Krzeszowiccy endurowcy pochwalili się w sieci nowym spotem. Tym razem nie jest to wideo z motorowych wyczynów, ale nagranie ze spotkania z niejakim panem Jackiem. Po tym, jak kilku mężczyzn na motocyklach wjechało do jego sadu, puściły mu nerwy. Zmontowany spot, w angielskiej i niemieckiej wersji językowej bije rekordy popularności na YouTubie.
Zanim spot trafił na YouTubowy kanał „Enduro Krzeszowice”, motocykliści wpuszczali do sieci teaserowe zdjęcia tego, co już niebawem miało czekać ich fanów. „Poznajcie Jacka” – brzmi napis pod zdjęciem mężczyzny trzymającego w dłoni długi patyk. Tego samego dnia na fanpage’u endurowców pojawił się kolejny wpis i kolejne zdjęcie tego samego mężczyzny, tyle, że w dłoni zamiast patyka, trzyma widły. Pod zdjęciem podpis „Wgrywamy nowe wideo. Gotowi na lajkowanie, komentowanie szerowanie?”
Po tym jak nagranie trafiło do sieci, facebookowy fanpage i YouTubowy kanał endurowców zalała masa komentarzy. Co takiego zawiera ponad 3 minutowe wideo? Na początku spotu, nagranego kamerą umieszczoną na kasku endurowca, widzimy starszego mężczyzną, który przy pomocy patyka próbuje zatrzymać motocyklistę wjeżdżającego do jego sadu. Gdy ten tłumaczy, że się zgubił i nie wie jak wyjechać, starszy mężczyzna zaczyna się irytować, po chwili motocyklista obrywa w kask grabiami. Kolejne tłumaczenia nieproszonych gości, powodują jeszcze większą frustrację, mężczyzna zaczyna straszyć ednurowca widłami. Kilkukrotne przeprosiny polegające na objeżdżaniu wokół starszego mężczyzny sprawiają, że atmosfera jest jeszcze bardziej napięta. Po kolejnym uderzeniu grabiami, motocyklista zaczyna pościg za uciekającym panem Jackiem.
Czemu ma służyć wrzucone pod koniec lipca wideo? Być może jest to próba wybielenia nadszarpniętej reputacji edurowców. Wielu użytkowników ma jednak wątpliwości, czy ofiarą rzeczywiście jest motocyklista. W komentarzach pada przykład amerykańskiego stanu Texas, w którym dozwolone jest użycie broni w obronie swojego terytorium. Polska to jednak nie Stany, a po potyczce z panem Jackiem, jak informuje nas jeden z endurowców motocyklista trafił z zakażeniem do szpitala. Kiedyś ludzie nas uwielbiali, machali, wsiadali na motory i robili fotki – wspomina krzeszowicki endurowiec. Co się więc stało, że czar prysł? Na motory wsiadły dzieciaki, których nie obchodzi, czy jadą po obsianym polu, to według mojego rozmówcy – psuje reputacje reszcie. A co z rozjeżdżaniem lasów i straszeniem zwierzyny? Na to pytanie, też jest odpowiedź. Według krzeszowickiego endurowca więcej szkody powodują zaśmiecający lasy turyści, myśliwi i złodzieje, którzy wycinają drzewa na lewo. Sami motocykliści nie mają sobie nic do zarzucenia.
Spot „Wrong Turn” umieszczony na kilku kanałach z angielskimi i niemieckimi napisami ma już ponad 600 tysięcy odsłon. Ta liczba cięgle rośnie, bo linki do nagrania zamieściło TVN Turbo i anglojęzyczny LiveLeak.com. Zdumiony tym faktem jest jeden z naszych użytkowników. „Kilku krzeszowickich gówniarzy na motocyklach motocrossowych, wjechało na pole rolnika inwalidy. Bezczelnie prowokowali tego człowieka. Jakby było tego mało zmontowali prześmiewczy film i umieścili go w internecie. Dodali do tego angielskie napisy, by zrobić z tego schorowanego człowieka pośmiewisko nie tylko w Polsce. Sprawa jest odrażająca” – pisze w mailu do nas.
Jakie są Wasze odczucie? Zapraszamy do dyskusji.
Jaber
07/08/2014 o 01:14
Poniżej jest zaprezentowany sposób radzenia sobie z motocyklistami:
http://www.youtube.com/watch?v=a_6lETPzVxk
Tajemniczy
07/08/2014 o 06:27
Facet powinien zgłosić sprawe na policję za naruszenie ustawu o ochronie danych osobowych za ujawnienie jego wizerunku.
