Krakowski butelkomat okazał się sukcesem. Radny chce by takie samo urządzenie stanęło w Krzeszowicach

Do stojącego w krakowskim magistracie butelkomatu w ciągu niespełna trzech godzin trafiło tysiąc plastikowych butelek. Za każdą z nich urządzenie wypłaciło 10 groszy. Czy podobny automat mógłby stanąć w Krzeszowicach? Z interpelacją w tej sprawie zwrócił się do burmistrza radny Wojciech Pogan.

W Krakowskim magistracie automat przyjmujący butelki PET działa mniej więcej od połowy kwietnia. Popularność urządzenia jest tak duża, że pomysłodawca jego uruchomienia, radny Łukasz Wantuch, już zwrócił się do prezydenta miasta Krakowa o przekazanie środków na jego dalsze funkcjonowanie.

Z podobnym pomysłem, na czwartkowej sesji krzeszowickiej Rady Miejskiej wystąpił Wojciech Pogan. „W krajach Europy zachodniej od wielu lat plastikowe butelki są skupowane w sposób podobny jak zwrotne butelki szklane, wpłynęło to w sposób znaczny na ograniczenie pozostawiania plastikowych butelek w miejscach niedopuszczalnych.” – pisze w interpelacji radny Pogan. Według niego, urządzenie wypłacające pieniądze za każdą plastikową butelkę, mogłoby także przyczynić się do ograniczenia procederu ich spalania w domowych paleniskach.

W interpelacji radny wskazał także, że Klub Koalicji Obywatelskiej zobowiązuje się do przekazania 1 tysiąca złotych na pilotażowy program, co pozwoli na skup 10 tysięcy butelek.