Krzeszowice. Orlen wprowadził limity tankowania na stacjach
Tuż po wybuchu wojny na Ukrainie przy wielu stacjach paliw tworzyły się długie kolejki. Sytuacja ma się zmienić. W piątek Orlen zapowiedział wprowadzenie limitów tankowania. Efekty już są widoczne na stacjach, także tych krzeszowickich.
Panika, tak jednym słowem można określić to co działo się w czwartek i piątek na stacjach w gminie Krzeszowice. Przy Orlenie w mieście ustawiał się sznur samochodów, ceny rosły, a paliwa szybko ubywało.
– Sprzedaż paliw na naszych stacjach jest obecnie około dwukrotnie większa od standardowego poziomu. Dostawy na stacje są realizowane i dysponujemy zapasami zapewniającymi ich ciągłość – poinformowała w piątek na Twitterze rzeczniczka prasowa Orlenu.
W związku z zaistniałą sytuacją koncern zdecydował się na wprowadzenie limitów tankowania. Na stacjach, także w Krzeszowicach, pojawiła się informacja, że kierowcy samochodów osobowych mogą zatankować jeden bak (50 litrów), z kolei ciężarowych – 500 litrów. Pojazdy służb mogą tankować dowolną ilość paliwa.
– Niezwłocznie po rozładowaniu ruchu sprzedaż wróci do normalnego trybu. Jednocześnie podkreślamy, że paliwa nie zabraknie. Dostawy na nasze stacje są realizowane i dysponujemy zapasami zapewniającymi ich ciągłość – pisze w swoim oświadczeniu Orlen. Wcześniej koncern poinformował, że zrywa umowy ze stacjami benzynowymi, które wykorzystują sytuację do absurdalnego podnoszenia cen.
podatniczka
26/02/2022 o 17:44
Gdzie są przetargi na śmigłowce bojowe, które miały być produkowane w Mielcu? Panie MACIAREWICZU? Gdzie marynarka wojenna? Kto położył polska armie? gdzie 70 miliona SASINOW gdzie 350 milionów jak ustalił NIK? To nie ośmiorniczki za 30 złotych od dwóch talerzy?
Żakowski
27/02/2022 o 09:42
Beda procesy o zdrade stanu, wtedy sie dowiemy.
Szok
27/02/2022 o 20:31
Brawo redaktorzy Krzeszowiceone …przynajmniej nie usuwacie komentarzy tak jak robi to spott…., gdybym na własne oczy nie widział to bym nie uwierzył. Najpierw kilkanaście kom…potem coraz mniej i to wcale nie obraźliwe, przecież ludzie się spotykają i że sobą rozmawiają Dobrze napisała jedna pani ; jeszcze nam usta..”
Zaniepokojony
26/02/2022 o 21:49
Co się dziwić jak ludzie kiedyś usłyszeli że cukier podrożeje to nawiedzeni kupowali na zapas dwa razy drożej. Teraz wypłacają z bankomatów a benzynę tankują nawet do reklamówek. To pokazuje jak łatwo nami sterować i co mamy w głowach. Ludzie słyszałem że braknie kurzych udek – na waszym miejscu już bym szykował miejsce w zamrażarce (o ile jeszcze go macie 🙂 )
Zaniepokojony
27/02/2022 o 11:04
Może kupują by komuś dać przecież organizują różne zbiórki .Teraz strach zrobić zakupy innym bo zaraz wścipskie
oczy przeswietlą wszystko
LS
27/02/2022 o 17:37
Jak zwykle jesteśmy przygotowani gospodarczo na kryzys… nie przy tym rządzie.