Krzeszowic z przywróceniem funkcji turystyki uzdrowiskowej i kulturowej” kosztował ponad 13 mln złotych z czego ponad 9 mln pochodziło unijnej kasy.
Zobacz spot promocyjny projektu rewitalizacji