Sport
Enduro po krzeszowicku. Kontrowersyjny spot bije rekordy popularności
Krzeszowiccy endurowcy pochwalili się w sieci nowym spotem. Tym razem nie jest to wideo z motorowych wyczynów, ale nagranie ze spotkania z niejakim panem Jackiem. Po tym, jak kilku mężczyzn na motocyklach wjechało do jego sadu, puściły mu nerwy. Zmontowany spot, w angielskiej i niemieckiej wersji językowej bije rekordy popularności na YouTubie.
Zanim spot trafił na YouTubowy kanał „Enduro Krzeszowice”, motocykliści wpuszczali do sieci teaserowe zdjęcia tego, co już niebawem miało czekać ich fanów. „Poznajcie Jacka” – brzmi napis pod zdjęciem mężczyzny trzymającego w dłoni długi patyk. Tego samego dnia na fanpage’u endurowców pojawił się kolejny wpis i kolejne zdjęcie tego samego mężczyzny, tyle, że w dłoni zamiast patyka, trzyma widły. Pod zdjęciem podpis „Wgrywamy nowe wideo. Gotowi na lajkowanie, komentowanie szerowanie?”
Po tym jak nagranie trafiło do sieci, facebookowy fanpage i YouTubowy kanał endurowców zalała masa komentarzy. Co takiego zawiera ponad 3 minutowe wideo? Na początku spotu, nagranego kamerą umieszczoną na kasku endurowca, widzimy starszego mężczyzną, który przy pomocy patyka próbuje zatrzymać motocyklistę wjeżdżającego do jego sadu. Gdy ten tłumaczy, że się zgubił i nie wie jak wyjechać, starszy mężczyzna zaczyna się irytować, po chwili motocyklista obrywa w kask grabiami. Kolejne tłumaczenia nieproszonych gości, powodują jeszcze większą frustrację, mężczyzna zaczyna straszyć ednurowca widłami. Kilkukrotne przeprosiny polegające na objeżdżaniu wokół starszego mężczyzny sprawiają, że atmosfera jest jeszcze bardziej napięta. Po kolejnym uderzeniu grabiami, motocyklista zaczyna pościg za uciekającym panem Jackiem.
Czemu ma służyć wrzucone pod koniec lipca wideo? Być może jest to próba wybielenia nadszarpniętej reputacji edurowców. Wielu użytkowników ma jednak wątpliwości, czy ofiarą rzeczywiście jest motocyklista. W komentarzach pada przykład amerykańskiego stanu Texas, w którym dozwolone jest użycie broni w obronie swojego terytorium. Polska to jednak nie Stany, a po potyczce z panem Jackiem, jak informuje nas jeden z endurowców motocyklista trafił z zakażeniem do szpitala. Kiedyś ludzie nas uwielbiali, machali, wsiadali na motory i robili fotki – wspomina krzeszowicki endurowiec. Co się więc stało, że czar prysł? Na motory wsiadły dzieciaki, których nie obchodzi, czy jadą po obsianym polu, to według mojego rozmówcy – psuje reputacje reszcie. A co z rozjeżdżaniem lasów i straszeniem zwierzyny? Na to pytanie, też jest odpowiedź. Według krzeszowickiego endurowca więcej szkody powodują zaśmiecający lasy turyści, myśliwi i złodzieje, którzy wycinają drzewa na lewo. Sami motocykliści nie mają sobie nic do zarzucenia.
Spot „Wrong Turn” umieszczony na kilku kanałach z angielskimi i niemieckimi napisami ma już ponad 600 tysięcy odsłon. Ta liczba cięgle rośnie, bo linki do nagrania zamieściło TVN Turbo i anglojęzyczny LiveLeak.com. Zdumiony tym faktem jest jeden z naszych użytkowników. „Kilku krzeszowickich gówniarzy na motocyklach motocrossowych, wjechało na pole rolnika inwalidy. Bezczelnie prowokowali tego człowieka. Jakby było tego mało zmontowali prześmiewczy film i umieścili go w internecie. Dodali do tego angielskie napisy, by zrobić z tego schorowanego człowieka pośmiewisko nie tylko w Polsce. Sprawa jest odrażająca” – pisze w mailu do nas.
Jakie są Wasze odczucie? Zapraszamy do dyskusji.