Oczywiście film odpowiednio zmontowany przez „niczmu niewinych” crossowców.
Popieram gospodarza!!!
gość
07/08/2014 o 06:34
Widłami powinien przebić opony!!
mapy
10/08/2014 o 16:50
XXI wiek i mapy nie mają! Zgubili się! nikt, kto ma trochę oleju w głowie w to nie uwierzy! mapy są wszędzie!
Gie
07/08/2014 o 07:16
Dobry prawnik i niech facet wystąpi o odszkodowanie. I to takie solidne.
kik
07/08/2014 o 12:16
Jeżdżenie za kimś na motocyklu po jego własnym polu – „mój dom moja twierdza”- zakrawa na próbę delikatnie mówiąc zastraszenia go. Jak tłumaczył by się ten intruz gdyby przejechał mężczyznę, bo ten się nagle zatrzymał. Nie mieli prawa wjeżdżać na pole tego człowieka. Nie mają prawa, jeździć po żadnych cudzych polach, ogrodach czy drogach. Dlaczego kryją twarze pod kaskami skoro są tacy niewinni. To banda tchórzy potrafiąca się pastwić nad słabszymi. Pora,żeby wreszcie policja wzięła się do roboty. Ma wszystko czarno na białym.
ktosiek
07/08/2014 o 13:16
To, że kryją twarze pod kaskami nie oznacza, że nie da się ich odnaleźć 😉 W internecie jest wszystko 😉
A tak na marginesie – po co była ta akcja od 1:30? Nie można było po prostu odjechać i nie prowokować?
Abigail
07/08/2014 o 16:57
Nie, bo endurowcy nie znają pojęcia „ustąp”. Dla nich pojęcia własności kończy się na motorze.
grubo
07/08/2014 o 14:25
oj, zelazne linki czasem wisza na drzewach.
Wares
07/08/2014 o 14:38
Do tej pory lubiłem czasami obejrzeć ich filmiki bo sam lubię motor ale po obejrzeniu tego stwierdzam ze to pajace(przynajmniej ten który nagrywał)…po wjechaniu na czyjaś działkę porostu zawrócił bym, tym bardziej widząc nerwowego człowieka, inwalidę bez ręki który dba o swoją łąkę. Endurowcy woleli drażnić właściciela działki orając mu trawnik a 3.0 minucie próbując rozjechać–debile i tyle
wojtek
17/05/2016 o 08:22
hahah najpierw próbowali normalnie sie z nim porozumieć grzecznie zapytali człowiek ich bił dalej się chcieli z nim porozumieć. nie ryli mu łaki nie krzywdzili go dopiero gdy groził im śmiercią
Anonim
17/05/2016 o 11:30
ło chłopie, zapłon to masz chyba gorszy od tego dziadka, nie mówiąc już o skuterze…
to są posty z przed 2 lat…
Jasiek
07/08/2014 o 15:11
do mało spostrzegawczych urzędników i straży miejskiej
– od miesiąca jest zapadnięta kostka w chodniku na ulicy Legionów koło Muszyńskiej.
Wcześniej czy później ktoś wyryje mordą na tej dziurze albo dziecko wjedzie w nią rowerem i będzie lament po niewczasie.
Byle to nie dosięgło mojej rodziny, bo będzie chryja jakich mało.
Anonim
07/08/2014 o 16:56
Nie strasz nie strasz ;). Wielu już próbowało coś zrobić by urzędnicy zaczęli pracować. Jak na razie bez sukcesów.
A znajomości aż tyle nie masz, żeby temat ruszyć bardziej, niż tylko dla zaspokojenia własnego miru.
Anonim
07/08/2014 o 15:30
sukinkoty
EGON
07/08/2014 o 15:43
Wyborcy Czesława… 🙂
enerik
07/08/2014 o 15:45
Tak radzą sobie Niemcy http://www.youtube.com/watch?v=cBNiAYGYtQk – w tym przypadku niemieccy endurowcy są bardziej uprzejmi od tych z Krzeszowic, którzy 10 razy tłumacza ze zabłądzili przepraszają, orają trawnik i próbują rozjechać inwalidę albo argument siekierki zadziałał 😉 niż grabie i widły…
Anonim
07/08/2014 o 22:45
Wiadomo że to Marcin próbuje się dowartościować:) trafił swój na swego! Rolnik i kierowca na tym samym poziomie intelektualnym.
