Krzeszowice. Kontrowersyjna lokalizacja ołtarza na Boże Ciało

W czwartek ulicami Krzeszowic przeszła tradycyjna procesja Bożego Ciała. Wierni wspólnie modlili się przy czterech  ołtarzach. Lokalizacja jednego z nich jest dziś bardzo mocno komentowana w mediach społecznościowych m.in. przez posła na Sejm. Co wzbudziło aż tyle emocji?

Wydaje się, że miejscowi zdążyli się już przyzwyczaić do czegoś, co w osłupienie może wprawić niejednego przyjezdnego. Od lat, jeden z ołtarzy tworzonych na Boże Ciało, umiejscowiony jest przy kamienicy w której mieści się biuro poselskie pochodzącego z Krzeszowic ministra w rządzie PiS – Andrzeja Adamczyka.

Choć budynek jest długi, ołtarz z obrazem Jezusa Chrystusa zawsze umiejscowiony jest tuż pod bannerem informującym o właścicielu biura. Nie inaczej było w tym roku. Ze względu na trwającą kampanię, na kamienicy doszedł jednak nowy element – banner wyborczy urzędującego prezydenta. Jezus z ołtarza znalazł się w tej hierarchii na trzecim miejscu, tuż pod bannerem Andrzeja Dudy i szyldem Andrzeja Adamczyka.

To wystarczyło by w sieci rozgorzała dyskusja. Zdjęcie krzeszowickiego ołtarza nad którym wisi banner wyborczy zamieścił na swoim profilu poseł KO Aleksander Miszalski pytając „do kogo modlą się uczestnicy procesji Bożego Ciała w Krzeszowicach?”. Na swój twitterowy profil zdjęcie z ołtarzem wrzucił też były minister w rządzie PiS, Janusz Kaczmarek, przytaczając pierwsze przykazanie: „Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną”.