Gospodarka
Gmina walczy o „cashback”
Modernizowany zamek Tenczyn w Rudnie, zrewitalizowany Rynek w Krzeszowicach czy zielone boisko mają zachęcić mieszkańców gminy Krzeszowice do płacenia podatków na rzecz miejsca w którym mieszkają, pracują i wypoczywają. Na początku zeszłego tygodnia urząd rozpoczął batalię o 37% „cashback” z naszych zeznań podatkowych.
Jest o co walczyć. Dochód od osób fizycznych i prawnych stanowi jedną czwarta budżetu i poza subwencją oświatową jest największą kwotą jaka zasila gminną kasę.
By 37% naszych podatków wracała do gminy Krzeszowice musimy wskazać ją jako miejsce naszego zamieszkania w zeznaniu podatkowym… i tu pojawia się problem. Wielu mieszkańców gminy jest bowiem na stałe zameldowanych w innych miejscowościach poza gminą Krzeszowice.
Osoba zamieszkała na terenie naszej gminy, a zameldowana w innej gminie powinna złożyć osobiście lub za pośrednictwem zakładu pracy do Drugiego Urzędu Skarbowego w Krakowie „zgłoszenie aktualizacyjne osoby fizycznej będącej płatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych”. Potrzebny do tego jest druk ZAP-3 (pozycja B2), na którym podajemy jako aktualny adres zamieszkania miejscowość z gminy Krzeszowice – informują na gminnym serwisie urzędnicy i robią proste wyliczenia. Jeśli zarabiasz 1600 złotych, w każdym miesiącu dzięki Twoim podatkom do gminy wróci 28 złotych, jeśli zarabiasz 5000 tysięcy, co miesiąc gminną kasę zasili 140 złotych.
Akcje na rzecz płacenia podatków w miejscu zamieszkania zapoczątkował Zabierzów. Wójt tej gminy szacuje, że dzięki niej do gminnego budżetu wpłynęło rocznie nawet kilkaset tysięcy złotych więcej.