Gregorczyk Watch
Burmistrz tnie etaty. Od lipca mniej strażników miejskich
Do końca czerwca większość mieszkańców powinna podłączyć się do kanalizacji, w zeszłym roku w życie weszła ustawa śmieciowa, to powoduje, że zakres działań straży miejskiej zaczyna się kurczyć. Tak burmistrz Krzeszowic uzasadnia cięcie etatów w krzeszowickiej jednostce SM.
Od lipca, na etacie pozostanie pięciu, z dziewięciu dotychczasowych członków zespołu straży miejskiej. – Zwalnianym będziemy chcieli pomóc w znalezieniu pracy. Rozmawiamy z krakowską komendą SM – informuje burmistrz. Skąd taka decyzja? Wszystkie ościenne gminy już zlikwidowany swoje jednostki, straże miejskie funkcjonują tylko w dużych miastach, które stać na ich utrzymanie. Roczne koszty funkcjonowania dziewięcioosobowego zespołu wynoszą ponad 600 tysięcy złotych z czego 533 tysiące to wynagrodzenie dla strażników.
Zamiast w straż miejską gmina postanowiła zainwestować w policje. Radni przekazali 36 tysięcy złotych pomocy na zakup samochodu dla krzeszowickiej komendy. Na tą kwotę składa się 21 tysięcy, za które wcześniej straż miała wypożyczyć fotoradar, oraz 15 tysięcy z rezerwy burmistrza.