Burmistrz napisał list do ministra klimatu w sprawie opłat za śmieci

Do ministerstwa klimatu trafił list burmistrza Krzeszowic w sprawie rosnących opłat za śmieci. Jak wynika z dokumentu, gmina docelowo „będzie musiała ustalić opłatę w wysokości zbliżonej do maksymalnej czyli 33.86 złotych od osoby”. W liście, burmistrz zaproponował kilka rozwiązań, które jego zdaniem, pozwoliłyby na obniżenie rosnących cen odbioru odpadów.

Według burmistrz do wzrostu cen przyczyniają się m.in. zmieniające się przepisy, brak wystarczającej ilości spalarni czy brak chętnych do zagospodarowania odpadów. W rozwiązaniu trudnej sytuacji mogłoby pomóc zamrożenie opłat za umieszczanie odpadów na składowiskach na poziomie składek z 2018 roku (tzw. opłata marszałkowska). Jeszcze dwa lata temu wynosiły one 140 złotych za tonę, w 2020 wzrosła do 270 złotych.

Kolejnym pomysłem burmistrza jest pozostawienie do decyzji gmin częstotliwości odbioru odpadów zmieszanych oraz bioodpadów. Dziś, samorządy zmuszone są do odbierania śmieci niesegregowanych raz na dwa tygodnie z zabudowań jednorodzinnych co –  jak wskazuje burmistrz – w przypadku gminy Krzeszowice, powoduje wzrost kosztów ich wywozu. Według burmistrz, za częstszy odbiór powinna być naliczana dodatkowa opłata. Kolejną propozycją, która pada w liście, jest wprowadzenie limitu na odbiór bioodpadów.

Burmistrz wskazuje również na konieczność powiązania wagi oddawanych śmieci z ceną jaką uiszcza za nie mieszkaniec. Takie rozwiązaniem miałoby działać motywująco i wpływać na zmniejszenie ilość wytwarzanych odpadów. Ostatnia propozycja to uproszczenie przepisów dotyczących postępowań przetargowych na odbiór odpadów przez własny podmiot komunalny i zniesienie limitów na realizację sortowni, instalacji komunalnych czy spalarni. O zgodę na budowę tej ostatniej Krzeszowice zabiegają wraz z innymi gminami powiatu krakowskiego.

Pełną treść pisma znajdziecie na stronach gminy (strona 1 | strona 2). Co sądzicie o propozycjach burmistrza?