Anonim
08/08/2014 o 10:47
Zniknęło nazwisko – dlaczego?
Anonim
08/08/2014 o 11:01
bo to osoba prywatna, ale możesz np dać linka do jego profilu na FB i wyjdzie na to samo 🙂
młody rolnik
08/08/2014 o 14:19
Tacy ” nie podejdziesz do plota „zawsze będą bronić wiejskich pijaków właścicieli ziem, swoich sąsiadów
Agresywnych uzbrojonych w siekiery grabie… Znam to z autopsji syn tez jeździ
Brak słów taka jest właśnie Polska za naruszenie swojego skrawka ziemi gotowi są zabić głęboko zakorzenione gdzieś tam już chyba w genach czyli witamy w pl
Dziki kraj motocykliści pytają grzecznie o drogę i jak to się kończy?
Brak słów
Jedyna normalna ta Żona widać jak ma ciężko z chlopem prawie ja tam pobił
A przecież można było na spokojnie z jednej strony naruszenie prywatności w sensie wjazd na posesję a z drugiej naruszenie cielesności i groźby śmierci i o co? Albo przez co?
Nienawiść jednych do drugich
ktos
08/08/2014 o 15:20
A to rozumiem, ze jestes z tych pokrzywdzonych, biednych motocyklistow, a twoj login wzial sie z orania ziemi za pomoca crossu. To nie dziki kraj, tylko dzicy uzytkownicy motorow. Czemu nie oraja ziemi na terenie, gdzie nikomu nie przeszkadza, np kamieniolom w miekini, tylko musza orac lasy, laki. Oczywiscie, lepsza przyjemnosc.
aaa
08/08/2014 o 16:20
nędza w głowie 🙁 proponuję, żebyś na swoim polu postawił tabliczkę „młody rolnik zaprasza crossowców” .
młody rolnik
08/08/2014 o 16:31
Nędzę to wy macie wszyscy w głowie a ja ani biedny ani pokrzywdzony zwyczajnie szczęśliwy
Co do tabliczki tak zrobię bo to super pomysł idealnie będzie wyglądać na moim polu
NK
10/08/2014 o 16:47
Stać Cię na motor- wydrukuj sobie mapki i drogi, byś wiedział, gdzie jeździsz. Mapki Znajdziesz wszędzie w sieci. Proszę, nie tłumacz że nie wiesz gdzie jesteś- to już nie te czasy.
Jaber
08/08/2014 o 00:49
Biedaczek, musiał sobie motorek kupić, żeby najeżdżać na kalekę i kręcić film, jaki to jest grzeczny w tym najeżdżaniu motorem na człowieka. Ależ enduro, łoł.
Tajemniczy
08/08/2014 o 06:15
To „grzecznego crossowca już znamy”. Czy zna ktoś tego gospodarza. Trzeba mu doradzic aby założył sprawe o naruszenie ustawy o ochronie danych za publikację jego wizerunku.
Tak nawiase musiąc to zamiast fali entuzjazmu, filmik wywołał falę krytyki w stosunku do crossowców. No ale jak IQ mają na poziomie myszy to się nie dziwię.
Jaber
08/08/2014 o 11:05
Przede wszystkim, film nie jest kompletny. Trzeba by dysponować pełną wersją – tak mnie ogólnie naszło, w związku z ewentualnymi konsekwencjami prawnymi tego filmu dla obydwu stron.
Oczywiście może wystąpić ze sprawą o naruszenie dóbr osobistych. Gdyby tak jednak na chwilę spróbować pomyśleć z pozycji prawnika reprezentującego tych niby-endurowców, to pojawia się kilka wątków, związanych m.in. z momentem uzyskania „oświadczenia od osoby uprawnionej”, iż teren jest prywatny (i czy w ogóle taka informacja została im przekazana w jakikolwiek sposób – inaczej, wygląda to na napotkanie agresywnego osobnika w bliżej nie zidentyfikowanym co do własności terenie). Można też mieć wątpliwości, co do powodów naruszenia nietykalności cielesnej tego „endurowca” – czy odbyło się to w obronie koniecznej, czy była to raczej napaść. I choć dla każdego rozsądnego, poza gronem kolesi tych chłoptasiów na motorkach, to oczywista prowokacja z różnego rodzaju manipulacjami, to jednak różnie to może wyglądać w obliczu Temidy.
