Wydarzenia
Profil zniknął, „mistrzowie parkowania” pozostali
Właściciele profilu piętnującego kierowców za złe parkowania postanowili ukryć swoją facebookową stronę. Jej popularność trochę nas przerosła, przyznaje współtwórca „Mistrzów parkowania” i dodaje, że chętnie odda profil w dobre ręce. Działalność krzeszowiczan, nie spodobała się niektórym kierowcom, pobudziła za to do działania miejskie służby.
Zanim komendant Jacek Rosół pojawił się na czwartkowej sesji by poinformować radnych o stanie bezpieczeństwa na terenie gminy, jego ludzie wraz ze strażnikami miejskimi już zdążyli „oczyścić” plac przed kościołem z zaparkowanych samochodów. Tuż przed godziną 10:00 dwóch kierowców dowiedziało się gdzie parkować nie należy. Widok policyjnego wozu tuż przed sesją, w miejscu gdzie do tej pory bez większych przeszkód parkowali także sami radni, był dość osobliwy.
Poranna akcja przed urzędem to, jak wyjaśnił komendant straży miejskiej Janusz Mitka, także efekt społecznych nacisków. Swój udział mają w nich właściciele facebookowego profilu „Mistrzowie parkowania”, którzy od kilku tygodni do sieci wrzucają zdjęcia źle zaparkowanych samochodów. Wszystko wskazuje jednak na to, że dotychczasowi bohaterowie wzięli górę nad autorami serwisu. Pomysł, który spodobał się krzeszowickiej policji i o którym w ciepłych słowach wypowiadał się komendant SM właśnie umiera śmiercią naturalną. Jeśli nie znajdzie się osoba chętna do prowadzenia profilu, „mistrzowie parkowania” znów będą mogli spać spokojnie.