Wydarzenia
Tenczyn. Historia z happy endem
Przetrwał najazd Szwedów, był świadkiem upadku rodu Tęczyńskich, stał się bohaterem kilku filmów, tylko czas nie był dla niego łaskawy. Przed kilkoma laty wydawało się, że to koniec i właśnie wtedy nastąpił przełom. Zmieniali się ministrowie, burmistrz, urzędnicy, a zamek trwa. 23 lipca, po wielu latach przerwy, turyści znów będą mogli przechadzać się wzdłuż jego korytarzy i dziedzińca.
Takie historie lubimy najbardziej. Gdy siedem lat temu minister kultury odrzucił dwa wnioski gminy o dofinansowanie najpotrzebniejszych prac na zamku wydawało się, że Tenczyn nie ma szans. W 2009 roku gmina jeszcze raz wystartowała w konkursie, ale ówczesny burmistrz jeszcze przed jego rozstrzygnięciem stwierdził, że ruin trzeba się zrzec na rzecz Lasów Państwowych. Gdy okazało się, że na zamek znajdą się jednak pieniądze w ministerstwie, zrzec chciano się także dotacji. Po kilku miesiącach przyszło otrzeźwienie. Do krzeszowickiego magistratu wpłynął nakaz wojewódzkiego konserwatora zabytków w sprawie wykonania prac remontowych i konserwatorskich na zamku. Po otrzymaniu przez gminę dotacji, konserwator dał władzom wyraźnie do zrozumienia, że jej nieprzyjęcie będzie równało się z działaniem na szkodę zabytku i uruchomi odpowiednie procedur.
Gmina przyjęła dotacje i zaczęła działać pozyskując pieniądze na kolejne etapy prac. Działać zaczęło też stowarzyszenie Ratuj Tenczyn. Lekcje historii Tenczyna, wystawy, wykłady w bibliotece, gromadzenie pamiątek, dokumentacja postępu prac na zamku, książka o Tenczynie i wreszcie turnieje, które od kilku lat przyciągają tłumy turystów na zamkowe wzgórze. Gdyby nie Ratuj Tenczyn historia małego Wawelu odchodziłaby powoli w zapomnienie. 23 lipca to właśnie członkowie stowarzyszenia będą oprowadzać turystów po ruinach.
Obecnemu burmistrzowi udało się porozumieć ze spadkobiercami rodziny Potockich i uzyskać pozwolenia od konserwatora zabytków oraz inspektora nadzoru budowlanego. Za tydzień, w sobotę, czeka nas niezwykła podróż. Otwarcie zamku już o godzinie 10:00. Za bilet normalny zapłacimy 5 złotych, za ulgowy 2 złote. Ruiny będą udostępniane tylko w weekendy od 10:00 do 18:00, przy czym ostatnie wejście na zamek będzie odbywać się o 17:30. Zwiedzanie potrwa do października. Historie zamku mogą poznać też obcokrajowcy, jak informuje nas Grzegorz Stępowski ze stowarzyszenia Ratuj Tenczyn, będzie możliwość oprowadzanie grup w języku angielskim.
Przypomnijmy, że na prace związane z zabezpieczeniem ruin zamku Tenczyn, gminie udało się już pozyskać ponad 5 milionów z ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.