Gospodarka

Coraz mniej czasu na złożenie uwag do projektu planu

Opublikowane

Jeszcze tylko do 22 stycznia można składać uwagi do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Filipowic, Nowej Góry, Czernej, Paczółtowic, Zalasu, Rudna i Żar. Na stronach internetowych i profilach facebookowych sołtysi zamieszczają przykładowe wnioski i wzory, które mają pomóc mieszkańcom przy pisaniu uwag.

Mieszkańcy osiedla Żbik mogą być z siebie dumni. Wszak to dzięki nim temat krzeszowickiego projektu planu zagospodarowania przestrzennego stał się numerem jeden w lokalnych mediach. Kolejne wyłożenia, spotykają się z równie dużym zainteresowanie, tych, którzy na nowym planie mogą stracić najwięcej – mieszkańców okolicznych wiosek.

W sieci trwa powszechna mobilizacja. Najpierw na swoim facebookowym profilu uwagę do projektu planu zamieścił sołtys Czernej, później przykładowy formularz znalazł się na stronie miejscowości Zalas. Na tym jednak nie koniec. By nakłonić mieszkańców do składania uwag wykorzystuje się wszelkie dostępne środki – łącznie ze parafialnymi stronami.

Na serwisie www.parafianowagora.pl można przeczytać, że uchwalenie projektu planu dla miejscowości Czerna będzie skutkowało wyburzeniem domów na Czernej-Zakopanym, zakazami rozbudowy nieruchomości prywatnych, znajdujących się w strefie planowanej inwestycji, zwielokrotnieniem natężenia ruchu samochodowego – w szczególności ciężkich pojazdów ciężarowych na obszarze całej wsi, dewastacją przyrody będącej integralną częścią Parku Krajobrazowego „Dolinki Krakowskie” oraz Natura 2000. Czerna, po uchwaleniu projektu planu, według miłośników wsi, stanie się wsią tranzytową, obwodnicą dla Krzeszowic i Miękini.

O planie dyskutuje się na zebraniach wiejskich. Na początku stycznia zorganizował je sołtys Zalasu, w połowie grudnia o projekcie z urzędnikami mieli dyskutować mieszkańcy Filipowic. Mieli… niestety, na zebraniu, mimo wcześniejszych zapewnień, nie pojawiła się żadna osoba z krzeszowickiego magistratu. Wytłumaczenie? Spotkanie na temat planu zagospodarowania odbyło się pod koniec listopada w krzeszowickim urzędzie. W trakcie zebrania wiejskiego mieszkańcy podpisali zbiorowy protest do projektu miejscowego planu. Nie obyło się bez kąśliwych uwag pod adresem wielkich nieobecnych.

Mimo, że plany nie są już wyłożone w krzeszowickim urzędzie, wciąż można się z nimi zapoznać pobierając je ze strony internetowej Biuletynu Informacji Publicznej.

W styczniu komisja rewizyjna Rady Miejskiej ma przeanalizować umowy, aneksy i załączniki dotyczące projektów planów zagospodarowania zawartych pomiędzy biurem projektowym a krzeszowickim urzędem. Przypomnijmy, że na projekty planu gmina wydaje co roku ponad 300 tysięcy złotych.

41 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version