Gospodarka
Krzeszowice. Orlen wprowadził limity tankowania na stacjach
Tuż po wybuchu wojny na Ukrainie przy wielu stacjach paliw tworzyły się długie kolejki. Sytuacja ma się zmienić. W piątek Orlen zapowiedział wprowadzenie limitów tankowania. Efekty już są widoczne na stacjach, także tych krzeszowickich.
Panika, tak jednym słowem można określić to co działo się w czwartek i piątek na stacjach w gminie Krzeszowice. Przy Orlenie w mieście ustawiał się sznur samochodów, ceny rosły, a paliwa szybko ubywało.
– Sprzedaż paliw na naszych stacjach jest obecnie około dwukrotnie większa od standardowego poziomu. Dostawy na stacje są realizowane i dysponujemy zapasami zapewniającymi ich ciągłość – poinformowała w piątek na Twitterze rzeczniczka prasowa Orlenu.
W związku z zaistniałą sytuacją koncern zdecydował się na wprowadzenie limitów tankowania. Na stacjach, także w Krzeszowicach, pojawiła się informacja, że kierowcy samochodów osobowych mogą zatankować jeden bak (50 litrów), z kolei ciężarowych – 500 litrów. Pojazdy służb mogą tankować dowolną ilość paliwa.
– Niezwłocznie po rozładowaniu ruchu sprzedaż wróci do normalnego trybu. Jednocześnie podkreślamy, że paliwa nie zabraknie. Dostawy na nasze stacje są realizowane i dysponujemy zapasami zapewniającymi ich ciągłość – pisze w swoim oświadczeniu Orlen. Wcześniej koncern poinformował, że zrywa umowy ze stacjami benzynowymi, które wykorzystują sytuację do absurdalnego podnoszenia cen.