enduro krzeszowice
18/08/2014 o 15:48
gdybac to sobie mozesz zawsze na forum z nudow w pracy lub w domu , nie jezdzisz to nigdy sie nie dowiesz jacy sa ludzie
ale nakieruje Cie … to tak jak masz sasiada ktory Cie nie lubi albo Ty jego za to np ze jego pies caly czas napierdala a on niz z tym nie robi albo ze robi ci na zlosc
jakie jest spoleczenstwo kazdy wie
ja tez wiem ze jak kiedys ktos mnie udezy jak bede jezdzil albo na mnie zapoluje moze sie liczyc ze jednak bede sie bronic
ares
20/08/2014 o 21:17
http://demotywatory.pl/szukaj?q=na+%C5%9Bwiecie+jest+jeszcze+wiele+grabi&where=wszystkie&type=kazdy&when=inf&size=max&sort=date
o ffu
09/08/2014 o 21:24
https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10430465_1438166743138263_8523667492419600077_n.jpg?oh=9a5f23e150eff5487b870dfe9ea023f7&oe=54675BC7
stop
09/08/2014 o 21:38
To nie pierwszy raz na filmach zamieszczanych na http://youtu.be/xbWIJremg40 widać jak jeżdżą gdzie chcą włącznie po prywatnych działkach nie mówiąc o rezerwatach czy obszarze Natura 2000.
Jaber
10/08/2014 o 02:00
Też już wcześniej zajrzałem na niektóre ich filmiki. Materiału na pozwy tam od groma. To nie żadni endurowcy, tylko grupka podszywających się amatorów.
etam
09/08/2014 o 22:30
Robią jaja a potem się dziwią temu http://www.kurierlubelski.pl/artykul/3517259,linka-smierci-czyhala-na-motocyklistow-w-lesie-w-wojcieszkowie-kolo-lukowa-wideo,id,t.html albo http://motormania.com.pl/newsy/kraj/linka-pomiedzy-drzewami-to-nie-sa-zarty/
podciete gardlo
18/08/2014 o 16:00
spotkalem sie z linka juz pisze gdzie , w kochanowie po stronie lasu za takim drewnianym domem byla miedzy drzewami, rozciagnieta ”smierc motocyklistow” jak ktos ma 'jaja’zeby cos takiego zrobic czemu nie polecam !! jednak pozniej jak juz ktos zginie jest sledztwo sa podejzani , to nie przelewki dlaczego od razu do nas nie strzelac ? na pewno mniejsze meczarnie niz podciac sie linka i zdychac powoli
gratuluje wam ludzie !! robia jaja a pozniej sie dziwia no kur,,a gosciu chyba jestes je…ty , masz dzieci ?? to czasem wlasnie dzieci kogos kogo znasz jezdza nawet na motorynce lub komarku
znasz definicje usilowania zabojstwa ??
Jaber
18/08/2014 o 17:40
Trudna mowa twoja i pułapek pełna. Jednak niezależnie od linek (jasne, że to przestępczy proceder – jak zresztą i wasz), czy umiesz odpowiedziec na proste i dostosowane do ciebie pytanie:
co robicie na swoich motorkach na prywatnych posesjach w pobliżu zabudowań lub na terenach leśnych, gdzie obowiązuje zakaz poruszania się tego typu pojazdami bez zezwoleń (także poza wyznaczonymi drogami)?
gosc
19/08/2014 o 12:12
niezaleznie od motocyklistow na swoich motorkach tych malych jak i duzych proponuje zmiany postawy dotyczacej wieszania linek i innych pulapek bo dwa kolka to nie tylko motocykle to tez rowezysci ktorzy sa mile widziani w lasach
puscisz swoje dziecko na rower do lasu wiedzac ze gdzies tam wisza linki ?? podejzewam ze nie , drugie pytanie .. upilnujesz zeby nie jezdzilo po lesie ??
zawinili motocyklisci etc a ucierpia inni
odpowiem na pytanie jabera
z tego co wiem to po prostu kolejna forma uciazliwej rekreacji niektorzy z nich nie rozjezdzaja pol bo kreci ich bardziej motocross i poruszaja sie po zamknietych torach ktorych u nas jest bardzo malo .. kolejna grupa szuka w prawdziwym terenie przeszkod z ktorymi mogla by sie zmierzyc podjazdy kamieniolomy watpie ze specjalnie bedzie sie pakowac na prywatne podworka bo to po prostu nie ma sensu.
z tego co wiem ludziom tak wszystko przeszkadza ze mlodziez wiek okolo 15 lat pobudowala sobie w lasach roznego rodzaju skocznie i przeszkody dla swoich rowerow gorskich bylo to regularnie niszczone przez kogos sypane byly gwozdzie, rowery to sport ktory raczej nie produkuje halasu ale jednak moze przeszkadzac komus z jakiegos powodu
pytanie co Tobie przeszkadza i jak bys chcial rozwiazac problem
Jaber
19/08/2014 o 12:37
Sprawa linek jest jasna – to działanie przestępcze.
