Gospodarka
Krzeszowice. Po alei kasztanowej pozostało wspomnienie
Kilkadziesiąt drzew, głównie kasztanowców, pociętych na kawałki leży na poboczu drogi biegnącej z Krzeszowic do Tenczynka. Wycinka ma związek z planowaną budową estakady wzdłuż ulicy Daszyńskiego.
Przez gminne profile społecznościowe przetacza się fale oburzenia. Oto nadszedł koniec pewnej epoki. Punkt orientacyjny, nazywany przez miejscowych aleją kasztanową praktycznie zniknął z powierzchni ziemi. Wielu nie jest w stanie wyobrazić sobie jak mogło do tego dojść i dlaczego drzewa zostały ścięte. Tymczasem wycinka jest bezpośrednio powiązana z planowaną w tym miejscu inwestycją.
Estakada, która zastąpi dzisiejszy przejazdu kolejowy, ma mieć około 200-metrów długości. Inwestycja będzie toczyć się na odcinku od ulicy Poprzecznej aż do skrzyżowaniu z krajówką. Pod koniec I kwartału PKP znów zamknie przejazd na Daszyńskiego. Planowany termin zakończenia budowy wiaduktu to IV kwartał 2019 roku. Dzięki inwestycji ruch samochodowy oraz pieszy ma odbywać się płynnie.