Dopłata do ceny za ścieki może pozostać na tym samym poziomie. Co to oznacza dla mieszkańców?

Na czwartkowej sesji radni mają przyjąć uchwałę ustalającą wysokość dopłat do taryfy za zbiorowe odprowadzanie ścieków. Wszystko wskazuje na to, że pozostaną one na poziomie z zeszłego roku. W miejscu nie stoi za to wysokość samej taryfy. Co to oznacza dla mieszkańców?

Jeśli radni poprą wysokość dopłat do ceny ścieków zaproponowanych w uchwale, mieszkańcy już od 8 maja będą musieli chwycić się za kieszeń. Cena jednego metra sześciennego za odprowadzanie ścieków może wzrosnąć z obecnych 11,38 złotych do 12,84 złotych, czyli o 1,46 złotego.

Nowy taryfikator przewiduje także wyższą opłatę abonamentową w przypadku opłaty za ścieki – z 13,71 złotych do 14,41 złotych dla mieszkańców, którzy rozliczają się według odczytów wodomierza i z 11,70 na 12,42 dla mieszkańców rozliczających się według przeciętnych norm zużycia wody. W górę pójdzie też sama opłata za wodę – o 27 groszy za metr sześcienny, oraz opłata abonamentowa za wodę o 5 groszy.

Według informacji zawartej na stronie spółki, cena bazowa za odbiór ścieków będzie rosła także od maja przyszłego roku, choć już nie tak gwałtownie. O tym ile ostatecznie zapłacimy zdecydują radni przyjmując uchwałę dotyczącą wysokości dopłat.