Pytałem tych, którzy rozjeżdżają lasy i posesje prywatne, bo prawdziwi motocrossowcy i endurowcy – że są, to wiemy. Ci zaś z tych filmików, to grupa rozwydrzonych chuliganów. Nie wekslujmy tematu na boczny tor – skocznie w lasach dla rowerów, itd. mnie nie interesują. Jak leśniczy pozwala, to nie mam nic do tego. Zresztą ogólnie, nie mam nic przeciw. Tutaj problem jest konkretny: co robią na motorach na terenach prywatnych posesji i w lasach?
qw
09/08/2014 o 22:34
stopquadom.pl
tom
13/08/2014 o 09:51
http://www.wwf.pl/co_robimy/lasy/aktualnosci.cfm?uNewsID=14820
no fear
18/08/2014 o 15:53
jak mnie zlapie lesniczy to chetnie zaplace najwyzszy mandat i co wiecej zdeklaruje sie posadzic 5 mlodych drzewek na mojej dzialce objetej programem natura 2000
tom
19/08/2014 o 16:12
Jak złapie straż leśna złapie np.5 to pomnóż sobie najniższy mandat to 500 a najwyższy to 5000 w zależności czy to jest las czy obszar chroniony a tak poza tym Natura 2000 jest to program EU i ona na to daje pieniądze jak chcesz się dorzucić to łam prawo dalej przy wejściu pisze obszar chroniony prawem czyli ktoś łamie to prawo jest przestępcą i za to są kary.
laki
19/08/2014 o 16:25
Pomijając to wszystko rozjeżdżają szlaki rowerowe i piesze po których poruszają się całe rodziny z dziećmi jak dojdzie do wypadku…..
no fear
19/08/2014 o 20:12
Jak już pisałem jak mnie złapią… I jak mi udowodnia bo nie wszędzie są oznaczenia gdzie jest natura 2000 a gdzie nie np na jednej z moich działek leśnych niby jest natura 2000 a oznaczeń nie ma tak samo jeżdżąc na dziko w sensie nie po drogach leśnych tez nie wiadomo czy jest tam zakaz wjazdu czy nie ma
laki
19/08/2014 o 21:13
W 21w to sobie kup mapę albo ściągnij z netu albo jeszcze jest jedno cudo takie jak nawigacja. Bo jak nie to znowu jakiś właściciel zaatakuje was grabiami a później jakąś dubeltówką mogą szczelić do was jak na dzikim zachodzie.
wielcybohaterowiekicz
01/09/2014 o 20:45
bohaterzy- ściągacie kominiarki i pokażcie swoje buzie. odwagi brak?
Dębnik
20/08/2014 o 06:46
Natura 2000, to nie rezerwat. Można robić wszystko, co nie szkodzi przedmiotowi ochrony. Są miejsca, gdzie ze względu na Naturę drzewa się właśnie usuwa, bo chroni się np. łąki.
Nie ma zakazu jeżdżenia po obszarach Natura 2000. Jest tylko zakaz wywierania negatywnego wpływu. I właśnie w dolinkach jeżdżąc po lesie poza drogami – wywierasz taki negatywny wpływ. A jak chcesz sadzić drzewa u siebie, to zasadź już, a nie czekaj na mandat 😉
Co do tablic w terenie, czy ich braku – przede wszystkim jest ogólnopolski zakaz jazdy po terenach leśnych i tego się Panowie trzymajcie. Pozdrowienia.
laki
20/08/2014 o 10:26
http://www.national-geographic.pl/aktualnosci/pokaz/plebiscyt-7-nowych-cudow-polski-rozstrzygniety-1/
Anonim
14/08/2014 o 11:04
https://www.youtube.com/watch?v=513yFJuAX6o palenie gumy przed wejściem do kościoła…
Jaber
14/08/2014 o 14:02
Palenie gumy przed kościołem można też rozumieć symbolicznie, a wtedy jest jak najbardziej zgodne z duchem nauczania KK!
