Wydarzenia

Park z pałacem może iść pod młotek

Opublikowane

Po ponad godzinnej dyskusji i rozmowach z pełnomocniczką Jana Potockiego, radni doszli do porozumienia i z poprawkami przyjęli uchwałę dającą burmistrzowi zielone światło do dalszych negocjacji ze spadkobiercami. Czwartkowa uchwała pozwala na zawarcie przedwstępnej umowy sprzedaży parku wraz z tzw. nowym pałacem rodzinie Potockich.

Takiego zwrotu akcji w sprawie krzeszowickiego majątku rodziny Potockich chyba nie spodziewał się nikt. Gmina, która jeszcze niedawno chciała od spadkobierców kupić część nieruchomości podlegające zwrotowi, dziś sama chce wystąpić w charakterze sprzedającego park z pałacem. Co się zmieniło? 12 maja Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym orzekł, że decyzja administracyjna określająca prawo własności nie może być podważona po latach, nawet wówczas, gdy została wydana z rażącym naruszeniem przepisów. Zmiana decyzji po upływie lat na podstawie nowej linii orzeczniczej może bowiem spowodować ograniczenie zaufania obywateli do prawa.

Wyrok TK stawia w trudnej sytuacji rodzinę spadkobierców Adama Potockiego, która od prawie 14 lat starała się o unieważnienie decyzji komunalizacyjnej, na podstawie której majątek nabyła Gmina Krzeszowice. W związku z wyrokiem, władze Krzeszowic wniosły o wznowienie postępowań stwierdzających nieważność decyzji, na podstawie których gmina nabyła własność nieruchomości (tzw. postępowania dekomunalizacyjnych). Ten ruch, jak twierdzi gminny radca prawny, właściwie uniemożliwia wydanie majątku Potockim. Jak się okazuje, jego zwrot na razie i tak byłby niemożliwy, bo spadkobiercy nadal nie są wpisani do właściwych ksiąg wieczystych.

W oczekiwaniu na decyzję ministra administracji i cyfryzacji gmina postanowiła wyjść do Potockich z nową propozycją. By, jak tłumaczy, umożliwić spadkobiercom zagospodarowanie terenu pałacu i parku, chce zawrzeć z nimi przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości. By do niej doszło, potrzebna była zgoda radnych. Punkt dotyczący przedwstępnej umowy sprzedaży znalazł się w porządku obrad czwartkowej sesji i już na początku wzbudził spore emocje. Radna Michalina Nowakowska-Malczyk wskazywała, że uchwała jest bardzo ogólna i nie zawiera np. wysokości bonifikaty dla Potockich. Postulowała, by uchwałę przełożyć na kolejną sesję. Jej wniosek przepadł jednak w głosowaniu.

Ostatecznie radni przyjęli uchwałę z korektą, o którą postulowała obecna na sesji pełnomocniczka Jana Potockiego, Anna Lemańska. Umowa przedwstępna sprzedaży parku raz z pałacem zostanie zawarta pod warunkiem: zakończenia postępowania dotyczącego prawidłowości nabycia przez gminę nieruchomości w ramach komunalizacji, złożenia przez Potockich wniosku o nabycie nieruchomości, wydania zgody na transakcję przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Sprzedaż, o co wnioskowała pełnomocniczka, ma się odbyć w trybie bezprzetargowym. Gmina ma udzielić spadkobiercom bonifikaty. Jej poziom ma zostać ustalony w trakcie negocjacji. Wiadomo jednak, że z mocy ustawy, przy zakupie zabytku bonifikata już sięga 50%, jej wysokość, osobną uchwałą, mogę jeszcze podnieść radni.

Na czwartkowej sesji samorządowcy wystosowali też apel, w którym wyrazili zaniepokojenie brakiem ustawowych regulacji dotyczących kwestii reprywatyzacji, zaapelowali też o podjęcie w tej sprawie inicjatywy ustawodawczej. Dokument ma trafić do prezydenta, premiera, marszałków sejmu i senatu, ministra finansów, skarbu państwa, administracji i cyfryzacji, prezydenta elekta oraz posłów i senatorów z województwa małopolskiego.

Na pierwszym zdjęciu: Jolanta Tryczyńska-Celarek odczytuje apel Rady Miejskiej, po lewej Anna Lemańska, pełnomocniczka Jana Potockiego.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego wraz z uzasadnieniem

46 komentarzy

Najpopularniejsze

Exit mobile version