tom
20/08/2014 o 10:37
http://biznes.onet.pl/rozjezdzaja-lasy-beda-za-to-ukarani,18490,5652666,1,prasa-detal
laki
21/08/2014 o 09:40
https://www.facebook.com/NadlesnictwoKrzeszowice/photos/a.361540773973056.1073741826.360921824034951/510017845792014/?type=1
Jaber
21/08/2014 o 14:38
Jak czasami przejeżdżają asfaltem przez miasto z takimi cienkimi popisami, stójka, itp., to przypominają pośmiewisko wioski. Zachowania strasznie zgrzebne i pospolite.
ares
21/08/2014 o 09:42
https://www.facebook.com/NadlesnictwoKrzeszowice/photos/a.361540773973056.1073741826.360921824034951/510017845792014/?type=1
Jaber
21/08/2014 o 14:36
Na tinyurl[dot]com można robić skróty do długi ch linków z dodaniem nazwy, np. „endurnota_w_lesie”
Będzie krócej i bardziej informacyjnie, niż takie pogmatwane linki 😉
laki
21/08/2014 o 19:33
http://www.youtube.com/watch?v=lWoPEKPpnu8
Anonim
21/08/2014 o 21:09
http://www.youtube.com/watch?v=9ZGt9wjkW4A
ares
21/08/2014 o 21:10
http://www.youtube.com/watch?v=9ZGt9wjkW4A
ares
01/09/2014 o 10:10
http://www.tvn24.pl/quady-i-motocykle-rozjezdzaja-lasy-i-pola-stalowe-linki-skuteczniejsze-od-mandatow,460079,s.html
królik Baks
18/12/2014 o 18:22
Zal mi was ludzie… czy to zazdrosc przez was przemawia? Jakbyscie mieli crossa to inne to wypowiadalibyscie sie inaczej. To tak jakbyscie zabladzili i wjechali komus na gospodarstwo, a on by was zaczal okladac. Wtedy odszkodowanie by sie nalezalo co?
ktos
18/12/2014 o 18:47
Jak można zbłądzić? Jeśli jeździ się po drogach i ścieżkach, a nie po prywatnych łąkach i działkach to się nie zbłądzi. Gościu jak zbłądził powinien stanąć i zapytać, a nie na złość jeździć w kółko po polu.
Jakub
07/07/2015 o 00:38
słuchaj a jeździłeś kiedyś na enduro ? jak nie to sie nie wypowiadaj nagle takie stróże prawa a co zaśmiecanie wszystkiego to spoko ale jak ktoś crossem wjedzie na łąke albo do lasu to już po policje ludzie wasza logika
Anonim
07/07/2015 o 21:41
Nie trzeba jeździć na enduro, żeby wiedzieć że po cudzej własności się nie jeździ, nie chodzi a tym bardziej jej nie niszczy. Gdybyście mieszkali w stanach, wesoły kowboj odstrzeliłby wam… opony i w świetle prawa racja byłaby po jego stronie. Jak macie problem z orientacją to kupcie sobie gps a jak to nie pomoże to proponuje przesiąść się na rower i skorzystać z rekreacji po wyznaczonych do tego trasach.
Anonim
07/07/2015 o 13:03
ktosiu, trudno się dziwić, skoro ma się do czynienia z nachalnością i chamstwem, z którym i ja się stykam na swoim prywatnym terytorium już od kilku lat. Nie dziwię się więc panu Jackowi, że mu nerwy puściły, gdyż kulturalne tłumaczenie do endurowców najczęściej nie dociera. Część forumowiczów staje w obronie endurowców używając śmiesznych argumentów, np. czy ktoś jeździł na ednuro 😉 jakby to miaqło jakieś znaczenie. Na swoim terenie każdy właściciel ma prawo pogonić intruza, jeżeli ten nie respektuje cywilizowanych zasad i świadomie nadużywa prywatnej własności. Na tłumaczenie o nieświadomym jej naruszaniu przez endurowców naprawdę trudno się nabrać.
Kobieta, która przeczytała tu już bardzo wiele ale jeszcze więcej pozostało jej do przeczytania a ma coraz mniej czasu na czytanie bo roboty w polu niedługo się zaczynają
03/02/2017 o 11:55
Wiadomo coś jak się sprawa wtargnięcia dalej potoczyła?
Anonim
03/02/2017 o 13:16
Hehe, 2 lata to mało 😉 W naszej rzeczywistości legislacyjnej wróćmy do tej sprawy w 2020 🙂